Autor Wątek: gadu nocą, baju w dzień  (Przeczytany 189056 razy)

Offline Becia

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3537
Odp: gadu nocą, baju w dzień
« Odpowiedź #870 dnia: Grudnia 08, 2017, 11:03:51 pm »
a miałaś napisane przez lekarza na skierowaniu oprócz powodu badania C50?
"Człowieczy los nie jest bajką ani snem.
Człowieczy los jest zwyczajnym, szarym dniem."

Offline TOJKA

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 11077
Odp: gadu nocą, baju w dzień
« Odpowiedź #871 dnia: Grudnia 08, 2017, 11:14:00 pm »
oczywiście, ze miałam, a dodatkowo: podejrzenie meta (tu chodziło jednak tylko o to,
 żebym szybko termin dostała)
operacja oszczędzająca 2008r
rak piersi przewodowy inwazyjny, potrójnie ujemny, G3
zajęte węzły (ile? wpiszę jak zajrzę do dokumentów ;) )
chemioterapia 6 x AC;  radioterapia
operacja i leczenie w Wielkopolskim Centrum Onkologicznym

Offline Becia

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3537
Odp: gadu nocą, baju w dzień
« Odpowiedź #872 dnia: Grudnia 08, 2017, 11:16:57 pm »
no to - co "kraj", to obyczaj  ::)
"Człowieczy los nie jest bajką ani snem.
Człowieczy los jest zwyczajnym, szarym dniem."

Offline Becia

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3537
Odp: gadu nocą, baju w dzień
« Odpowiedź #873 dnia: Grudnia 09, 2017, 10:51:21 am »
"Człowieczy los nie jest bajką ani snem.
Człowieczy los jest zwyczajnym, szarym dniem."

Offline Natalia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7185
Odp: gadu nocą, baju w dzień
« Odpowiedź #874 dnia: Grudnia 09, 2017, 12:05:15 pm »
oczywiście, ze miałam, a dodatkowo: podejrzenie meta (tu chodziło jednak tylko o to,
 żebym szybko termin dostała)

mogłaś mieć podwyższoną kreatyninę i wtedy kontrastu nie dają
Natalia

Offline TOJKA

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 11077
Odp: gadu nocą, baju w dzień
« Odpowiedź #875 dnia: Grudnia 09, 2017, 01:22:57 pm »
nie miałam podwyższonej wtedy ani nigdy ;)

miałam na 100% bez kontrastu, bo szczególnie przy RM pamiętam jak sie dziwiłyśmy z Hala 1962  ;)
« Ostatnia zmiana: Grudnia 09, 2017, 01:26:38 pm wysłana przez TOJKA »
operacja oszczędzająca 2008r
rak piersi przewodowy inwazyjny, potrójnie ujemny, G3
zajęte węzły (ile? wpiszę jak zajrzę do dokumentów ;) )
chemioterapia 6 x AC;  radioterapia
operacja i leczenie w Wielkopolskim Centrum Onkologicznym

Offline Becia

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3537
Odp: gadu nocą, baju w dzień
« Odpowiedź #876 dnia: Grudnia 10, 2017, 04:04:47 am »
mojego tatę zostawili wczoraj na obserwacji w szpitalu
od lat leczy się na nadciśnienie, ma migotanie przedsionków
regularnie bierze leki i mierzy ciśnienie... dawki leków dobrze ustawione, więc ciśnienie i tętno miał książkowe
ale od czwartku miał b. niski puls, 40 i poniżej... namawialiśmy Go z bratem, żeby szedł w piątek do rodzinnej, ale On uparty jak osioł i nie poszedł...
wczoraj brat pojechał z Nim na pogotowie, potem izba przyjęć, badanie krwi, ekg, które wyszło dosyć dobrze
lekarz zostawił Go jednak na obserwacji na oddziale i planuje założenie holtera ekg, gdy organizm wyczyści się z leku, który kazał odstawić - Metocardu
jeśli mimo to, puls nie wróci do normy będą rozważać wszczepienie rozrusznika serca
« Ostatnia zmiana: Grudnia 10, 2017, 04:07:44 am wysłana przez Becia »
"Człowieczy los nie jest bajką ani snem.
Człowieczy los jest zwyczajnym, szarym dniem."

Offline TOJKA

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 11077
Odp: gadu nocą, baju w dzień
« Odpowiedź #877 dnia: Grudnia 10, 2017, 09:17:58 am »
ale, ze niby czemu ten Metocard musiał odstawić ?  (moi rodzice tez to biorą). Tylko do czasu badań?
czy że obniża ciśnienie? ten lek ma sporo wad, np nie działa równomiernie przez całą dobę. Podobno lepszy jest Beto Zk bo działa niezmiennie przez 24 godz - zażywa sie 1 x na dobę. Wtedy działa równomiernie, nie ma przerw kiedy spada jego działanie.
Mówiłam rodzicom, żeby zapytali lekarza, czy może im zamienić ten lek. Ale u nich już z pamięcią krucho i wciąż zapominają na wizycie. Musze z siostra pogadać w święta.

Ale z drugiej strony, lekarze wiedzą co robią - jeśli to lekarze a nie fartuchy.

Beciu,zdrówka dla taty :)

operacja oszczędzająca 2008r
rak piersi przewodowy inwazyjny, potrójnie ujemny, G3
zajęte węzły (ile? wpiszę jak zajrzę do dokumentów ;) )
chemioterapia 6 x AC;  radioterapia
operacja i leczenie w Wielkopolskim Centrum Onkologicznym

Offline Becia

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3537
Odp: gadu nocą, baju w dzień
« Odpowiedź #878 dnia: Grudnia 10, 2017, 09:29:07 am »
dziękuję!  :-*
Tojka, tata też go bierze od wielu lat...
może powodować obniżenie tętna, dlatego lekarz go odstawił, żeby sprawdzić, czy puls przysieszy
nie znam się, ale podejrzewam że ten niski puls nie jest z powodu Metocardu...

edit.
tata mi odpisał że Beto ZK też bierze
« Ostatnia zmiana: Grudnia 10, 2017, 09:43:27 am wysłana przez Becia »
"Człowieczy los nie jest bajką ani snem.
Człowieczy los jest zwyczajnym, szarym dniem."

Offline hamak

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 9926
Odp: gadu nocą, baju w dzień
« Odpowiedź #879 dnia: Grudnia 10, 2017, 09:33:57 am »
Na problemach sercowych znam się niewiele (mimo męża pozawałowca_miażdżycowca, stendowca ::(( ), ale gdyby rozrusznik, to w sumie nic strasznego, mój tato ma chyba od dwóch lat ?matko, a może trzech? czas tak leci...). Trochę się go baliśmy, na początku z ręką po stronie wszczepionej był problem, bo puchła, ale jest dobrze. Nawet samolotem :P z tym leciał do stolycy ;)
Jak byłam ostatnio w dco na operacji, to panią dobrze po 80-tce, z chorym sercem, z oddziału do innego szpitala wieźli na "szybkie" wszczepienie, żeby jej można było jelito zoperować, bo inaczej mogłaby nie dać rady. I dała :)
« Ostatnia zmiana: Grudnia 10, 2017, 09:37:52 am wysłana przez hamak »
Diagnoza: rak piersi (carcinoma ductale invasium)
Leczenie:
1-sza mastektomia - 2003r. T2, G2, Er (-), Pgr (-), usunięte węzły chłonne, chemioterapia, radioterapia;
2-ga mastektomia - 2011r. T1, G2, Her2 (-), Er (+), Pgr (+), biopsja węzła wartowniczego (-), hormonoterapia (Tamoxifen)

Offline Kela

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4100
Odp: gadu nocą, baju w dzień
« Odpowiedź #880 dnia: Grudnia 10, 2017, 09:49:20 am »
Beciu, ja jeszcze w sprawie kontrastu
niedawno zapisywałam się na rezonans kolana i pani zaproponowała mi badanie w niedzielę, potem podałam symbol choroby i okazał się, że  niedziela odpada, bo onkologiczna więc muszą mi podać kontrast (pewnie w niedzielę nie ma lekarza)
rak piersi (carcinoma tubulare infiltrativum multifocale)
mastektomia piersi prawej - 2006
rekonstrukcja piersi - 2007
leczenie: chemioterapia 4 x FAC, hormonoterapia - Tamoxifen

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: gadu nocą, baju w dzień
« Odpowiedź #881 dnia: Grudnia 10, 2017, 09:59:04 am »
metocard, betalok, beto to wszystko to  są betablokery . I dziwię się ze tata brał i beto i metocard, może za dużo tego było. Ja biorę beto  i można go dozować i rano i wieczorem .
Duzo zdrowia dla taty.
https://zamienniki.sprawdzlek.pl/metocard-zk/
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline Becia

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3537
Odp: gadu nocą, baju w dzień
« Odpowiedź #882 dnia: Grudnia 10, 2017, 10:44:58 am »
dziękuję!
Amorku, tata oprócz beta blokeru (tak, każdy lek ma teraz zamienniki) bierze jeszcze, od wielu lat, inne leki na serce, bo ma te migotanie
wszstkie leki, które bierze pokazywał lekarzowi
i jeszcze bierze lek na rozrzedzenie krwi, przy którym nawet ibuprogenu nie może brać jakby go głowa rozbolała, tylko paracetamol
"Człowieczy los nie jest bajką ani snem.
Człowieczy los jest zwyczajnym, szarym dniem."

Offline Becia

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3537
Odp: gadu nocą, baju w dzień
« Odpowiedź #883 dnia: Grudnia 10, 2017, 10:50:40 am »
podałam symbol choroby i okazał się, że  niedziela odpada, bo onkologiczna więc muszą mi podać kontrast (pewnie w niedzielę nie ma lekarza)
Kelu, też tak wiedziałam...
w takim razie dlaczego Tojce, mimo C50, robili bez kontrastu... :-\
póki co, spokojnie czekam na wynik

« Ostatnia zmiana: Grudnia 10, 2017, 10:55:58 am wysłana przez Becia »
"Człowieczy los nie jest bajką ani snem.
Człowieczy los jest zwyczajnym, szarym dniem."

Offline TOJKA

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 11077
Odp: gadu nocą, baju w dzień
« Odpowiedź #884 dnia: Grudnia 10, 2017, 11:13:48 am »
teraz też się zaczęłam zastanawiać ?
a może wtedy były inne procedury?
TK i MR miałam robione w 2009r - to jednak 8 lat temu
operacja oszczędzająca 2008r
rak piersi przewodowy inwazyjny, potrójnie ujemny, G3
zajęte węzły (ile? wpiszę jak zajrzę do dokumentów ;) )
chemioterapia 6 x AC;  radioterapia
operacja i leczenie w Wielkopolskim Centrum Onkologicznym