U mnie Adrianna, Filip, Antek, Szymon i Hania
Imiona jak imiona, ale wnuki moje kocham ponad wszystko
Madziak pozdrawiam serdecznie i życzę by maluszek wytrwał, a Tobie by nie zabrakło sił, znaczy byście w możliwie dobrej formie dotarli do mety
A dojazdy, faktycznie wyczerpują. Może popytaj gdzieś, czy ta chemia nie może być przesłana wraz ze wskazówkami do szpitala, gdzieś bliżej Twego miejsca zamieszkania. Próbowałaś o tym rozmawiać z prowadzącymi leczenie