Nie szukałam Amorku, przyszło na moją pocztę mejlową, to się tym podzieliłam
I z rańca, zamiast czarnej, zrobiłam sobie zieloną herbatkę. Kurkumę dosypuję do kawy, więc odhaczona, siemię jest w moim chlebku, cebulkę jadam z pomidorami, gzikiem (dla niepoznanianek - twarożek z mlekiem kwaśnym lub jogurtem + cebula lub szczypiorek) jeszcze muszę popracować nad czosnkiem i granatem. Co do soków to w zasadzie tylko cytryna, reszta w owocach. Na wyciskarkę jeszcze się nie skusiłam