Autor Wątek: pomocy! Jestem świeżynką w temacie i głupieję...  (Przeczytany 8103 razy)

Offline Gatii

  • Grupa początkująca
  • *
  • Wiadomości: 9
pomocy! Jestem świeżynką w temacie i głupieję...
« dnia: Maja 03, 2019, 11:49:48 pm »
Witam
Od 01-01-2019 diagnozują mnie i ... mam raka lewek piersi. Mam wynik z biopsji:
cienkoigłowa: ca mammae sin - nowotwory o niepewnym lub nieznanym charakterze innych i nieokreślonych umiejscowień (sutek)
gruboigłowa: rak piersi BST, G1
ER  umiarkowany odczyn dodatni w 90% komórek
PgR umiarkowany odczyn dodatni w 90% komórek
Her-2 (1+)
Ki67 (+) w około 10% komórek

co to oznacza?!

09-05-2019 mam zlot czarownic (konsylium) o co mam pytać?
Na 13 maja mam mieć biopsję wartownika (że co to??) szpital (ile dni?) czy zabieg w gabinecie?
Jestem przerażona i zielona...
Potrzebuję dobrej duszy, przewodnika po tym ciemnym lesie... Ktoś pomoże?
Gatii

Offline Becia

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3537
Odp: pomocy! Jestem świeżynką w temacie i głupieję...
« Odpowiedź #1 dnia: Maja 03, 2019, 11:54:32 pm »
tu jest skarbnica wiedzy:

http://www.forum.amazonka.org.pl/index.php?board=27.0

http://www.forum.amazonka.org.pl/index.php?topic=138.0

ale pytaj, jeśli coś jest dla Ciebie niezrozumiałe  :)
mądre Głowy forumowe wyjaśnią wszystko  :)
« Ostatnia zmiana: Maja 04, 2019, 12:00:58 am wysłana przez Becia »
"Człowieczy los nie jest bajką ani snem.
Człowieczy los jest zwyczajnym, szarym dniem."

Offline amado

  • SPA
  • Zakorzeniona
  • *****
  • Wiadomości: 3444
  • mój tekst
Odp: pomocy! Jestem świeżynką w temacie i głupieję...
« Odpowiedź #2 dnia: Maja 04, 2019, 02:39:32 am »
z gruboigłowej: rak piersi bez specjalnego typu, czyli dawny przewodowy, najpopularniejszy, G1 - skala jest trójstopniowa, więc masz najniższy stopień złośliwości; wysokohormonozależny - to dobrze, bo więcej możliwości leczenia jest; her2 1+ tzn. ujemny -też dobrze, nie trzeba herceptyny; ki niziutkie; jeśli można tak powiedzieć to bardzo dobre parametry, zarówno do leczenia jak i bycia zdrowym przez wieeeele kolejnych lat;

przede wszystkim wszelkie pytania jakie przyjdą Ci do głowy zapisuj na karteczce i z tą karteczką na konsylium, odpowiedzi też warto sobie zanotować, nie ma głupich pytań, wszystko jest ważne

jeśli przy tych parametrach guza, jest on niewielkich rozmiarów to zaczną od operacji, dalsze leczenie zależy też od stanu węzłów


diagnoza: rak piersi przewodowy inwazyjny G3 - 09.2005
operacja: mastektomia - 10.2005
chemioterapia: AC x 4, Taxol x 4
radioterapia
tamoxifen
arimidex

Offline Gatii

  • Grupa początkująca
  • *
  • Wiadomości: 9
Odp: pomocy! Jestem świeżynką w temacie i głupieję...
« Odpowiedź #3 dnia: Maja 04, 2019, 08:14:30 am »
Bardzo Wam dziękuję za ekspresową i bardzo wyczerpującą odpowiedź!
Dowiedziałam się od was znacznie więcej (99%) niż od lekarza. Ten ma czas...

Chcę się dalej leczyć w Bielsku Białej (to najbliżej od Oświęcimia w którym mieszkam) czy znacie ten ośrodek?
Czy biopsja wartownika to pobyt w szpitalu czy zabieg jednodniowy?
ps. Bardzo dziękuję za uspokojenie mnie. Nic bardziej mnie nie wyprowadza mnie z równowagi jak niewiedza. Chcę wiedzieć, nawet najgorsze

Offline lulu

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 8007
Odp: pomocy! Jestem świeżynką w temacie i głupieję...
« Odpowiedź #4 dnia: Maja 04, 2019, 09:50:02 am »
Biopsja to króciutki zabieg. Ukłują, pobiorą i do domu.
31.12.2007 amputacja piersi prawej metodą Pateya
Carcinoma mammae, G2, ER+, PGR+, HER2-
Przez 5 lat kolejno Tamoksifen, Egistrozol, Mamostrol
Po ponad 7 latach rak piersi lewej
21.08.2015 amputacja piersi lewej
ER-, PR-, HER2+++
4xAC i rok Herceptyna

Offline braja

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 2923
Odp: pomocy! Jestem świeżynką w temacie i głupieję...
« Odpowiedź #5 dnia: Maja 04, 2019, 09:50:41 am »
Biopsja to zabieg jednodniowy, w Twoim przypadku ma wykazać czy w pierwszym wężle pachowym wychwytującym limfę z piersi są komórki rakowe. Jeśli ich nie ma to podczas operacji nie wytną Ci wszystkich węzłów chłonnych, co znacznie zmniejsza prawdopodobieństwo powikłania w postaci obrzęku limfatycznego ręki.


Nie wiemy jak duży jest guz i czy jest tylko jeden, a od tego zależy jaki będzie zakres operacji. Przy pojedynczych, niewielkich guzach zaproponują Ci prawdopodobnie operację oszczędzającą. W takim przypadku zawsze oferowana jest radioterapia. Natomiast jeżeli guz jest mały,a  w węźle nie ma komórek rakowych i poddasz się mastektomii, możesz radioterapii uniknąć.

Jeżeli zdecydujesz się ma całkowite obcięcie piersi (mastektomię), a zależy Ci na tym aby ją mieć, możesz dopytać na konsylium o możliwość rekonstrukcji jednoczasowej.

Ze względu na niską złośliwość i wysoką hormonozależność raka raczej nie dostaniesz chemioterapii, która byłaby mło skuteczna, tylko hormonoterapię na 5-10 lat.Leki te mają za zadanie wyhamowanie produkcji estrogenów w organizmie., bo Twój rak rósł pod wpływem estrogenów.
rak piersi przewodowy inwazyjny i nieinwazyjny, G3, T3N2a, potrójnie ujemny
zajęte 7 węzłów
chemia przedoperacyjna 4 AT 
mastektomia radykalna luty 2012
chemia pooperacyjna 4 TAC
radioterapia

Offline AniaM

  • Rozeznana
  • *
  • Wiadomości: 118
Odp: pomocy! Jestem świeżynką w temacie i głupieję...
« Odpowiedź #6 dnia: Maja 04, 2019, 10:03:33 am »
Witaj Gatii - koniś dla Ciebie :0ulan:
Po pierwsze to ... spokojnie :) i nie czytaj zbyt dużo bo się nakręcisz.
Po drugie - leczę się w Bielsku i mam dość podobne parametry paskudy - też jest hormonozależny i od stycznia mam leczenie przedoperacyjne hormonami. W maju mam drugie konsylium i decyzja o operacji. Miałam biopsję węzła chłonnego, ale nie wartownika, i trwało to chwilkę. Na konsylium pytaj bo lekarze za dużo nie mówią. Nie wiem jakiej wielkości masz paskudę, więc mogą inaczej zrobić niż u mnie (ja mam dość duży guz dlatego leczenie przed aby zmniejszyć).
Pytaj i jak co to możesz pisać na emaila. Do zobaczenia w Bielsku  :)
"My decydujemy tylko o tym jak wykorzystać czas, który nam dano." GANDALF

Offline mag

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 12000
  • Bardzo mi z tego powodu wszystko jedno
Odp: pomocy! Jestem świeżynką w temacie i głupieję...
« Odpowiedź #7 dnia: Maja 04, 2019, 10:31:05 am »
cześć Gatti,amado już Ci wyjaśniła, co oznaczają te szyfry z biopsji,nie napisałaś, jak duży jest guz - jest to istotne przy ustalaniu dalszego planu leczenia, również stan węzłów chłonnych jest istotny,w najlepszym razie może się okazać, że kwalifikujesz się do operacji oszczędzającej i usuną Ci tylko węzeł wartowniczy, wtedy na pewno będziesz miała radioterapię, jest zlecana zawsze po operacji oszczędzającej,o to wszystko zapytaj na konsylium,przy takich parametrach guza i gdy guz jest mały może być, że nie zlecą chemioterapii, tylko hormonoterapię - zapewne powiedzą  tym na konsylium,trzymam kciuki
edit: sorry za brak spacji, przeglądarka mnie chce wyprowadzić z równowagi i nie pozwala tego zmienić  >:(
« Ostatnia zmiana: Maja 04, 2019, 10:33:44 am wysłana przez mag »


rak piersi  potrójnie ujemny (TNBC), zajęty 1 węzeł, mastektomia: 2000, chemia 6xCMF, rekonstrukcja: 2006 i XI 2017 przerzuty do kości i tk. miękkich

Offline Gatii

  • Grupa początkująca
  • *
  • Wiadomości: 9
Odp: pomocy! Jestem świeżynką w temacie i głupieję...
« Odpowiedź #8 dnia: Maja 04, 2019, 10:58:46 am »
Dlaczego najpierw nie weszłam na tą grupę?! nie wiem...
Jesteście bardzo pomocne  :) :) :)
faktycznie zapomniała o wielkości guza.
USG pisze tak: na granicy kwadrantów górnych piersi lewej echostruktura o nieco obniżonym echu na obszarze około 30 x 15 mm, bez cienia akustycznego.skala BIRADS 3
Mamnografia: W piersi lewej w miejscu wg tarczy zegarowej: godzina 12 jest zagęszczenie o średnicy 14 mm
skala BIRADS 4

Offline braja

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 2923
Odp: pomocy! Jestem świeżynką w temacie i głupieję...
« Odpowiedź #9 dnia: Maja 04, 2019, 03:16:46 pm »
Czyli tak na oko średniej wielkości (trudno powiedzieć czy rację ma raczej usg czy raczej mammografia), więc  jeżeli nie jest jakoś pechowo ułożony to operacja oszczędzająca, o ile takiej chcesz, powinna być możliwa
rak piersi przewodowy inwazyjny i nieinwazyjny, G3, T3N2a, potrójnie ujemny
zajęte 7 węzłów
chemia przedoperacyjna 4 AT 
mastektomia radykalna luty 2012
chemia pooperacyjna 4 TAC
radioterapia

Offline Becia

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3537
Odp: pomocy! Jestem świeżynką w temacie i głupieję...
« Odpowiedź #10 dnia: Maja 05, 2019, 07:58:30 pm »
A jeśli nawet nie będzie można zastosować operacji oszczędzającej, to możliwa jest jednoczasowa rekonstrukcja
"Człowieczy los nie jest bajką ani snem.
Człowieczy los jest zwyczajnym, szarym dniem."

Offline mag

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 12000
  • Bardzo mi z tego powodu wszystko jedno
Odp: pomocy! Jestem świeżynką w temacie i głupieję...
« Odpowiedź #11 dnia: Maja 06, 2019, 03:50:00 pm »
przy takim guzie rzeczywiście możliwa operacja oszczędzająca,
pisz, co tam na konsylium powiedzieli, czy zgadzają się z nami  ;D


rak piersi  potrójnie ujemny (TNBC), zajęty 1 węzeł, mastektomia: 2000, chemia 6xCMF, rekonstrukcja: 2006 i XI 2017 przerzuty do kości i tk. miękkich

Offline Gatii

  • Grupa początkująca
  • *
  • Wiadomości: 9
Odp: pomocy! Jestem świeżynką w temacie i głupieję...
« Odpowiedź #12 dnia: Maja 10, 2019, 08:37:44 am »
Dziewczyny jesteście kochane, bardzo mądre i niezmiernie pomocne !!!! wielkie  :oklaski: :oklaski: :oklaski: :oklaski: :oklaski:

Wczoraj byłam na konsylium ( zaczęłam od tego, że nakrzyczałam na lekarza. Wywrzeszczałam mu, że nie jestem upośledzona czy też pozbawiona praw by mnie tak ignorować, że mam prawo do informacji a on ma obowiązek jej udzielić, że nadmiernie i bezzasadnie przedłużał diagnostykę narażając mnie na pogorszenie zdrowia i zagrożenie życia. Jego odpowiedź bezcenna: nooo aleee pani była zadowolona.... . Powiedziałam też, że tylko dzięki Wam jeszcze żyję ((myśli miałam ...no wiadomo..)) a on jest zadufanym w sobie dupkiem. Moja córka też dołożyła coś od siebie). przepytałam ich na 10 stronę. p. Doktor z Krakowa zaczęła do  mnie mówić lekarskim bełkotem, ale szybko przestawiłam ją na odpowiedni język i dalej poszło dobrze. najlepsze było stwierdzenie: :My leczymy dużo osób i oni nie chcą wiedzieć takich rzeczy, nie narzekają że za długo ich diagnozujemy", ja: 1. Bo nie wiedzą o co pytać, stąd wiele bzdur przekazywanych pocztą pantoflową i miejsce dla szamanów, którzy omamiają przerażonych pacjentów oferując "alternatywne". Wy, lekarze sami ich produkujecie!. 2. Nie narzekają bo się boją, nie wiedzą jak wygląda procedura, no to już wiadomo skąd tak wysoka śmiertelność w Polsce.
po dotarciu do domu zasnęłam i teraz wstałam, więc:
MIAŁYŚCIE CAŁKOWITĄ RACJĘ!!!!
Rak jest hormonozależny, dobrze umiejscowiony do operacji oszczędzającej.  Jeśli w biopsji wartownika nie będzie komórek rakowych to radioterapia i do domu!
Agata

Offline mag

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 12000
  • Bardzo mi z tego powodu wszystko jedno
Odp: pomocy! Jestem świeżynką w temacie i głupieję...
« Odpowiedź #13 dnia: Maja 10, 2019, 08:46:51 am »
brawo Gatti!
a jakiś termin operacji?
ja o Bielsku słyszałam dużo dobrego, więc dobre miejsce wybrałaś na leczenie

jakieś dodatkowe badania obrazowe zlecono?


rak piersi  potrójnie ujemny (TNBC), zajęty 1 węzeł, mastektomia: 2000, chemia 6xCMF, rekonstrukcja: 2006 i XI 2017 przerzuty do kości i tk. miękkich

Offline Gatii

  • Grupa początkująca
  • *
  • Wiadomości: 9
Odp: pomocy! Jestem świeżynką w temacie i głupieję...
« Odpowiedź #14 dnia: Maja 10, 2019, 09:20:42 am »
wizytę w B-B mam w poniedziałek (12-05-2019), zobaczymy co powiedzą. Ania z Amazonek w Oświęcimiu powiedziała mi, że jak dobrze pójdzie to już we wtorek będę miała tam konsylium i sprawa wreszcie się ruszy.
A tak na boku
Ja jestem osobą, która innym pomaga jak tylko może, ale swoje rzeczy trzymam dla siebie. Ta choroba pokazała mi, że wcale tak nie muszę. Pokazałyście mi, że mogę poprosić o pomoc i otrzymam ją ze zrozumieniem, uśmiechem.
siostra skontaktowała mnie z z Anią z Amazonek w Oświęcimiu - bardzo otwarta, życzliwa i zainteresowana
sama zadzwoniłam do Amazonek w B-B - chciałam zapytać o leczenie w B-B tak od strony pacjentów. Nie dość, że otrzymałam wyczerpujące informacje, odpowiedzi na wszystkie moje pytania to jeszcze olbrzymie wsparcie ( nie na zasadzie "jakaś ty biedna" czego nie cierpię i od razu igły (jak u jeża) w górę tylko walcz! będzie dobrze). To wczoraj zadzwoniła do mnie z pytaniem czy już byłam w B-B , czy mam wizytę bo jak są problemy to Ona pomoże.
jestem naprawdę w wielkim, wielkim pozytywnym szoku!
Dzięki Wam wszystkim odeszły ode mnie myśli samobójcze, które nawiedzały mnie od dłuższego czasu.
Wielkie buziaki dla Was wszystkich a szczególnie dla Beci, Amando, Lulu,Braja, AniaM a już najbardziej dla Mag (jesteś boska)