Autor Wątek: "Mówię to, co myślę, a myślę, co mi się podoba"  (Przeczytany 406123 razy)

Offline braja

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 2927
Odp: "Mówię to, co myślę, a myślę, co mi się podoba"
« Odpowiedź #1590 dnia: Listopada 03, 2017, 06:08:03 pm »
Przekręciłam chyba ze sto wpisów i nic nie widze, prócz deklaracji o wyspaniu się
rak piersi przewodowy inwazyjny i nieinwazyjny, G3, T3N2a, potrójnie ujemny
zajęte 7 węzłów
chemia przedoperacyjna 4 AT 
mastektomia radykalna luty 2012
chemia pooperacyjna 4 TAC
radioterapia

Offline anka21

  • Swojaki
  • Zadomowiona
  • *
  • Wiadomości: 1366
Odp: "Mówię to, co myślę, a myślę, co mi się podoba"
« Odpowiedź #1591 dnia: Listopada 03, 2017, 06:53:46 pm »
Mag skrobnij nam cos....
życie jest jak pudełko czekoladek nigdy nie wiesz na co trafisz...
Moja mama po wycięciu raka piersi lewej w 2011.
pT1cMONO, Er 100%, Prg 100%, Her-.
Leczenie: 20 lamp, tamoksyfen 5 lat

Offline renifer

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 1536
Odp: "Mówię to, co myślę, a myślę, co mi się podoba"
« Odpowiedź #1592 dnia: Listopada 03, 2017, 07:02:39 pm »
Noooooo, dawaj, Mag...
Rak piersi przewodowy inwazyjny wieloogniskowy, hormonozależny, HER-ujemny, G1 (T1cN1aM0)
chemioterapia przedoperacyjna:  FEC, Taxotere
mastektomia prawostronna: 05.2014
radioterapia, hormonoterapia (Nolvadex, Zoladex)

Offline mag

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 12000
  • Bardzo mi z tego powodu wszystko jedno
Odp: "Mówię to, co myślę, a myślę, co mi się podoba"
« Odpowiedź #1593 dnia: Listopada 03, 2017, 07:54:16 pm »
na fejsie było, że była huśtawka emocjonalna, czy jakoś  tak...

no bo była, rano w czwartek miał być wynik z markera piersiowego Ca15-3, com go zrobiła tak na odczep się,
ale zerkałam od rana i nic (całe szczęście, że w necie się wyniki pobiera),

w międzyczasie okazało się, że przyspieszoną wizytę sama sobie załatwiłam, bo zadzwoniłam tylko zapytać, czy aby pani doktor w tym dniu przyjmuje (po 1 listopada to se ludzie czasem biorą wolne) a jak mi pani w rejestracji potwierdziła, to ni z gruszki ni z pietruszki zapytałam, czy jakimś cudem może jest miejsce na dziś?
okazało się, że jest! właśnie jakiś pacjent odwołał, a tak w ogóle, to zapisują (prywatny gabinet) już na styczeń...

no więc się ucieszyłam, uporządkowałam wyniki z tymi wciąż wysokimi ale spadającymi aspatami i alatami i niestety wciąż wysokimi i niespadającymi ggtp i fosfatazą... i kliknęłam po wynik markera... 679 przy normie 26,

przyznam, że poczułam się dziwnie, jak to tak? po prostu tak? niefajnie jakoś...

siedziałam jakby mi ktoś w łeb walnął na odlew, potem zadzwoniłam do amada, potem poczytałam o fosfatazie ponad normę +markery ponad normę - nie czytajcie, fatalna lektura!

ale potem jeszcze wyczytałam, że ten pieprzony marker rośnie przy zapaleniu i marskości wątroby,
no fajnie,
sama nie wiem, ale chyba lepiej  :P

no i z tym całym burdelem w teczce pojechałam na wizytę, pani dr bardzo miła i rzeczowa, wyjaśniła mi, że nadaję się na cito do szpitala, czyli w poniedziałek na oddział i badamy rozpoczynając od RM dróg żółciowych, jak nic nie wyjdzie to biopsja tejże,

a wieczorem pojechałam jeszcze na specjalistyczne usg brzucha i wątroby z elastografią - oczywiście do mojego ulubionego doktora od usg i biopsji czyli Rojka - któren od niedawna w prywatnym gabinecie posiada taką maszynę,

tu nabrałam nadziei, bo przerzutów do wątroby nie zobaczył, marskości też nie ma, jest za to obraz chorej wątroby - jakby potwierdzenie tych fosfataz...

czyli od poniedziałku szpital, oddział chorób wewnętrznych i onkologii klinicznej w szpitalu, gdzie na chirurgię chodziłam jako ochotniczka, prawie jak w domu
  ;D


rak piersi  potrójnie ujemny (TNBC), zajęty 1 węzeł, mastektomia: 2000, chemia 6xCMF, rekonstrukcja: 2006 i XI 2017 przerzuty do kości i tk. miękkich

Offline Kela

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4100
Odp: "Mówię to, co myślę, a myślę, co mi się podoba"
« Odpowiedź #1594 dnia: Listopada 03, 2017, 08:05:43 pm »
to miałaś wczoraj atrakcje :o
i żaden ze mnie ekspert, a kilka dni temu pytałam, czy jesteś w szpitalu i czy miałaś tomografię
wydawało mi się, że przy takich wynikach to oczywiste
dobrze, że kładziesz się do szpitala
rak piersi (carcinoma tubulare infiltrativum multifocale)
mastektomia piersi prawej - 2006
rekonstrukcja piersi - 2007
leczenie: chemioterapia 4 x FAC, hormonoterapia - Tamoxifen

Offline roza3

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4908
Odp: "Mówię to, co myślę, a myślę, co mi się podoba"
« Odpowiedź #1595 dnia: Listopada 03, 2017, 08:08:25 pm »
o żeszty...szpital  :o
trzymaj sie kobieto...ciekawe co zaszkodziło tej wątrobie
2005-mastectomia piersi prawej, carcinoma ductale invasivum, G II, Bloom II, 13 węzłów usuniętych, w 2 przerzut, chemioterapia, trójujemna
2015-mastectomia piersi lewej-profilaktyczna z powodu brca1

Offline braja

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 2927
Odp: "Mówię to, co myślę, a myślę, co mi się podoba"
« Odpowiedź #1596 dnia: Listopada 03, 2017, 08:14:25 pm »
Kurcze, niech szybko cos zrobia doktory, bo wątroba sie odradza, ale najpierw trzeba cos zrobić, żeby jej się już nie pogarszało  :-\  Mag, a Ty jakichs grzybów nie jadłaś? Olszówka podobno potrafi uszkodzic wątrobe kilka tygodni po spozyciu
rak piersi przewodowy inwazyjny i nieinwazyjny, G3, T3N2a, potrójnie ujemny
zajęte 7 węzłów
chemia przedoperacyjna 4 AT 
mastektomia radykalna luty 2012
chemia pooperacyjna 4 TAC
radioterapia

Offline mag

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 12000
  • Bardzo mi z tego powodu wszystko jedno
Odp: "Mówię to, co myślę, a myślę, co mi się podoba"
« Odpowiedź #1597 dnia: Listopada 03, 2017, 08:18:32 pm »
nie jadłam, rzadko jem grzyby, nigdy nie zbieram sama,
ja w zasadzie bardzo grzecznie jem i piję też grzecznie
  >:D


rak piersi  potrójnie ujemny (TNBC), zajęty 1 węzeł, mastektomia: 2000, chemia 6xCMF, rekonstrukcja: 2006 i XI 2017 przerzuty do kości i tk. miękkich

Offline Natalia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7185
Odp: "Mówię to, co myślę, a myślę, co mi się podoba"
« Odpowiedź #1598 dnia: Listopada 03, 2017, 08:19:04 pm »
Mag ,trzymam za Ciebie :0ulan:
Natalia

Offline anka21

  • Swojaki
  • Zadomowiona
  • *
  • Wiadomości: 1366
Odp: "Mówię to, co myślę, a myślę, co mi się podoba"
« Odpowiedź #1599 dnia: Listopada 03, 2017, 08:23:34 pm »
Mag jakieś zapalenie watroby?? robiłas chyba jakies , ale jak czytam teraz to tych typów zapelenia wątroby jest wiele. Poza tym ta fotocośtam związa jest tez z ukladem żólciowym. RM to najlepsze rozwiązanie. Niech badają i niech Cię nie stresują.
« Ostatnia zmiana: Listopada 03, 2017, 08:28:39 pm wysłana przez anka21 »
życie jest jak pudełko czekoladek nigdy nie wiesz na co trafisz...
Moja mama po wycięciu raka piersi lewej w 2011.
pT1cMONO, Er 100%, Prg 100%, Her-.
Leczenie: 20 lamp, tamoksyfen 5 lat

Offline Mirusia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7138
Odp: "Mówię to, co myślę, a myślę, co mi się podoba"
« Odpowiedź #1600 dnia: Listopada 03, 2017, 08:29:08 pm »
Myślę, że bardzo dobra decyzja, będą, mam nadzieję myśleć i Cię diagnozować,
a nie Ty będziesz to sama robić i główkować, gdzie by tu jeszcze.
A tak wokle to tulam  :-*, oby się jak najszybciej wyjaśniło i oby to jakaś pierdoła była.

Offline oooAncia!

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3737
Odp: "Mówię to, co myślę, a myślę, co mi się podoba"
« Odpowiedź #1601 dnia: Listopada 03, 2017, 08:31:01 pm »
No to super że nie będziesz tam anonimową pacjentką. Oby znaleźli błahą i szybko wyleczalną przyczynę.
Diagn. 12/2013, potrójnie ujemny, full service usług onkologicznych.

Offline renifer

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 1536
Odp: "Mówię to, co myślę, a myślę, co mi się podoba"
« Odpowiedź #1602 dnia: Listopada 03, 2017, 08:34:01 pm »
O żesz, szpital... Ale może i dobrze, niech drążą i wyjaśnią raz a dobrze! I oby to jednak pierdoła była! Przytulam mocno i trzymam kciuki 😘
Rak piersi przewodowy inwazyjny wieloogniskowy, hormonozależny, HER-ujemny, G1 (T1cN1aM0)
chemioterapia przedoperacyjna:  FEC, Taxotere
mastektomia prawostronna: 05.2014
radioterapia, hormonoterapia (Nolvadex, Zoladex)

Offline braja

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 2927
Odp: "Mówię to, co myślę, a myślę, co mi się podoba"
« Odpowiedź #1603 dnia: Listopada 03, 2017, 08:46:36 pm »
Mag, zerknęłam troche wstecz i w sierpniu mialas ostry problem z kregosłupem, a problemy inne zaczęly sie od poczatku wrzesnia. Jakimi lekami wspomagałaś się przy bólu kręgosłupa? Może to one spowodowały toksyczne zapalenie wątroby? A może weszły w interakcje z czymś innym...

Swego czasu mój dziadek bardzo cierpiał podczas półpasca. Mimo leków przecibólowych po kilku tygodniach dziadek czuł się coraz gorzej. Moja mama była z dziadkiem u ortopedy i tak przy okazji zagadnęla go o tego "nie mijającego" półpascia. Lekarz  popytał o miejsce i charakter bólu, potem zapytał o brane leki i wykrzyknął z przerażeniem: "Prosze natychniast odstawić paracetamol, on pana zabija!". Okazało się, że paracetamol byl w skladzie kilku leków dziadka i dawka została przekroczona.

rak piersi przewodowy inwazyjny i nieinwazyjny, G3, T3N2a, potrójnie ujemny
zajęte 7 węzłów
chemia przedoperacyjna 4 AT 
mastektomia radykalna luty 2012
chemia pooperacyjna 4 TAC
radioterapia

Offline Parabola

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 5538
Odp: "Mówię to, co myślę, a myślę, co mi się podoba"
« Odpowiedź #1604 dnia: Listopada 03, 2017, 09:05:01 pm »
O żesz_w_mordę chora wątroba z czego ?????
Ja to przynajmniej wpierdzielam leki p/bólowe jak nie wyrabiam z kręgosłupem  .....
też mnie pobolewa pod prawym żebrem i po Twoich atrakcjach to boję się iść zrobić te alaty, aspaty i wsie inne !!
Chyba sie pifka napije, to przestane myśleć o przerzutach  ::((

Zawsze byłaś/jesteś  przykładem dla mnie jak 'po' można długo żyć w zdrowiu !!

ZDROWIEJ i to migiem i nie mam na mysli samolotu  :-*
listopad 2003 rak piersi prawej carcinoma metaplasticum, carcinoma planoepitheliale  akeratodes.
G-2 T1NoMo trójujemny, zabieg oszczędzający.
6 chemii CMF i radioterapia.
IO Kraków Garncarska