Autor Wątek: Orzeczenie o niepełnosprawności i stopniu niepełnosprawności  (Przeczytany 101608 razy)

Offline ptaszyna

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3540
Odp: Orzeczenie o niepełnosprawności i stopniu niepełnosprawności
« Odpowiedź #150 dnia: Lutego 07, 2015, 11:46:31 am »
załatwianie pod stołem uważam za ....... >:( i tego nie czynię :)
nic nam nie odrośnie, i wcale nie będzie nam łatwiej a wręcz przeciwnie, walkę lekarzy o obcięcie grupy może bym zrozumiała gdybym chciała rentę, a i też nie, płaciłam przez tyle lat składki >:(
popier....... kraj i ustawy ::(( 
rak zrazikowy naciekający częściowo wieloogniskowy, rozproszony  T1N0M0
mastektomia piersi lewej XII 2011, chemioterapia 3 x AC, radioterapia, hormonoterapia

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Orzeczenie o niepełnosprawności i stopniu niepełnosprawności
« Odpowiedź #151 dnia: Lutego 07, 2015, 12:37:58 pm »
W tym orzekaniu mnie najbardziej wkurza to niespójność przepisów w całej Polsce. Zależy od widzi mi się lekarzy. Znam amazonkę, która dostała z ZUS-u znaczny od razu bezterminowo. Może czegoś nie wiem w jej przypadku, dlaczego?
Ale też mam koleżankę amazonkę, która zachorowała przed czterdziestką i poza kilkoma dniami zwolnienia (zaraz po operacji) nie była na zwolnieniu, ani nigdy nie występowała o grupę. Jest nauczycielką matematyki, kocha swoja pracę. Miała chemię, operację i radioterapię.
Takie osoby też są  :)
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline hamak

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 9926
Odp: Orzeczenie o niepełnosprawności i stopniu niepełnosprawności
« Odpowiedź #152 dnia: Lutego 07, 2015, 01:05:15 pm »
nigdy nie występowała o grupę.
Jest nauczycielką matematyki, kocha swoja pracę.
Przepraszam Cię, Dana, ale nie rozumiem, co jedno z drugim ma wspólnego :o
Diagnoza: rak piersi (carcinoma ductale invasium)
Leczenie:
1-sza mastektomia - 2003r. T2, G2, Er (-), Pgr (-), usunięte węzły chłonne, chemioterapia, radioterapia;
2-ga mastektomia - 2011r. T1, G2, Her2 (-), Er (+), Pgr (+), biopsja węzła wartowniczego (-), hormonoterapia (Tamoxifen)

Offline TOJKA

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 11077
Odp: Orzeczenie o niepełnosprawności i stopniu niepełnosprawności
« Odpowiedź #153 dnia: Lutego 07, 2015, 01:35:52 pm »
raczej nikt nie będzie uzewnętrzniał na tym forum wszystkich swoich dolegliwości;
jest to forum amazońskie więc piszemy o dolegliwościach amazońskich,
a gdyby nie było innych przyczyn, to o znaczny po paru latach nie byłoby sensu walczyć.

Każda z nas jest inna, każda ma inne dolegliwości i każda z nas ma inne oczekiwania wobec lekarzy orzekających.
Widocznie ptaszyna ma ku temu powody, aby walczyć o stopień znaczny.

Tak czy siak, uważam, że walczyć trzeba, jeśli tylko siły i nerwy pozwolą.
A wszystko i tak zależy nie od chorób, nie od dolegliwości, nie od leczenie, tylko od widzi mi sie orzeczników.
I nic na to nie poradzimy w tym chorym kraju.




operacja oszczędzająca 2008r
rak piersi przewodowy inwazyjny, potrójnie ujemny, G3
zajęte węzły (ile? wpiszę jak zajrzę do dokumentów ;) )
chemioterapia 6 x AC;  radioterapia
operacja i leczenie w Wielkopolskim Centrum Onkologicznym

Offline ptaszyna

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3540
Odp: Orzeczenie o niepełnosprawności i stopniu niepełnosprawności
« Odpowiedź #154 dnia: Lutego 07, 2015, 02:02:48 pm »
Tojusia masz rację, oprócz tego jakie ustawy, to lekarze orzecznicy to chyba najwięksi nieudacznicy chcący sobie dorobić do
głodowych pensji ::(( i nie ma na nich bata, jedynie dochodzić swoich praw jako człowiek :0ulan:
rak zrazikowy naciekający częściowo wieloogniskowy, rozproszony  T1N0M0
mastektomia piersi lewej XII 2011, chemioterapia 3 x AC, radioterapia, hormonoterapia

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Orzeczenie o niepełnosprawności i stopniu niepełnosprawności
« Odpowiedź #155 dnia: Lutego 07, 2015, 06:10:30 pm »
Przepraszam Cię, Dana, ale nie rozumiem, co jedno z drugim ma wspólnego :o

Hamaczku, z dyskusją dot. odwołania Ptaszyny, nie ma nic wspólnego, ale dotyczy ogólnie tematu orzekania grupy. Ja osobiście występowałam, ale jednocześnie podziwiam takie postawy, jaki ma ta moja koleżanka. I podałam też jej przykład jako przeciwwagę tych pod stołem załatwionych spraw.

Jeśli zakłóciłam porządek dyskusji w tym wątku, to SPA może wykasować mój post  :)
Nie obrażę się  :)
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Orzeczenie o niepełnosprawności i stopniu niepełnosprawności
« Odpowiedź #156 dnia: Lutego 07, 2015, 06:26:46 pm »
Wiesz, Dano, i ja niejednokrotnie myślałam - jak to jest z tym orzekaniem; i dlaczego to tak niejednoznaczne jest. Oczywiście, że jesteśmy różne, w tym różnie chorujemy, i rożnie chorobę przeżywamy, mamy też różne choroby współistniejące. Ale dla mnie, jeszcze kilka lat temu, było niemożliwym do zrozumienia: jak można 'chcieć' nie pracować i jeszcze się o to starać.
I chyba zrozumiałam, że oprócz przeżywania choroby i związanych z nią obciążeń, różnimy się też tym, czym dla każdej z nas jest praca rozumiana jako aktywność, a raczej jako jedna z różnych życiowych aktywności. Gdy jest ona przezywana jako obciążenie, a nie jako pomoc, rozwój, twórczość, to naprawdę choroba (każda, a rak chyba w szczególności) może być obciążeniem absolutnie 'ponad' możliwość wytrzymania.
Wróciłam do swoich zawodowych zajęć dokładnie po tygodniu po mastektomii, i nie wyobrażałam sobie, że wytrzymałabym w domu ze swoimi myślami. Potrzebowałam aktywnego zajęcia się czym innym niż rak. Ominęła mnie chemioterapia, ale moja zawodowa koleżanka nie wzięła podczas całego leczenia ani jednego dnia wolnego i tak układała swoje zajęcia, aby nie kolidowały. Ale nie każdy ma taki luksus, i nie każdy ma tak poukładany świat w głowie, aby pracę stawiać tak (że się wyrażę  :P) naczelnie ;)
Powiem więcej - od jakiegoś czasu tak mi się porobiło, że gdybym tylko znalazła dobry pretekst, to bym z ulgą przeszła na pół etatu, albo i bym chciała nie pracować wcale. I modlę się, aby tym pretekstem nie był kolejny rak  C:-)

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Orzeczenie o niepełnosprawności i stopniu niepełnosprawności
« Odpowiedź #157 dnia: Lutego 07, 2015, 06:40:33 pm »
A jest możliwość pracy na pół etatu?
To spróbuj  :) Może potrzebujesz odpoczynku  :-*
W zupełności się z Tobą zgadzam, co do różnego przezywania tego samego leczenia. Dla jednych praca była (oczywiści chodzi o okres leczenia) ucieczką, dla innych koniecznością, a jeszcze dla innych przyjemnością.
Dla mnie była koniecznością, choć nie wspominam tego jako jakąś traumę. Musiałam organizm wprowadzić na maksymalne obroty. Podjęłam się nowej pracy (po 50-tce zmieniłam zawód, założyłam firmę) gdybym tego 5 minut nie wykorzystała, dziś bym chodziła pieszo, a nie jeździła autkiem. Dzieci wchodziły w dorosłe życie. Syn na studiach, nie było wyboru. Mając swoja działalność z 800 zł chorobowego, nie dałabym rady  :-\
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline ptaszyna

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3540
Odp: Orzeczenie o niepełnosprawności i stopniu niepełnosprawności
« Odpowiedź #158 dnia: Lutego 07, 2015, 07:01:48 pm »
tak, każda z nas miała jakąś motywację do pracy i Ty Dana masz rację tak jak Agawa, po wszystkim jest potrzebne wyciszenie a w dodatku nasze priorytety uległy zmianie, chcemy się cieszyć życiem, ale też mieć godziwe warunki ztx
oj, bez flaszki nie rozbierjosz xhc
rak zrazikowy naciekający częściowo wieloogniskowy, rozproszony  T1N0M0
mastektomia piersi lewej XII 2011, chemioterapia 3 x AC, radioterapia, hormonoterapia

Offline mag

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 12000
  • Bardzo mi z tego powodu wszystko jedno
Odp: Orzeczenie o niepełnosprawności i stopniu niepełnosprawności
« Odpowiedź #159 dnia: Lutego 07, 2015, 07:27:46 pm »
pamiętać należy, że orzeczenie o stopniu niepełnosprawności nie ma nic do tego, czy się pracuje czy nie  :)

można kochać swoją pracę i nie rezygnować z niej - ale będąc osobą po leczeniu raka piersi mieć orzeczenie, które należy się ze względu na to, że jest się w trakcie leczenia, lub ze względu na skutki leczenia

a zupełnie inaczej rozmawiamy, gdy chodzi o orzekanie w sprawie nabycia uprawnień do renty,

nieprawdaż?


rak piersi  potrójnie ujemny (TNBC), zajęty 1 węzeł, mastektomia: 2000, chemia 6xCMF, rekonstrukcja: 2006 i XI 2017 przerzuty do kości i tk. miękkich

Offline TOJKA

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 11077
Odp: Orzeczenie o niepełnosprawności i stopniu niepełnosprawności
« Odpowiedź #160 dnia: Lutego 07, 2015, 07:36:48 pm »
prawdaż :)
operacja oszczędzająca 2008r
rak piersi przewodowy inwazyjny, potrójnie ujemny, G3
zajęte węzły (ile? wpiszę jak zajrzę do dokumentów ;) )
chemioterapia 6 x AC;  radioterapia
operacja i leczenie w Wielkopolskim Centrum Onkologicznym

Offline renifer

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 1536
Odp: Orzeczenie o niepełnosprawności i stopniu niepełnosprawności
« Odpowiedź #161 dnia: Lutego 07, 2015, 08:10:02 pm »
Heh, czasem orzeczenie może powrót do pracy UŁATWIĆ. Gdyby nie mój stopień, to czekałoby na mnie wypowiedzenie... Moja koleżanka też dzięki orzeczeniu bez problemu znalazła pracę, pracodawcom się to zwyczajnie opłaca.
Inna sprawa, że przenieśli mnie na stanowisko, na którym męczę się okrutnie i zaczynam powoli żałować, że mnie nie zwolnili :)
Rak piersi przewodowy inwazyjny wieloogniskowy, hormonozależny, HER-ujemny, G1 (T1cN1aM0)
chemioterapia przedoperacyjna:  FEC, Taxotere
mastektomia prawostronna: 05.2014
radioterapia, hormonoterapia (Nolvadex, Zoladex)

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Orzeczenie o niepełnosprawności i stopniu niepełnosprawności
« Odpowiedź #162 dnia: Lutego 07, 2015, 08:12:52 pm »
prawdaż :)

no właśnie :) się zapędziłam  ;D

Offline Mirusia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7138
Odp: Orzeczenie o niepełnosprawności i stopniu niepełnosprawności
« Odpowiedź #163 dnia: Lutego 07, 2015, 09:25:11 pm »
A wiecie, że ja byłam taka zbuntowana przeciwko takiemu durnemu, różnemu w różnych województwach, orzekaniu, że myślałam, aby ruszyć dalej.
Chciałam napisać do prezydentowej, opisując, że tyle w mediach na temat naszej choroby,
a na temat bezsensownego orzekania nic. Mamy pracować coraz z dłużej, to niech nam przynajmniej to w miarę sprawiedliwie dają. Spaliło na panewkach, między innymi dlatemu, że nie należałam wtedy do żadnej grupy amazońskiej. Gdyby Wam się chciało to możemy ruszyć temat. 

Offline TOJKA

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 11077
Odp: Orzeczenie o niepełnosprawności i stopniu niepełnosprawności
« Odpowiedź #164 dnia: Lutego 07, 2015, 09:39:19 pm »
Gdyby Wam się chciało to możemy ruszyć temat.
Mirusiu, mi się kiedyś chciało
(to było po szkoleniu liderek klubów, na którym p. psycholog zachęcała do ruszenia tego tematu wespół_wzespół = bo tylko tak można by coś zdziałać = jest ok. 200 klubów w Polsce, więc można by "kupą mości panowie" - niestety, jakoś nikt nie ma chęci coby zadziałać, a działanie musiałoby być na skale ogólnopolską. Ci którzy mają "dobre" stopnie nie piszą się na działanie, bo i po co, im nie zależy)
nawet zestawienie forumowe zrobiłam
miasto/województwo/wiek/jaka operacja +co z węzłami/choroby współistniejące
no i na tym się skończyło

z zestawienia wiem, że najbardziej przychylni orzecznicy są na śląsku (włączając w to zagłębie) i w zachodniopomorskim.
operacja oszczędzająca 2008r
rak piersi przewodowy inwazyjny, potrójnie ujemny, G3
zajęte węzły (ile? wpiszę jak zajrzę do dokumentów ;) )
chemioterapia 6 x AC;  radioterapia
operacja i leczenie w Wielkopolskim Centrum Onkologicznym