Autor Wątek: Macierzyństwo po raku piersi  (Przeczytany 187396 razy)

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Macierzyństwo po raku piersi
« Odpowiedź #855 dnia: Października 05, 2021, 06:48:47 pm »
Podpisuję się pod każdym słowem Suchalka
Brawo Basiu  :oklaski: :oklaski: :oklaski:
Miło było usłyszeć, że u Ciebie dobrze się układa i że masz siłę by ciągnąć wszystko
Możez być z siebie dumna
Serdecznie pozdrawiam  :-*
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline Basia75

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 1861
Odp: Macierzyństwo po raku piersi
« Odpowiedź #856 dnia: Października 06, 2021, 09:07:57 am »
Dziękuję  :-*
Lekko nie jest ale cóż,takie życie.
Natalka wczoraj przyniosła 6 z pisania z pamięci,pewnie to zasługa tego że czyta najlepiej w całej klasie bo pełnymi zdaniami i bez zająknięcia.Dumna jestem z niej jak paw  :D
Szczęścia nie można kupić.Ale można je sobie urodzić.:)

Offline Natalia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7185
Odp: Macierzyństwo po raku piersi
« Odpowiedź #857 dnia: Października 06, 2021, 02:22:42 pm »
 ztx :oklaski:GRATULACJE!!!! Też byłabym dumna z takiej córki!!!
Natalia

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Macierzyństwo po raku piersi
« Odpowiedź #858 dnia: Października 07, 2021, 12:40:34 pm »
Basiu, mama ambitna to i córka ma z kogo brać przykład  :)
Też bym była dumna
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline Basia75

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 1861
Odp: Macierzyństwo po raku piersi
« Odpowiedź #859 dnia: Grudnia 12, 2021, 11:59:32 am »
Heloł kochane  :)
No i nas dopadł covid.Już tydzień temu skończyła nam się izolacja ale sił dalej jakby mniej.
Pozytywne wyniki mieliśmy stadnie  ::(( Ja,małż,młody i Natalka a dodatkowo starszy zięć.
Natalka przeszła najlżej,gdyby nie dodatni wynik to nikt by nie wiedział że choruje.
Ja dostałam umowę w pracy na czas nieokreślony i powiem Wam że cieszę się tą pracą.Wyszłam z domu do ludzi,zorganizowanie jako tako ogarnięte,mąż się wykazuje i super sobie radzi w nowej sytuacji.
Tylko ten czas żeby tak nie pędził  xcv
A jak tam u Was? Rzadko piszę ale zaglądam z sentymentem - tyle lat już tu z Wami  :0ulan:
Szczęścia nie można kupić.Ale można je sobie urodzić.:)

Offline braja

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 2923
Odp: Macierzyństwo po raku piersi
« Odpowiedź #860 dnia: Grudnia 17, 2021, 12:23:39 pm »
Wracaj do sił Basieńko!  :0ulan: I gratulacje że praca na stałe!!!  :oklaski: :oklaski: :oklaski:
rak piersi przewodowy inwazyjny i nieinwazyjny, G3, T3N2a, potrójnie ujemny
zajęte 7 węzłów
chemia przedoperacyjna 4 AT 
mastektomia radykalna luty 2012
chemia pooperacyjna 4 TAC
radioterapia

Offline lulu

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 8007
Odp: Macierzyństwo po raku piersi
« Odpowiedź #861 dnia: Grudnia 18, 2021, 10:57:59 am »
Z tym czasem to masz racje ale cieszmy się nim. Zawsze byłam zwolennikiem, jak to mój mąż określa, pracy niewolniczej, to znaczy praca u kogoś a nie u siebie. Ja tam się cieszyłam że nie muszę organizować, zabiegać. Szłam na przygotowane stanowisko i ewentualnie trochę swojej inwencji czasem wkładałam. Trzymta się i wracajcie jak najszybciej do sił.
31.12.2007 amputacja piersi prawej metodą Pateya
Carcinoma mammae, G2, ER+, PGR+, HER2-
Przez 5 lat kolejno Tamoksifen, Egistrozol, Mamostrol
Po ponad 7 latach rak piersi lewej
21.08.2015 amputacja piersi lewej
ER-, PR-, HER2+++
4xAC i rok Herceptyna