Autor Wątek: Macierzyństwo po raku piersi  (Przeczytany 189525 razy)

Offline madzia_61

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7342
  • raz na wozie raz pod wozem
Odp: Macierzyństwo po raku piersi
« Odpowiedź #120 dnia: Lipca 02, 2013, 10:59:10 am »
oj cudenko Basieńko
Rak przewodowy inwazyjny  G3 , Er i PGR ujemne, Her 2(-) ,T2NOMO
Operacja oszczędzająca 2005 r
Chemioterapia 6 AC  jednocześnie z radioterapią  17 dawek
Brachyterapia 
Leczenie: operacja CO Instytut ul.Wawelska Warszawa
Chemioterapia Szpital WSS -Józefów Radom
Radioterapia-brachyterapia ŚCO Kielc

Offline dani

  • Wtajemniczona
  • ***
  • Wiadomości: 2350
Odp: Macierzyństwo po raku piersi
« Odpowiedź #121 dnia: Lipca 02, 2013, 02:41:03 pm »
Piękna Tusia  :)
I podobno bezobsługowa.  ;)
Basiu, gratuluję.
A ta blondyna na jednym ze zdjęć to mi kogoś przypomina.  xhc
Nie odgryzła_radośnie kawałka Tusi ? Tak z "mniłości "?

Nigdy się nie cofał. Odwracał się i szedł naprzód -  S.J.L.

Offline magdap

  • Rozeznana
  • *
  • Wiadomości: 171
Odp: Macierzyństwo po raku piersi
« Odpowiedź #122 dnia: Lipca 02, 2013, 08:24:11 pm »
słodka bardzo :) i widać ,że oczko w glowie rodziców :) -super-jeszcze raz gratulacje :)
co mnie nie zabije -to mnie wzmocni

Offline TOJKA

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 11077
Odp: Macierzyństwo po raku piersi
« Odpowiedź #123 dnia: Lipca 02, 2013, 10:28:18 pm »
fotki Tusi obejrzałam już wczoraj
ale nijak nie miałam czasu skrobnąć, że
Tusia cudna laleczka jest  :D

operacja oszczędzająca 2008r
rak piersi przewodowy inwazyjny, potrójnie ujemny, G3
zajęte węzły (ile? wpiszę jak zajrzę do dokumentów ;) )
chemioterapia 6 x AC;  radioterapia
operacja i leczenie w Wielkopolskim Centrum Onkologicznym

Offline Basia75

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 1861
Odp: Macierzyństwo po raku piersi
« Odpowiedź #124 dnia: Lipca 02, 2013, 10:37:38 pm »
Dziękuję,dziękuję  :)
Cudna jest,to prawda.
Nasze cudowne dziecko szczęścia i nadziei.
Bo razem z nią przyszła nadzieja tak mocna jak miłość.
I postanowienie we mnie że będę z nią,przy niej zawsze.I dopiero jak spełnię obowiązek wypuszczenia w świat cudownej młodej kobiety mogę se odejść  ;)
Szczęścia nie można kupić.Ale można je sobie urodzić.:)

Offline mag

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 12000
  • Bardzo mi z tego powodu wszystko jedno
Odp: Macierzyństwo po raku piersi
« Odpowiedź #125 dnia: Lipca 03, 2013, 12:05:28 am »
Basiu, ale kaj se pójdziesz? nie ma się co spieszyć  :D

Malutka cudna jest!!!


rak piersi  potrójnie ujemny (TNBC), zajęty 1 węzeł, mastektomia: 2000, chemia 6xCMF, rekonstrukcja: 2006 i XI 2017 przerzuty do kości i tk. miękkich

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Macierzyństwo po raku piersi
« Odpowiedź #126 dnia: Lipca 03, 2013, 12:21:33 am »
jak spełnię obowiązek wypuszczenia w świat cudownej młodej kobiety mogę se odejść  ;)

No co Ty? A wiesz, jakie piękne_mądre_wspaniałe wnuki mieć będziesz? Warto poczekać a nie się spieszyć  O0

Offline Basia75

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 1861
Odp: Macierzyństwo po raku piersi
« Odpowiedź #127 dnia: Lipca 03, 2013, 07:53:01 am »
A bo to dalsza część planu jest.
Po wykonaniu pierwszej, najważniejszej  :)

Godzinę temu chłopaki nasze wyjechane. Zostałyśmy do piątku wieczorem same we trzy z Monią i Tusią.
To co imprezka?? ztx
Szczęścia nie można kupić.Ale można je sobie urodzić.:)

Offline suchal

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 1536
Odp: Macierzyństwo po raku piersi
« Odpowiedź #128 dnia: Lipca 03, 2013, 07:57:49 am »
Uwielbiam od czasu do czasu zostać sama. Dzisiaj Piotr zabrał Agę i jej towarzysza życiowego nad morze. Nie wiem jeszcze gdzie.... po drodze mieli ustalić. Ja z Rexem zostałam w domku. Bardzo to lubię. Rex śpi a ja nareszcie nadrabiam czytanie forum.
 Basiu, odpoczywaj.

Offline b_angel

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 5707
  • przewróciło się, niech leży
    • Amazonka_klub
Odp: Macierzyństwo po raku piersi
« Odpowiedź #129 dnia: Lipca 03, 2013, 08:38:03 am »
ja też lubię w cichości i samotności posiedzieć
tak jak teraz
dzieci w domu
ja na działce
a chop w pracy  xhc
      Ważną rzeczą jest nie to, co się da­je, ale to, z cze­go się ustępuje.   C.R. Zafon

Offline Basia75

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 1861
Odp: Macierzyństwo po raku piersi
« Odpowiedź #130 dnia: Lipca 03, 2013, 08:48:20 am »
 xhc
Umiemy się ustawić. Nie ma co  ztx
Szczęścia nie można kupić.Ale można je sobie urodzić.:)

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Macierzyństwo po raku piersi
« Odpowiedź #131 dnia: Lipca 03, 2013, 11:07:52 am »
Basiu, szykuj herbatkę :) Jadę. Zaraz, czyli jutro ;)

Offline metka

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 5558
  • "Spieprzaj, dziadu!" (L.K.)
Odp: Macierzyństwo po raku piersi
« Odpowiedź #132 dnia: Lipca 03, 2013, 02:28:14 pm »
no to jedno już macie za sobą, a teraz nim się obejrzysz będzie komunia...  xhc
rak piersi w czasie ciąży. potrójnie ujemny (TNBC).
stopień zaawansowania T4bN2M0. stopień złośliwości G3.
zajęte węzły chłonne pachowe i podobojczykowe, powiększone szyjne.
chemioterapia AT (Adriamycyna+Taxotere). radioterapia przedoperacyjna.
mastektomia 2011. obrzęk ręki :/

Offline Basia75

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 1861
Odp: Macierzyństwo po raku piersi
« Odpowiedź #133 dnia: Sierpnia 17, 2013, 09:07:50 am »
Dziś mija 2,5 roku od operacji.Może tylko tyle.Może AŻ tyle...
W tym czasie wydarzyło się masę rzeczy.Pięknych rzeczy.
Tyle chwil,tyle momentów które uciekły i choć nigdy nie wrócą na zawsze pozostaną w sercu.
I ten Ktoś - Ona.Cały mój Świat...
Warto żyć :)

Szczęścia nie można kupić.Ale można je sobie urodzić.:)

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Macierzyństwo po raku piersi
« Odpowiedź #134 dnia: Sierpnia 17, 2013, 09:37:32 am »
Tak, Basiu, warto żyć :)
A Twoja Królewna najpiękniejsza :)