Autor Wątek: Wiedzieć więcej to bać się mniej :)  (Przeczytany 31704 razy)

Offline oooAncia!

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3737
Odp: Wiedzieć więcej to bać się mniej :)
« Odpowiedź #135 dnia: Lipca 27, 2018, 01:31:40 pm »
Ojjjj...szybko nałożysz chusteczkę. Słońce tak piecze w czerep, że jajka można na nim smażyć.
Jestem pod wrażeniem łysych facetów:
- zimą, gdy chodzą bez czapki (ja spałam w czapeczce mikołaja zanim czepek pierwszy kupiłam)
- latem bez kapelusza.
Diagn. 12/2013, potrójnie ujemny, full service usług onkologicznych.

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: Wiedzieć więcej to bać się mniej :)
« Odpowiedź #136 dnia: Lipca 27, 2018, 01:48:50 pm »
na piekące słońce najlepszy kapelusz ,okulary  i krem z filtrem :)
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline TOJKA

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 11077
Odp: Wiedzieć więcej to bać się mniej :)
« Odpowiedź #137 dnia: Lipca 27, 2018, 02:37:37 pm »
oj_tam Amor ;)
na piekące slońce to najlepszy fotel pod drzewem (w cieniu), malenkie zimne pifffko i nogi w misce z zimna woda :D

Miałam chemie w upalne lato - przez cale lato (w te gorące dni) nie wychodziłam z domu w dzień - spacer zaliczałam dokładnie o 19.30 - 20.30, a potem troszke posiedzialam przed domkiem.  Nigdy nie lubilam słonca, teraz też uważam, ze jest be ;)

operacja oszczędzająca 2008r
rak piersi przewodowy inwazyjny, potrójnie ujemny, G3
zajęte węzły (ile? wpiszę jak zajrzę do dokumentów ;) )
chemioterapia 6 x AC;  radioterapia
operacja i leczenie w Wielkopolskim Centrum Onkologicznym

Offline RudaHanka

  • Grupa początkująca
  • *
  • Wiadomości: 59
Odp: Wiedzieć więcej to bać się mniej :)
« Odpowiedź #138 dnia: Sierpnia 17, 2018, 10:54:05 am »
Cześć dziewczyny, mam infekcję gardła, antybiotyk Duomox 1g na 10 dni a w przyszły piątek mam mieć chemię  :-\ Myślicie że chemiczka mi ją przesunie?
Nowotwór złośliwy hormonozależny wieloogniskowy z przerzutami do węzłów chłonnych.1.06.2018 -  Mastektomia metodą Maddena z jednoczesną rekonstrukcją za pomocą ekspandera. Chemioterapia 4xAC.

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Wiedzieć więcej to bać się mniej :)
« Odpowiedź #139 dnia: Sierpnia 17, 2018, 11:51:14 am »
Wg mnie w przyszły piątek będziesz już po infekcji. Nie wiem tylko, czy z antybiotykiem można łączyć chemię.
Może starczy antybiotyk przez siedem dni.
Po każdej z pierwszych czterech chemii AT w drugim tygodniu brałam antybiotyk (5-6 dni) i chemia nie była przesuwana.
Zwykle antybiotyk już po dwóch
trzech dniach powodował poprawę i spadek wysokiej temperatury.
Zdrówka  :0ulan: :-*
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline RudaHanka

  • Grupa początkująca
  • *
  • Wiadomości: 59
Odp: Wiedzieć więcej to bać się mniej :)
« Odpowiedź #140 dnia: Sierpnia 17, 2018, 12:14:32 pm »
Może starczy antybiotyk przez siedem dni.
Jakbym brała 7 dni to ostatni wezmę w czwartek... A chemia w piątek. Kurcze może się uda, tak bym chciała uniknąć obsuwy z chemią. Aha i jeszcze oprócz tego gardła mam gulajki pod zdrową pachą, doktor mówi że to odczynowe zapalenie węzłów czy jakoś tak i żeby się nie martwić bo to nic takiego
Nowotwór złośliwy hormonozależny wieloogniskowy z przerzutami do węzłów chłonnych.1.06.2018 -  Mastektomia metodą Maddena z jednoczesną rekonstrukcją za pomocą ekspandera. Chemioterapia 4xAC.

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Wiedzieć więcej to bać się mniej :)
« Odpowiedź #141 dnia: Sierpnia 17, 2018, 01:21:02 pm »
Przy kolejnej chemii, ważne będą wyniki krwi
Nie wiem, czy pisałaś, jak z nimi u ciebie. Ale myślę, że wspomóc się sokiem z buraka z natką pietruszki, ewentualnie czymś do smaku, nie zaszkodzi
Przez cały okres brania chemii miałam na dłoni, głównie na kciuku (już nie pamiętam, chyba jednej dłoni - tej od strony operowanej). Stosowałam wszelakie dostępne metody, drogie preparaty (też nie pamiętam jakie) i nic nie pomogło. Wyglądało to fatalnie, a że pracowałam z klientem, to był to dla mnie dyskomfort. Minęło samo jakiś czas po skończonym leczeniu.
Niestety ze skutkami ubocznymi leczenia (w tym z infekcjami, bo spadek odporności) musimy się liczyć. Miną  :)
Trzymam kciuki, by chemia w przyszły piątek poleciała  :0ulan:
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline braja

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 2927
Odp: Wiedzieć więcej to bać się mniej :)
« Odpowiedź #142 dnia: Sierpnia 17, 2018, 02:30:34 pm »
A są jakies interakcje miedzy tym antybiotykiem a chemią? Moim zdaniem jak parametry krwi bedą OK to ja dostaniesz bez problemu. Przeziębienie jest problemem przed operacją. Ja z tego powodu miałam przesuwaną i nie było zmiluj. Anestezjolog powiedzial, ze nie chce mnie ukatrupic wpychajac mi bakterie i wirusy do pluc
rak piersi przewodowy inwazyjny i nieinwazyjny, G3, T3N2a, potrójnie ujemny
zajęte 7 węzłów
chemia przedoperacyjna 4 AT 
mastektomia radykalna luty 2012
chemia pooperacyjna 4 TAC
radioterapia

Offline RudaHanka

  • Grupa początkująca
  • *
  • Wiadomości: 59
Odp: Wiedzieć więcej to bać się mniej :)
« Odpowiedź #143 dnia: Sierpnia 17, 2018, 03:02:24 pm »
Przy kolejnej chemii, ważne będą wyniki krwi
Nie wiem, czy pisałaś, jak z nimi u ciebie
Miałam bardzo dobre wyniki krwi przed ostatnią chemią. Ja mam ogólnie apetyt ogromny po chemii i przybrało mi się już na wadze,  bo na wszystko mam ochotę  :pot: Mówiłam o tym ostatnio mojej chemiczce a ona zadowolona i mówi do mnie że ważne że nie schudłam i że teraz to nie jest dobry moment żeby się odchudzać, na ograniczenia przyjdzie czas po skończonym leczeniu. A i soki piję ale z buraka to mi już przez gardło nie przechodzi, piję z marchwii, jabłek a mój ulubiony to brzoskwinia z jarmużem
Nowotwór złośliwy hormonozależny wieloogniskowy z przerzutami do węzłów chłonnych.1.06.2018 -  Mastektomia metodą Maddena z jednoczesną rekonstrukcją za pomocą ekspandera. Chemioterapia 4xAC.

Offline lulu

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 8007
Odp: Wiedzieć więcej to bać się mniej :)
« Odpowiedź #144 dnia: Sierpnia 17, 2018, 05:35:28 pm »
Ja przy każdym wlewie, czy to AC, czy herceptyny dostawałam tabletkę antybiotykopodobną. Jak spytałam po co, to usłyszałam, aby nie było problemów.
31.12.2007 amputacja piersi prawej metodą Pateya
Carcinoma mammae, G2, ER+, PGR+, HER2-
Przez 5 lat kolejno Tamoksifen, Egistrozol, Mamostrol
Po ponad 7 latach rak piersi lewej
21.08.2015 amputacja piersi lewej
ER-, PR-, HER2+++
4xAC i rok Herceptyna

Offline Natalia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7185
Odp: Wiedzieć więcej to bać się mniej :)
« Odpowiedź #145 dnia: Sierpnia 17, 2018, 06:54:50 pm »
Nic nie dostawałam  przy chemioterapii ,miałam szczęście nie chorowałam,może moja jemioła tak działała?
Natalia

Offline lulu

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 8007
Odp: Wiedzieć więcej to bać się mniej :)
« Odpowiedź #146 dnia: Sierpnia 17, 2018, 07:06:30 pm »
Ja też nie chorowałam. To co dawali to była prewencja.
31.12.2007 amputacja piersi prawej metodą Pateya
Carcinoma mammae, G2, ER+, PGR+, HER2-
Przez 5 lat kolejno Tamoksifen, Egistrozol, Mamostrol
Po ponad 7 latach rak piersi lewej
21.08.2015 amputacja piersi lewej
ER-, PR-, HER2+++
4xAC i rok Herceptyna

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Wiedzieć więcej to bać się mniej :)
« Odpowiedź #147 dnia: Sierpnia 17, 2018, 08:25:02 pm »
Ja zawsze byłam mniej odporna od innych. Ponadto, lecząc sie pracowałam. Też to pewnie pogarszało sytuację. Gdy znajdowałam się w grupie (abstrahuje teraz od czasu leczenia, ale już kilka lat po) i znalazł się ktoś zainfekowany, było pewne, że dopadnie mnie choróbsko  ::(( Teraz jest już trochę lepiej. Może to witamina D, a może bardziej oszczędzający się tryb życia

Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline RudaHanka

  • Grupa początkująca
  • *
  • Wiadomości: 59
Odp: Wiedzieć więcej to bać się mniej :)
« Odpowiedź #148 dnia: Sierpnia 25, 2018, 06:34:36 am »
Chemia poszła wczoraj  :) jeszcze tylko jedna  ztx Pani doktor powiadomiona o antybiotyku, nie widziała przeciwwskazań. Wynik PETa dostałam, słowami mojego onka pet na piątkę z minusem a to za sprawą "małej zmiany w okolicy  wargi sromowej do oceny miejscowej - zapalna /rozrostowa?". Jestem już zapisana do gina ale na 6,09, zanim tam dotrę tego już nie będzie bo guziołek coraz mniejszy jest, no ale chociaż zrobię cytologie,  bo to już czas. Tak sobie myślę, przy pierwszej chemii brałam probiotyk ginekologiczny, a przy drugiej zapomniało mi się i zaraz cosik wylazło, nauczona już że lepiej zapobiegać niż potem się nakręcać pobiegłam do apteki po lactowaginal! Po chemii całkiem spoko ale to pewnie zasługa emendu, zobaczymy dalej. Dziewczyny czy wam też w trakcie brania chemii pogorszył się wzrok? No u mnie masakra, ale tylko literki jak są bo tak to jest ok. Już sobie pomyślałam że złośliwie zaczęli coraz to mniejsze te literki robić coby mnie jeszcze bardziej udręczyć... Przypadek? Nie sądzę  xhc Kupiłam na razie w aptece okulary do czytania, po zakończeniu chemii pójdę do okulisty coby mi dobrał jakieś szkiełka. No to se popisałam z rana że mnie paluchu bolą  ;D Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego weekendu  :D
Nowotwór złośliwy hormonozależny wieloogniskowy z przerzutami do węzłów chłonnych.1.06.2018 -  Mastektomia metodą Maddena z jednoczesną rekonstrukcją za pomocą ekspandera. Chemioterapia 4xAC.

Offline suchal

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 1536
Odp: Wiedzieć więcej to bać się mniej :)
« Odpowiedź #149 dnia: Sierpnia 25, 2018, 07:53:50 am »
Miło przeczytać z rana taki wpis pełen optymizmu i dobrych fluidów.
Oby tak dalej.
Trzymam kciuki za dalsze leczenie Ruda.
Jeszcze jedna chemia i będzie super. :oklaski: