I dlatego lubię mówić z Tobą........

[TOJKA]

eeeeee,ja po prostu  wsie  ćwiczenia nazywam  abeesy    bomnie sie bardzo nazwa podoba 
machnełam (baaaardzo powolutku) se ćwiczenia z tym panoczkiem http://www.youtube.com/watch?v=Hdi_tb9OKYc  , są zblizone do tych,które wykonywałam codziennie na rehabilitacji
na razie na nic inszego nie mam siły 

[Mirusia]

TOJKA, współczuwam Ci i rób coś z tym, aby nie było gorzej 

[Amor]

Polecam regularny basen!Teraz tez!

[DanaPar]

Ja też polecam basen. I nie czekaj na córkę ino sama co najmniej 2-3 razy na tydzień, by był efekt.
Znam panią którą syn przynosił na basen (pani 70 +) chodziła z balkonikiem lub na wózku. Po kilku miesiącach codziennego pływania na plecach (bo tylko tak pływała) zaczęła chodzić o własnych siłach. Nawet zapisała się na aerobik.

[TOJKA]

na basen chadzam
troszku też  ćwiczę
kręgosłup ciutke odpuścił (nooo mogę chodzić i nawet głowę w bok skręcić - hehe a właściwie to chyba szyję)

szaro buro za oknem, nic się nie chce
od jakiegoś czasu ogólnego lenia mam
i wstręt do roboty wszelakiej - szczególnie tej pracowej
chyba się wypaliłam zawodowo 

Jakby kto miał ochotę na chruściki (faworki) to zapraszam   
Goguś od samego rana z wałkiem i stolnicą się zaprzyjaźnił 

[hamak]

od jakiegoś czasu ogólnego lenia mam
i wstręt do roboty wszelakiej - szczególnie tej pracowej
chyba się wypaliłam zawodowo 

Mam to od lat. Da się z tym żyć

Jakby kto miał ochotę na chruściki (faworki) to zapraszam   
Goguś od samego rana z wałkiem i stolnicą się zaprzyjaźnił 

 

[Mirusia]

Jakby kto miał ochotę na chruściki (faworki) to zapraszam   
Goguś od samego rana z wałkiem i stolnicą się zaprzyjaźnił 

 

[agawa]

Ale masz fajnie  Jak ja bym chciała swojego faceta zobaczyć z wałkiem przy stolnicy… 
I szkoda, ze tka daleko do Ciebie; chruściki uwielbiam 

[Kela]

nie rób mi smaka - na diecie jestem

[agawa]

Keluś, no to znowu razem walczymy… eh...

[TOJKA]

a Młoda_Małolata zrobiła torcik na zimno 
a ja dzisiaj nie będąc w łikendwej szkółce, dobry obiadek zrobiłam   
hm....i jak tu pozbyć się oponek 

[Kela]

Tojka - sadystka

[TOJKA]

łobjedzona sadystka 

[Mirusia]

........hm....i jak tu pozbyć się oponek 

Cheba pęknem ze śmiechu ,
tych oponek, to idź poszukać w garażu, bo nie u siebie.

[TOJKA]

pal sześć oponki
chyba se zapodam za chwilkę duuużżżooooo słodkości
coby se humor poprawić
bo właśnie mnie dzisiaj trafił najjaśniejszy
łoczywizda na naszą służbę zdrowia
Od jakiegoś czasu mam maraton lekarsko_badaniowy
I ja naprawdę rozumiem, że wszystkiego od razu się nie da
że trzeba sie zapisać, trochę odczekać itd itp
Ponieważ (jak wiecie) kręgosłup mój już nie chce ze mną współpracować trza sie udać do ortopedy.
Chciałam do mojego ulubionego  Obszukałam  internet, gdzie mogę sie z nim spotkać na NFZ. Znalazłam  . W ub. środę zadzwoniłam , chciałam się zarejestrować/umówić na termin.
Rejestracja: ale zapisy do ortopedy są tylko we wtorki
Ja: jak długo sie czeka na wizytę
Rej: nie wiem, bo nie mam zeszytu  zeszyt mam TYLKo we wtorek 
Ja: a tak w przybliżeniu, tydzień, dwa, miesiąc, rok?
Rej: proszę przyjść ze skierowaniem we wtorek to pani powiem

No to polazłam wczoraj do rodzinnego, wzięłam skierowanie, dzisiaj sie z roboty zwolniłam (bo przeca rejestracja ino w określonych godzinach)
Odczekałam w kolejce, zaczynamy zapisywanie:
skierowanie, dowód (nie wiem po co? na skierowaniu jest pesel),
najbliższy termin 15 kwietnia godz. 10.20
- ale ja pracuję, czy mozna na późniejszą godzinę?
- nie, ja muszę zachować kolejnośc
-    , ale ja będe musiała wziąść urlop
- a to nie mój problem
-    z bardzo poważnych powodów zdrowotnych byc może, że będę musiała przesunąć wizytę, czy można od razu zapisać się na jeszcze jeden (późniejszy) termin
- nie, jesli pani odwoła wizytę,to czeka pani następny okres, być może pól roku,bo później będą dłuższe kolejki

no wqurwia dostałam - znaczy mój kręgosłup może dostać poradę lekarska dopiero za 9 miesięcy
hm......
ide wpierniczyć ze czy czekulady, bo inaczej mi nie przejdzie