Autor Wątek: Xanderla i Clarzole  (Przeczytany 33433 razy)

Offline AniaM

  • Rozeznana
  • *
  • Wiadomości: 118
Odp: Xanderla i Clarzole
« Odpowiedź #30 dnia: Maja 06, 2019, 06:07:26 pm »
Ponawiam pytanko - czy któraś z Was w czasie leczenia zastrzykami ( co 28 dni ) miała powrót miesiączki? Martwię się czy coś jest nie tak ze mną czy miałam źle podany zastrzyk. Nie wiem czy mówić o tym na konsylium. Poradźcie coś dziewczyny.
"My decydujemy tylko o tym jak wykorzystać czas, który nam dano." GANDALF

Offline lulu

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 8007
Odp: Xanderla i Clarzole
« Odpowiedź #31 dnia: Maja 06, 2019, 07:13:09 pm »
No do 3 czy 4 miesięcy brania powinna miesiączka się zatrzymać. Może trzeba zrobić poziom fsh i estradiolu.
31.12.2007 amputacja piersi prawej metodą Pateya
Carcinoma mammae, G2, ER+, PGR+, HER2-
Przez 5 lat kolejno Tamoksifen, Egistrozol, Mamostrol
Po ponad 7 latach rak piersi lewej
21.08.2015 amputacja piersi lewej
ER-, PR-, HER2+++
4xAC i rok Herceptyna

Offline betty

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3944
Odp: Xanderla i Clarzole
« Odpowiedź #32 dnia: Maja 06, 2019, 09:38:57 pm »
Aniu, mi po pierwszym zastrzyku miesiączka się zatrzymała i pojawiła się dopiero kilka miesięcy po zakończeniu brania zoladexu.
Myślę, że powinnaś powiedzieć o tym fartuchom.
2004 - mastektomia, docinka węzłów, 6 AC, hormonoterapia
2008 - rekonstrukcja (ekspander)
2015 - wznowa: 19 x paclitaxel, wycinka do samiuśkich żeber, wycinka narządów rodnych, 22 naświetlania, hormonoterapia,

Offline AniaM

  • Rozeznana
  • *
  • Wiadomości: 118
Odp: Xanderla i Clarzole
« Odpowiedź #33 dnia: Maja 17, 2019, 01:44:08 pm »
Jestem po konsylium...  :'( :'( :'( wynikła dodatkowa sprawa, gdyż dzień przed miałam robione USG brzucha i pojawiła się torbiel (?) na jajniku. Lekarze zlecili mi badania krwi na poziom hormonów (ze względu na miesiączkę) i markery. Przedłużone mam leczenie hormonalne i kolejne konsylium za ponad miesiąc. Napomnieli również coś o usunięciu "dołu".
 :'( :'( :'( mam strasznego doła  :'( :'( :'(
Byłam u ginekologa myśląc, że trochę mnie uspokoi z tą torbielą to jeszcze dorzucił, iż endometrium trochę za grube i wyznaczył termin biopsji śluzówki  ::(( ::(( ::((
Trochę za dużo skupiło mi się trosk i stresów (test gimnazjalny syna, teraz matura córki, szukanie szkół i studiów itp..) i wpadłam w dół a tu ciągle ktoś podaje mi łopatę...
"My decydujemy tylko o tym jak wykorzystać czas, który nam dano." GANDALF

Offline oooAncia!

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3737
Odp: Xanderla i Clarzole
« Odpowiedź #34 dnia: Maja 17, 2019, 02:01:53 pm »
 To łap za szpadel i wchodź z tego doła. Przytulam. I wierzę że podane hormony po prostu namieszały. Stąd zwykła torbiel. I za to trzymam kciuki
Diagn. 12/2013, potrójnie ujemny, full service usług onkologicznych.

Offline mag

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 12000
  • Bardzo mi z tego powodu wszystko jedno
Odp: Xanderla i Clarzole
« Odpowiedź #35 dnia: Maja 17, 2019, 02:46:07 pm »
torbiel może mieć związek z hormonami i bardzo dobrze, że zbadają ich poziom,
najwazniejsze, żeby to była torbiel prosta - te którym trzeba poświęcić uwagę to złożone z wielu komór, gęste czy czekoladowe (nazwa jest bardzo zagadkowa),

ja miałam kiedyś 7 cm torbiel, która sama zniknęła po kilku miesiącach,

na razie nie myśl o usuwaniu dołu, zapewne lekarz mówił o tym ciut na wyrost


rak piersi  potrójnie ujemny (TNBC), zajęty 1 węzeł, mastektomia: 2000, chemia 6xCMF, rekonstrukcja: 2006 i XI 2017 przerzuty do kości i tk. miękkich

Offline AniaM

  • Rozeznana
  • *
  • Wiadomości: 118
Odp: Xanderla i Clarzole
« Odpowiedź #36 dnia: Maja 18, 2019, 12:18:10 pm »
Dzięki Mag i Anciu za dodanie otuchy. Jakoś z tym szpadlem mi nie wychodzi - co próbuję to się sypie. Wolałabym jednak drabinę albo pomocną dłoń. Co prawda mąż robi co może ale ja jestem dość ciężka. Poczekam jeszcze do poniedziałku na badanie i koniec matur to może wtedy i dzieciaki pomogą  ;)
« Ostatnia zmiana: Maja 18, 2019, 12:19:57 pm wysłana przez AniaM »
"My decydujemy tylko o tym jak wykorzystać czas, który nam dano." GANDALF

Offline ptaszyna

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3540
Odp: Xanderla i Clarzole
« Odpowiedź #37 dnia: Maja 18, 2019, 11:59:03 pm »
Ania, trochę na wesoło, moja siostra była w ciąży i jej mówiłam że to ciąża a ona kłóciła się, że lekarz jej powiedział że to torbiel na jajniku, jakimś cudem torbiel zmieniła się w syna  xhc
Ania dawaj łapkę i wychodź z tego doła  :-*
rak zrazikowy naciekający częściowo wieloogniskowy, rozproszony  T1N0M0
mastektomia piersi lewej XII 2011, chemioterapia 3 x AC, radioterapia, hormonoterapia

Offline AniaM

  • Rozeznana
  • *
  • Wiadomości: 118
Odp: Xanderla i Clarzole
« Odpowiedź #38 dnia: Maja 19, 2019, 08:25:50 am »
 :D Takiego cudu to nie będzie  :D ale dzięki za rozbawienie  :D
Łapka się przydała bo już pnę się do góry - znowu wraca nadzieja i optymizm. Boję się trochę tej biopsji śluzówki macicy  ::(( . Dzięki Ptaszyno  :-*
"My decydujemy tylko o tym jak wykorzystać czas, który nam dano." GANDALF

Offline ptaszyna

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3540
Odp: Xanderla i Clarzole
« Odpowiedź #39 dnia: Maja 19, 2019, 11:18:37 pm »
Aniu nie bój się badania  :-*  nawet gdyby było cuś nie ok to może pomyśl jak ja  ;D śmiałam się że waga mi spadła o 20 dkg  xhc
rak zrazikowy naciekający częściowo wieloogniskowy, rozproszony  T1N0M0
mastektomia piersi lewej XII 2011, chemioterapia 3 x AC, radioterapia, hormonoterapia

Offline AniaM

  • Rozeznana
  • *
  • Wiadomości: 118
Odp: Xanderla i Clarzole
« Odpowiedź #40 dnia: Maja 20, 2019, 01:48:47 pm »
Już jestem po badaniu - tak się bałam a jednak nie było tak źle. Doktorek dał mi w żyłę "głupiego jasia"(albo to była jakaś marycha czy cóś) , lampy zatańczyły na suficie a ja stałam się "lekkim i zwiewnym motylkiem" xhc - było mi już wszystko jedno. Sam zabieg trwał krótko i nie bolało tylko czuć było, że coś tak grzebie. Potem poleżałam na kozetce aż lampy wróciły na swoje miejsce... i do domu.
Doktorek powiedział, że wycinki wizualnie wyglądają dobrze - za 3 tyg wynik, a i torbiel się zmniejszyła. Jestem więc dobrej myśli.
Dzięki Ptaszyno za pociechę - po mastektomii to stracę chyba 1,5 kg  ;D
"My decydujemy tylko o tym jak wykorzystać czas, który nam dano." GANDALF

Offline oooAncia!

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3737
Odp: Xanderla i Clarzole
« Odpowiedź #41 dnia: Maja 20, 2019, 02:49:03 pm »
Dobre wiadomości to ja lubię. Bardzo lubię. Spokojności Aniu.
Diagn. 12/2013, potrójnie ujemny, full service usług onkologicznych.

Offline Natalia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7185
Odp: Xanderla i Clarzole
« Odpowiedź #42 dnia: Maja 20, 2019, 05:43:03 pm »
 :oklaski: :oklaski: :oklaski: :oklaski: :oklaski: :oklaski:
Natalia

Offline ptaszyna

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3540
Odp: Xanderla i Clarzole
« Odpowiedź #43 dnia: Maja 20, 2019, 10:05:04 pm »
Ania  :oklaski: :oklaski: popatrz jeszcze dostałaś bonus, byłaś motylkiem choć chwilę   xhc
rak zrazikowy naciekający częściowo wieloogniskowy, rozproszony  T1N0M0
mastektomia piersi lewej XII 2011, chemioterapia 3 x AC, radioterapia, hormonoterapia

Offline oooAncia!

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3737
Odp: Xanderla i Clarzole
« Odpowiedź #44 dnia: Czerwca 25, 2019, 08:51:06 am »
Aniu, masz już wynik w łapce? Uspokojona?

Jak leczenie? Jak samopoczucie? Kiedy zabieg?
Diagn. 12/2013, potrójnie ujemny, full service usług onkologicznych.