Autor Wątek: Zioła + dieta św Hildegardy  (Przeczytany 3439 razy)

Offline słonecznik

  • Rozeznana
  • *
  • Wiadomości: 485
Zioła + dieta św Hildegardy
« dnia: Lutego 21, 2018, 06:53:23 pm »
Jestem po ostatniej chemii i jutro jadę na avastin. Zastanawiam się czym mogę się jeszcze wspomóc. Zawsze wierzyłam w moc ziół. Wiem, że nie uzdrowią mnie z raka. Taką moc ma tylko Bóg ale mam nadzieję, że wzmocnią trochę system odpornościowy itp. Mama jednej dziewczyny stosuje takie antyoksydanty. Co o tym myślicie? Co sądzicie o stosowaniu tak dużej ilości antyoksydantów czy to może być nie zdrowe ? jakie zioła czy suplementy stosujecie ? (po chemioterapii - profilaktycznie)

 

Druga kwestia czy ktoś stosował dietę św. Hildegardy i co o niej myślicie????

Offline oooAncia!

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3737
Odp: Zioła + dieta św Hildegardy
« Odpowiedź #1 dnia: Lutego 21, 2018, 07:16:30 pm »
Tyle to nawet ja nie łykałam!  ::(( xhc

Dawka czyni truciznę. Tu nie ma dawek podanych, poza wit. D3. A kurkumina jest w różnych dawkach. Trzwba być także wyczulonym na związki działające antagonistycznie (np. d3 i k2 wcale się nie uzupełniają przy jednoczesnym łykaniu, wręcz przeciwnie) albo zobojętniające się (jak np. koenzym q10 i moringa).

Słoneczniku, zaufaj intuicji.
Ja zaczynam oczyszczanie jelit z użyciem mieszanki ziołowej i miodu gruszkowego wedle formuły św. Hildegardy.

A jak się czujesz po chemii?
Diagn. 12/2013, potrójnie ujemny, full service usług onkologicznych.

Offline Natalia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7185
Odp: Zioła + dieta św Hildegardy
« Odpowiedź #2 dnia: Lutego 21, 2018, 07:17:09 pm »
Ja stosowałam I stosuję zastrzyki z jemioły.
Natalia

Offline renifer

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 1536
Odp: Zioła + dieta św Hildegardy
« Odpowiedź #3 dnia: Lutego 21, 2018, 09:07:48 pm »
Chyba bym uważała z taką ilością wszystkiego, a szczególnie z tymi pestkami, bo mogą uszkadzać wątrobę. Później możesz mieć problem z braniem konwencjonalnego leczenia, jak brałam chemię, to był taki pan, który przez pestki musiał przerwać chemię :(
Nie zaszkodzą jęczmień, acerola, iskial, spirulina. Nad resztą bym się zastanowiła/pytała lekarza.
Z tego wszystkiego piłam jęczmień przez jakiś czas i acerolę łykałam. Wit. D, magnez i wapń biorę na polecenie onki.
Rak piersi przewodowy inwazyjny wieloogniskowy, hormonozależny, HER-ujemny, G1 (T1cN1aM0)
chemioterapia przedoperacyjna:  FEC, Taxotere
mastektomia prawostronna: 05.2014
radioterapia, hormonoterapia (Nolvadex, Zoladex)

Offline słonecznik

  • Rozeznana
  • *
  • Wiadomości: 485
Odp: Zioła + dieta św Hildegardy
« Odpowiedź #4 dnia: Lutego 21, 2018, 09:54:38 pm »
Jak się czuję? hmm fizycznie najbardziej dokucza mi neuropatia - pomimo, że brałam pregabalinę- lyrice.
psychicznie: z jednej strony szczęśliwa, że to już koniec chemii a z drugiej obawiam się co będzie dalej. :/
Chyba już zawsze tak będzie :/
słuchałam ostatnio prof Lubińskiego i mówił żeby nie jeść ryb morskich, ryżu, kakao bo są zanieczyszczone arsenem itp.
Wiem, że muszę oczyszczać organizm z metali ciężkich arsenu, kadmu, ołowiu, rtęci  i mieć odpowiedni poziom selenu. Nie wiem czy jest to wykonalne ale czytałam, że kolendra ma takie działanie oczyszczające. Dostałam ostatnio kolendrę w doniczce więc zacznę ją dodawać do jedzenia podobnie jak pietruszkę.
Póki co mam w domu jeszcze czystek i pokrzywę.
Ktoś mi podał jeszcze takie zioła przy chemii:
nagietek, krwawnik, mięta, tatarak -zmieszane razem - 6 łyż na 4 szklanki wody.
i przepis na odporność: sok z cytryny i granatu z pietruszką. 
Zaczęłam czytać o pietruszce i w czasie chemii naprawdę warto ją dodawać do wszystkiego.
 Nie znam się na ziołach więc na razie nic nie stosuje.
 
Renifer dzięki :D :*
- racja pestki chyba bym wykluczyła.
aaa jeżeli chodzi o Wit. D - można ją brać bez sprawdzania jej poziomu? tzn czy można ją przedawkować?

co myślicie o oleju konopnym z cbd?

Offline braja

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 2923
Odp: Zioła + dieta św Hildegardy
« Odpowiedź #5 dnia: Lutego 21, 2018, 11:02:49 pm »
Przedawkowac witD pewnie można ale zimą w Polsce to raczej za dużo jej nie masz. Ja po leczeniu zrobiłam analizę  włosa  i na tej podstawie lekarz mi zapisał siedmiomiesieczna kurację oczyszczająca. Były tam suplementy leki homeopatyczne i enzymy

Do dziś biorę omega3 i witD3, inne rzeczy sporadycznie.
rak piersi przewodowy inwazyjny i nieinwazyjny, G3, T3N2a, potrójnie ujemny
zajęte 7 węzłów
chemia przedoperacyjna 4 AT 
mastektomia radykalna luty 2012
chemia pooperacyjna 4 TAC
radioterapia

Offline renifer

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 1536
Odp: Zioła + dieta św Hildegardy
« Odpowiedź #6 dnia: Lutego 22, 2018, 06:51:20 am »
Słoneczniku myślę, że z czasem psycha troszkę się podniesie, a i neuropatia pewnie minie 😘
Olej to chyba jedyna rzecz wśród "cudownych" środków na raka, która mnie jako tako przekonuje.
Przedawkowanie Wit. D w naszym klimacie jest trudne 😉
Rak piersi przewodowy inwazyjny wieloogniskowy, hormonozależny, HER-ujemny, G1 (T1cN1aM0)
chemioterapia przedoperacyjna:  FEC, Taxotere
mastektomia prawostronna: 05.2014
radioterapia, hormonoterapia (Nolvadex, Zoladex)

Offline oooAncia!

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3737
Odp: Zioła + dieta św Hildegardy
« Odpowiedź #7 dnia: Lutego 22, 2018, 09:43:05 am »
Toksyny pięknie wiąże i usuwa krzem. Ale należy pamiętać, że zioła zawierające go należy gotować ok. 20 minut (nie wystarczy zaparzenie, bo krzemionki potrzebują ciepełka i czasu, aby się uwolnić). No i co jakies 2 mce zmieniać ziółko krzemowe. A niebawem wychyną z ziemi nowiutkie pokrzywy, więc będzie krzemowy raj :-)
Diagn. 12/2013, potrójnie ujemny, full service usług onkologicznych.

Offline słonecznik

  • Rozeznana
  • *
  • Wiadomości: 485
Odp: Zioła + dieta św Hildegardy
« Odpowiedź #8 dnia: Lutego 25, 2018, 10:06:21 pm »
:) Dzięki Renifer i Ancia :)
 Neuropatia mija :) mogę chodzić i póki co to się liczy najbardziej  :D
psycha trochę się uspokoiła :)