Brak czucia w miejscu operowanym

[braja]

Powszechnie wiadomo, że czucie pod pachą zanika w okolicy operowanej po operacji wycięcia węzłów  i naświetlania pogłębiają ten efekt. Od 10 lat u mnie operowane miejsca są drętwe i tylko czasem ugryzienie komara powoduje przeczulicę w postaci koszmarnego swędzenia. W przeciwnym razie można mnie ciąć nożem, niczego nie poczuję. Ale...

3 dni temu spryskałam się nowiutkim latynoskim nabytkiem w postaci wody perfumowanej. Pod operowaną pachą coś zapieklo. Zdziwiłam się. Tego odczucia nie czułam w tym miejscu od 10 lat. Może mi się wydawało...  A wczoraj... poczułam po raz pierwszy psiknięcie perfumami!  Ten dotyk rozpylonego płynu na skórze!   Nie wiem czy mi kiedykolwiek wróci całkowite czucie, jednak taki mały postęp też cieszy, bo normalnie to nawet nie wiem czy w dobre miejsce trafiłam

[ptaszyna]

Braju ja też 10-latka    i miałam usunięte tylko 3 węzły + naświetlania. Od jakichś 2 lat puściło "drewno" pod pachą i na dzień
dzisiejszy jest prawie super. Teraz tylko dalszej cierpliwości, doczekasz się efektu "czucia"

[Natalia]

Beaja to najbardziej solidna naszego Forum. Gdyby nie Ty Beaju pewnie już przestało by istnieć.Ja też mam usunięcie chyba 3 węzły ale czucie mam normalne.

[lulu]

A ja po 15 latach ciągle brak czucia.

[braja]

chyba się przedwcześnie pochwaliłam, bo czucie znowu zniknęło. A przynajmniej nie czuję areozolu na skórze  Może musi mnie znowu kleszcz udziałać albo inna mrówa? Bo to po ugryzieniu coś się tam odblokowało. Oczywiscie jest lepiej niż było kiedyś, teraz już czuję prztłumiony dotyk, przedtem to bym pewnie nawet nie zauwazyła jakby mi kto ręke uciachał he he. Więc zapewne idzie ku lepszemu

[norbud]

z tego co rozmawiam z różnymi osobami to chyba wiele jednak nie ma tego czucia. i ono raczej słabo wraca. u mnie póki co też nie jest ciekawie a już minął prawie rok

[braja]

Skoro jednak są przykłady osób u których wraca zawsze jest szansa że będziemy własnie w tej grupie!

[lulu]

I podobnie tu, reklama w stopce.