Autor Wątek: Zupa czosnkowa  (Przeczytany 8177 razy)

Offline b_angel

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 5707
  • przewróciło się, niech leży
    • Amazonka_klub
Zupa czosnkowa
« dnia: Kwietnia 23, 2013, 03:30:06 pm »
błyskawiczne coś na ząb  C:-) po czesku
bardzo lubię tę zupkę - idealna na kaca  >:D

Gotujemy rosołek z kostki  - wciskamy czosnek//wedle uznania.
Przygotowujemy grzanki, ścieramy żółty ser na tarce, kroimy parę plasterków szynki w kosteczkę.
Ser i szynkę wsypujemy do miseczek, zalewamy wrzącym rosołem - wrzucamy jajko do każdej miseczki i intensywnie mieszamy, na koniec wrzucamy grzanki.

proporcji nie podaję bo zawsze robię na oko

Przepyszne
i nie zrażajcie się tym jajkiem - wrzucone do wrzącego rosołu i dobrze rozbełtane znika - zupka jedynie przybiera białawą barwę :)



      Ważną rzeczą jest nie to, co się da­je, ale to, z cze­go się ustępuje.   C.R. Zafon

Offline Kela

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4100
Odp: Zupa czosnkowa
« Odpowiedź #1 dnia: Kwietnia 23, 2013, 04:20:49 pm »
jajko surowe?
grzanki jakie?
rak piersi (carcinoma tubulare infiltrativum multifocale)
mastektomia piersi prawej - 2006
rekonstrukcja piersi - 2007
leczenie: chemioterapia 4 x FAC, hormonoterapia - Tamoxifen

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Zupa czosnkowa
« Odpowiedź #2 dnia: Kwietnia 23, 2013, 04:25:54 pm »
błyskawiczne coś na ząb  C:-) po czesku

mniam :)

Uwielbiam :)

Offline lulu

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 8007
Odp: Zupa czosnkowa
« Odpowiedź #3 dnia: Kwietnia 23, 2013, 04:26:21 pm »
Keluś przeczytaj ostatnie zdanie ... surowe jajo ma być.
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 23, 2013, 04:53:19 pm wysłana przez amado »
31.12.2007 amputacja piersi prawej metodą Pateya
Carcinoma mammae, G2, ER+, PGR+, HER2-
Przez 5 lat kolejno Tamoksifen, Egistrozol, Mamostrol
Po ponad 7 latach rak piersi lewej
21.08.2015 amputacja piersi lewej
ER-, PR-, HER2+++
4xAC i rok Herceptyna

Offline Kela

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4100
Odp: Zupa czosnkowa
« Odpowiedź #4 dnia: Kwietnia 23, 2013, 04:29:20 pm »
przeca wrzucone do rosołu ugotowane jajko tez może zniknąć
w rosole :))
rak piersi (carcinoma tubulare infiltrativum multifocale)
mastektomia piersi prawej - 2006
rekonstrukcja piersi - 2007
leczenie: chemioterapia 4 x FAC, hormonoterapia - Tamoxifen

Offline lulu

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 8007
Odp: Zupa czosnkowa
« Odpowiedź #5 dnia: Kwietnia 23, 2013, 04:34:25 pm »
I owszem jak kto głodny jak wilk, to cały rosół szybko zniknie, ale ugotowanego jajka to się tak nie da "wrzucone do wrzącego rosołu i dobrze rozbełtane znika" rozbełtać.
31.12.2007 amputacja piersi prawej metodą Pateya
Carcinoma mammae, G2, ER+, PGR+, HER2-
Przez 5 lat kolejno Tamoksifen, Egistrozol, Mamostrol
Po ponad 7 latach rak piersi lewej
21.08.2015 amputacja piersi lewej
ER-, PR-, HER2+++
4xAC i rok Herceptyna

Offline Basia75

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 1861
Odp: Zupa czosnkowa
« Odpowiedź #6 dnia: Kwietnia 23, 2013, 04:39:36 pm »
Jeśli naczynie odpowiednio głębokie to zniknie na bank  ;D Ale rozbełtać będzie trudno.
A propo czosnku lubimy bardzo.
Tak bardzo że w przed dzień porodu na kolacyję nażarłam się kanapek z sosem czosnkowym produkcji ślubnego (niebo w gębie) a jak wiecie nad ranem byliśmy już na porodówce.I ślubny mię wkurzył bo powiedział do mnie że jak oddycham to czosnkiem zionę  >:(
Miałam nie dychać może? >:D
Szczęścia nie można kupić.Ale można je sobie urodzić.:)

Offline b_angel

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 5707
  • przewróciło się, niech leży
    • Amazonka_klub
Odp: Zupa czosnkowa
« Odpowiedź #7 dnia: Kwietnia 23, 2013, 04:50:44 pm »
I owszem jak kto głodny jak wilk, to cały rosół szybko zniknie, ale ugotowanego jajka to się tak nie da "wrzucone do wrzącego rosołu i dobrze rozbełtane znika" rozbełtać.

da się//luzik - nie raz robiłam

grzanki Kleluś; takie w kostke pokrojone

Basiu
 C:-)
 niezły sposób na przyspieszenie porodu
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 23, 2013, 04:53:07 pm wysłana przez b_angel »
      Ważną rzeczą jest nie to, co się da­je, ale to, z cze­go się ustępuje.   C.R. Zafon

Offline lulu

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 8007
Odp: Zupa czosnkowa
« Odpowiedź #8 dnia: Kwietnia 23, 2013, 05:11:52 pm »
To poproszę o przepis jak rozbełtać ugotowane jajo ..... "da się//luzik - nie raz robiłam"
31.12.2007 amputacja piersi prawej metodą Pateya
Carcinoma mammae, G2, ER+, PGR+, HER2-
Przez 5 lat kolejno Tamoksifen, Egistrozol, Mamostrol
Po ponad 7 latach rak piersi lewej
21.08.2015 amputacja piersi lewej
ER-, PR-, HER2+++
4xAC i rok Herceptyna

Offline b_angel

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 5707
  • przewróciło się, niech leży
    • Amazonka_klub
Odp: Zupa czosnkowa
« Odpowiedź #9 dnia: Kwietnia 23, 2013, 05:18:26 pm »
wbijamy jajco do miseczki z gorącym rosołem i energicznie rozbełtujemy widelcem
      Ważną rzeczą jest nie to, co się da­je, ale to, z cze­go się ustępuje.   C.R. Zafon

Offline Basia75

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 1861
Odp: Zupa czosnkowa
« Odpowiedź #10 dnia: Kwietnia 23, 2013, 05:30:44 pm »
Już widzę jak bełtam tymże jajcem a ono fik i na ścianie ląduje  >:D
A w skorupce czy bez?
Szczęścia nie można kupić.Ale można je sobie urodzić.:)

Offline b_angel

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 5707
  • przewróciło się, niech leży
    • Amazonka_klub
Odp: Zupa czosnkowa
« Odpowiedź #11 dnia: Kwietnia 23, 2013, 05:35:53 pm »
nie ma szans, żeby fikło na ścianę
      Ważną rzeczą jest nie to, co się da­je, ale to, z cze­go się ustępuje.   C.R. Zafon

Offline amado

  • SPA
  • Zakorzeniona
  • *****
  • Wiadomości: 3444
  • mój tekst
Odp: Zupa czosnkowa
« Odpowiedź #12 dnia: Kwietnia 23, 2013, 05:37:47 pm »
się dogadały
 :0ulan:


diagnoza: rak piersi przewodowy inwazyjny G3 - 09.2005
operacja: mastektomia - 10.2005
chemioterapia: AC x 4, Taxol x 4
radioterapia
tamoxifen
arimidex

Offline Basia75

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 1861
Odp: Zupa czosnkowa
« Odpowiedź #13 dnia: Kwietnia 23, 2013, 05:51:43 pm »
Jak bez skorupki ugotowane to da radę fiknąć.Śliskie jest przeca  :))
Ale mi się skojarzyło ,fuuuj
Szczęścia nie można kupić.Ale można je sobie urodzić.:)

Offline b_angel

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 5707
  • przewróciło się, niech leży
    • Amazonka_klub
Odp: Zupa czosnkowa
« Odpowiedź #14 dnia: Kwietnia 23, 2013, 05:54:48 pm »

oj_tam, oj_tam
przeca surowe jajo ma być - nie doczytałam tych malutkich literków u lulu
na co ślepemu oczy ...
      Ważną rzeczą jest nie to, co się da­je, ale to, z cze­go się ustępuje.   C.R. Zafon