Autor Wątek: "Mówię to, co myślę, a myślę, co mi się podoba"  (Przeczytany 406808 razy)

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: "Mówię to, co myślę, a myślę, co mi się podoba"
« Odpowiedź #1560 dnia: Października 30, 2017, 09:36:27 am »
Mag jak dziś ???
Fajnie, że znaleziona przyczyna, ale bym jeszcze drążyła temat, dlaczego wzrosła fosfotaza, ona z czasem też powinna spadać, im dalej od zażycia leku, który miał spowodować tę dolegliwość wątroby  :-\
Wierzę, że powtórzenie wyników rozwieje te wątpliwości, zdrówka  :-* i dobrego dnia
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline anka21

  • Swojaki
  • Zadomowiona
  • *
  • Wiadomości: 1366
Odp: "Mówię to, co myślę, a myślę, co mi się podoba"
« Odpowiedź #1561 dnia: Października 31, 2017, 09:17:14 pm »
Mag, jak dzis samopoczucie?? :-* :-* :-*
życie jest jak pudełko czekoladek nigdy nie wiesz na co trafisz...
Moja mama po wycięciu raka piersi lewej w 2011.
pT1cMONO, Er 100%, Prg 100%, Her-.
Leczenie: 20 lamp, tamoksyfen 5 lat

Offline mag

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 12000
  • Bardzo mi z tego powodu wszystko jedno
Odp: "Mówię to, co myślę, a myślę, co mi się podoba"
« Odpowiedź #1562 dnia: Października 31, 2017, 09:34:47 pm »
no niby dobrze, ale mogłoby być ciut lepiej  ;D

Aniu, zrobiłam za Twoją i Amorka radą OB i morfologię z rozmazem - OB jest 48 przy normie 1-15, ale w rozmazie i morfologii nie ma nic niepokojącego,

przy okazji zrobiłam se te wszystkie podniesione wyniki - niedługo kartę stałego pacjenta dostanę  :P
aspat i alat spadają, GGTP i fosfataza stoją jak drut, ani drgną!

podskoczyło też CRP, ale i temperatura wieczorami skacze do 37,5 - to mnie niepokoi

prace nad przyspieszeniem wizyty prywatnej trwają, jest szansa na przyszłą środę,
być może uda się wizyta u innej wątrobowej lekarki w czwartek - ale to dowiem się dopiero w czwartek,


a wiecie co mi się dziś przydarzyło? sikorka wlazła mi do kuchni przez uchylnie otwarte okno - jak ona to zrobiła?
w kuchni są dwa okna, za jednym stoi na parapecie karmnik i od 2 dni jest już napełniany, w związku z czym sikorki jak szalone latają, no ale żeby do domu się pakować?
uchylone zaś było to drugie okno, bez karmnika

ja może zawile to piszę, ale wyczerpały mi się na dziś pokłady celnego dobierania słów, niemniej mam nadzieję, że zakumacie  :D

wchodzę do kuchni i widzę na parapecie wewnątrz wystraszoną sikorkę a na zewnątrz, oddzielone szybą szaleją inne sikorki,
zaczęłam krzyczeć: jak ja cię teraz wypuszczę, jak okno, które mogę ci otworzyć ma siatkę p/owadową?
ona wystraszona, ja bardziej, więc się wycofałam

a że gadałam wtedy przez telefon, to wróciłam do kuchni za jakieś 20 minut, najpierw otworzyłam okno balkonowe, żeby ewentualnie sikorka uciekając przede mną się nie zabiła o szybę, potem pozamykałam drzwi do innych pomieszczeń, bo może jak z kuchni wyleci, to poleci do otwartego okna...

idę powolutku i wołam: sikorka, choć kochana, okno masz otwarte, nie bój się,
patrzę zza futryny a na parapecie nie ma żadnej sikorki, wchodzę schylona, przyczajona do kuchni i rozglądam się...
nie ma...
cały czas do niej wołam: sikorka, sikorka...
no i nie znalazłam, bałam się, że znajdę zemdloną czy nieżywą, bo jakby tak waliła w to okno od karmnika, to by się zabić mogła... a sikorki nie ma

no to poszłam spać, jak się obudziłam znowu poszłam jej szukać, pomyślałam nawet, że może nie było żadnej sikorki, tylko mam omamy - ale była - nasrała mi na parapet!

nie mam pojęcia jak, ale wygląda na to, że ona odnalazła to miejsce, którym wlazła i sobie poszła...
ufff




rak piersi  potrójnie ujemny (TNBC), zajęty 1 węzeł, mastektomia: 2000, chemia 6xCMF, rekonstrukcja: 2006 i XI 2017 przerzuty do kości i tk. miękkich

Offline TOJKA

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 11077
Odp: "Mówię to, co myślę, a myślę, co mi się podoba"
« Odpowiedź #1563 dnia: Października 31, 2017, 09:49:46 pm »
ja może zawile to piszę, ale wyczerpały mi się na dziś pokłady celnego dobierania słów, niemniej mam nadzieję, że zakumacie  :D

jak Pilota kumamy, to Ciebie tym bardziej  ;)
operacja oszczędzająca 2008r
rak piersi przewodowy inwazyjny, potrójnie ujemny, G3
zajęte węzły (ile? wpiszę jak zajrzę do dokumentów ;) )
chemioterapia 6 x AC;  radioterapia
operacja i leczenie w Wielkopolskim Centrum Onkologicznym

Offline anka21

  • Swojaki
  • Zadomowiona
  • *
  • Wiadomości: 1366
Odp: "Mówię to, co myślę, a myślę, co mi się podoba"
« Odpowiedź #1564 dnia: Października 31, 2017, 10:40:12 pm »
Mag znowu posłalm Twoje wyniki do wujaszka:)
podobno to podwyższone GGPT przeażanie podwyższone jest przy watrobie , ale tez może byc od innych narządów, bo alkoholiczką to ni e jesteś ,zeby w wyniku alkoholu uszkodzić watróbke:)
warto tez sprawdzić czy nie masz kamyczków w woreczku
życie jest jak pudełko czekoladek nigdy nie wiesz na co trafisz...
Moja mama po wycięciu raka piersi lewej w 2011.
pT1cMONO, Er 100%, Prg 100%, Her-.
Leczenie: 20 lamp, tamoksyfen 5 lat

Offline mag

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 12000
  • Bardzo mi z tego powodu wszystko jedno
Odp: "Mówię to, co myślę, a myślę, co mi się podoba"
« Odpowiedź #1565 dnia: Października 31, 2017, 10:46:52 pm »
a jak to się sprawdza? bo na usg nie mam


rak piersi  potrójnie ujemny (TNBC), zajęty 1 węzeł, mastektomia: 2000, chemia 6xCMF, rekonstrukcja: 2006 i XI 2017 przerzuty do kości i tk. miękkich

Offline anka21

  • Swojaki
  • Zadomowiona
  • *
  • Wiadomości: 1366
Odp: "Mówię to, co myślę, a myślę, co mi się podoba"
« Odpowiedź #1566 dnia: Października 31, 2017, 10:49:37 pm »
z tego co mowił to najlepiej TK brzucha zrobił.
tez cos wspominał o lekach, że niektóre moga wywolac takie jazdy.
życie jest jak pudełko czekoladek nigdy nie wiesz na co trafisz...
Moja mama po wycięciu raka piersi lewej w 2011.
pT1cMONO, Er 100%, Prg 100%, Her-.
Leczenie: 20 lamp, tamoksyfen 5 lat

Offline Becia

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3537
Odp: "Mówię to, co myślę, a myślę, co mi się podoba"
« Odpowiedź #1567 dnia: Października 31, 2017, 11:27:16 pm »
ja może zawile to piszę, ale wyczerpały mi się na dziś pokłady celnego dobierania słów, niemniej mam nadzieję, że zakumacie  :D
bardzo dokładnie opisane, więc dlaczego nie mamy zakumać O0

cały czas do niej wołam: sikorka, sikorka...

... a sikorki nie ma

no to poszłam spać, jak się obudziłam

myślałam, że napiszesz: siedziała przy wezgłowiu mojego łóżka  :D
mam jeszcze inną teorię... wołałaś na nią sikorka, a ona może inaczej się zwała
  >:D  ;)
"Człowieczy los nie jest bajką ani snem.
Człowieczy los jest zwyczajnym, szarym dniem."

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: "Mówię to, co myślę, a myślę, co mi się podoba"
« Odpowiedź #1568 dnia: Listopada 01, 2017, 12:00:29 am »
Mag, mnie kamyszki wychodziły na USG brzucha i nawet podawali ich wymiar
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline renifer

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 1536
Odp: "Mówię to, co myślę, a myślę, co mi się podoba"
« Odpowiedź #1569 dnia: Listopada 01, 2017, 08:40:50 pm »
kamyczki powinny na usg wyjść.
Fajna przygoda z sikorką :) Dobrze że kota nie masz, bo dopiero by było!
Rak piersi przewodowy inwazyjny wieloogniskowy, hormonozależny, HER-ujemny, G1 (T1cN1aM0)
chemioterapia przedoperacyjna:  FEC, Taxotere
mastektomia prawostronna: 05.2014
radioterapia, hormonoterapia (Nolvadex, Zoladex)

Offline TOJKA

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 11077
Odp: "Mówię to, co myślę, a myślę, co mi się podoba"
« Odpowiedź #1570 dnia: Listopada 01, 2017, 09:39:29 pm »
wczoraj miałam usg brzucha (wsio OK)
dopytywałam czy na pewno na usg wychodzą kamienie - odpowiedź: nawet te najmniejsze
tak_że spoko mag, to nie kamienie
operacja oszczędzająca 2008r
rak piersi przewodowy inwazyjny, potrójnie ujemny, G3
zajęte węzły (ile? wpiszę jak zajrzę do dokumentów ;) )
chemioterapia 6 x AC;  radioterapia
operacja i leczenie w Wielkopolskim Centrum Onkologicznym

Offline Natalia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7185
Odp: "Mówię to, co myślę, a myślę, co mi się podoba"
« Odpowiedź #1571 dnia: Listopada 01, 2017, 09:42:19 pm »
 :oklaski:gratulacje . :oklaski: ztx
Natalia

Offline mag

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 12000
  • Bardzo mi z tego powodu wszystko jedno
Odp: "Mówię to, co myślę, a myślę, co mi się podoba"
« Odpowiedź #1572 dnia: Listopada 01, 2017, 09:56:07 pm »
dzięki Tojuś, cieszę się, że u Ciebie powoli do przodu




rak piersi  potrójnie ujemny (TNBC), zajęty 1 węzeł, mastektomia: 2000, chemia 6xCMF, rekonstrukcja: 2006 i XI 2017 przerzuty do kości i tk. miękkich

Offline hamak

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 9926
Odp: "Mówię to, co myślę, a myślę, co mi się podoba"
« Odpowiedź #1573 dnia: Listopada 01, 2017, 10:30:25 pm »
wczoraj miałam usg brzucha (wsio OK)


Git ztx
Diagnoza: rak piersi (carcinoma ductale invasium)
Leczenie:
1-sza mastektomia - 2003r. T2, G2, Er (-), Pgr (-), usunięte węzły chłonne, chemioterapia, radioterapia;
2-ga mastektomia - 2011r. T1, G2, Her2 (-), Er (+), Pgr (+), biopsja węzła wartowniczego (-), hormonoterapia (Tamoxifen)

Offline Parabola

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 5538
Odp: "Mówię to, co myślę, a myślę, co mi się podoba"
« Odpowiedź #1574 dnia: Listopada 01, 2017, 10:44:56 pm »
listopad 2003 rak piersi prawej carcinoma metaplasticum, carcinoma planoepitheliale  akeratodes.
G-2 T1NoMo trójujemny, zabieg oszczędzający.
6 chemii CMF i radioterapia.
IO Kraków Garncarska