Autor Wątek: Koty  (Przeczytany 47451 razy)

Offline Psotunia

  • Grupa początkująca
  • *
  • Wiadomości: 32
    • Psoty Psotki
Koty
« dnia: Maja 03, 2013, 03:15:51 pm »
Wiem, że niektóre z Was mają kociaki. Zastanawiam się,
czy z moim Figlem jest wszystko dobrze  :P
W marcu pozbawiliśmy go męskości  8) wiem, że potrzeba czasu,
by organizm przestawił się na nowe okoliczności, ale kot zachowuje się
tak, jakby mu coś dodali a nie odjęli...  xhc
Wariuje jeszcze bardziej niż wcześniej, pomysły ma takie, że niekiedy
włosy jeżą się na głowie. Próbuje uciekać, łazi po szafach, grzebie
w śmietniku, nie zniknęły zachowania seksualne  >:D
Jest tylko bardziej "czuły" tuli się do nas bez ustanku.
Figiel ma niespełna dwa lata. Czy jego zachowanie jest normalne,
czy odbija mu palma?  :0ulan:
"Dzielona radość staje się podwójną radością
a dzielone cierpienie maleje do połowy."

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Koty
« Odpowiedź #1 dnia: Maja 03, 2013, 06:47:19 pm »
Psotuniu, to rzeczywiście dzwne zachowanie... Powinien być spokojniejszy. A może trzeba rozważyć dla niego towarzystwo?
Powiadają, że dwa koty to dwa razy więcej przyjemności, a połowę mniej roboty ;)

Offline suchal

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 1536
Odp: Koty
« Odpowiedź #2 dnia: Maja 03, 2013, 07:18:45 pm »
Psotunia, będę mogła Ci odpowiedzieć za miesiąc. Wtedy to moja córka pozbawi swego kota - Groszka męskości. Opiszę Ci jak się zachowuje.

Offline dunia

  • Grupa początkująca
  • *
  • Wiadomości: 97
Odp: Koty
« Odpowiedź #3 dnia: Maja 03, 2013, 08:42:04 pm »
Chyba nie przewidywalna jest jednak natura.Moja sierść została wykastrowana w 7-mym miesiącu życia....w tej chwili ma ponad osiem lat,a w zeszłym roku przyuważyłam go,że mi krzaczki zaczął znaczyć-nauczyła się cholera jedna,podejrzała inne wiejskie kociaki,no zjebkę dostał  :))
Myślę,Psotunia,że Twój pupil ma po prostu charakterek xhc i czy z jajcami,czy bez swoje będzie robił..... ;)

Offline dani

  • Wtajemniczona
  • ***
  • Wiadomości: 2350
Odp: Koty
« Odpowiedź #4 dnia: Maja 04, 2013, 10:25:03 am »

Figiel ma niespełna dwa lata. Czy jego zachowanie jest normalne,
czy odbija mu palma?  :0ulan:

Mój kocur ma 13 lat. Wykastrowany ok. 12 - 11 lat temu.
Nadal znaczy teren ( na szczęście już nie na śmierdząco ), wiosną i jesienią chodzi na "ksiuty", tłucze się namiętnie z innymi kocurami.
Pytałam weterynarza. Powiedział, że nic w tym dziwnego. Niby nie ma atrybutów męskich, ale geny męskie mu zostały.  xhc

Nigdy się nie cofał. Odwracał się i szedł naprzód -  S.J.L.

Offline Psotunia

  • Grupa początkująca
  • *
  • Wiadomości: 32
    • Psoty Psotki
Odp: Koty
« Odpowiedź #5 dnia: Maja 05, 2013, 10:14:08 am »
A mój Figiel wcale nie wychodzi, jest typowo domowym kotem.
Myślałam wielokrotnie o towarzystwie dla niego, ale gnieździmy się
w małym mieszkanku i nie bardzo jest miejsce dla drugiego kotka.
Byłby "sajgon" nieprzeciętny ...  xhc
Choć w przyszłości, kto wie...  ztx
Dziś nad ranem rozsypał dwa worki z ziemią, potłukł swoją miseczkę
i znowu podrapał ścianę. Jak narozrabia, tuli się do nas, mruczy
i udaje niewiniątko. Nie da się nawet złościć na niego
O:-)
"Dzielona radość staje się podwójną radością
a dzielone cierpienie maleje do połowy."

Offline Bunia

  • Rozeznana
  • *
  • Wiadomości: 172
Odp: Koty
« Odpowiedź #6 dnia: Maja 05, 2013, 10:18:31 pm »
Psotunia, moja przyjaciólka ( 4 psy , 6 kotów) mówi, ze potrzebuje (kot) kogoś na swoim poziomie! ztx
Niebo gwiaździste nad głową, prawo moralne we mnie. I. Kant

Offline lulu

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 8007
Odp: Koty
« Odpowiedź #7 dnia: Maja 05, 2013, 10:24:45 pm »
To jest jak małe ZOO.
31.12.2007 amputacja piersi prawej metodą Pateya
Carcinoma mammae, G2, ER+, PGR+, HER2-
Przez 5 lat kolejno Tamoksifen, Egistrozol, Mamostrol
Po ponad 7 latach rak piersi lewej
21.08.2015 amputacja piersi lewej
ER-, PR-, HER2+++
4xAC i rok Herceptyna

Offline Bunia

  • Rozeznana
  • *
  • Wiadomości: 172
Odp: Koty
« Odpowiedź #8 dnia: Maja 05, 2013, 10:51:23 pm »
Joasia twierdz, że to normal, bo tak jest w życiu
Niebo gwiaździste nad głową, prawo moralne we mnie. I. Kant

Offline mag

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 12000
  • Bardzo mi z tego powodu wszystko jedno
Odp: Koty
« Odpowiedź #9 dnia: Maja 05, 2013, 10:53:19 pm »
zgadzam się, człowiek też potrzebuje kogoś na swoim poziomie,
inaczej - bieda
  ;D


rak piersi  potrójnie ujemny (TNBC), zajęty 1 węzeł, mastektomia: 2000, chemia 6xCMF, rekonstrukcja: 2006 i XI 2017 przerzuty do kości i tk. miękkich

Offline Bunia

  • Rozeznana
  • *
  • Wiadomości: 172
Odp: Koty
« Odpowiedź #10 dnia: Maja 05, 2013, 11:03:26 pm »
Masz rację, raczej bieda!
Niebo gwiaździste nad głową, prawo moralne we mnie. I. Kant

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: Koty
« Odpowiedź #11 dnia: Maja 06, 2013, 05:47:28 pm »
Bunia czy codziennie bawisz się z kotem? To młokos i musi się 'wyszumiec" :) Codziennie przynajmniej 15 min szalonej zabawy( rzucanie piłeczki, zabwek, gonitwa za zawieszoną  jak na wędce  zabawką, piórkiem itp) jest koniecznoscią. To zastępuje polowanie, potem kot powinien dostac nagrode za polowanie czyli -jedzonko. I odpoczynek! Powinnien się uspokoic, jak nie męćzyc  cześciej i dłuzej! :)
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline mag

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 12000
  • Bardzo mi z tego powodu wszystko jedno
Odp: Koty
« Odpowiedź #12 dnia: Maja 06, 2013, 05:49:43 pm »
Amorku, szalona kobieto, to Psotunia ma kota_rozrabiacza  ;D


rak piersi  potrójnie ujemny (TNBC), zajęty 1 węzeł, mastektomia: 2000, chemia 6xCMF, rekonstrukcja: 2006 i XI 2017 przerzuty do kości i tk. miękkich

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: Koty
« Odpowiedź #13 dnia: Maja 06, 2013, 05:51:41 pm »
No tak :) Cos mi się pozajączkowało, a może pokociło! ;) Rada jest dobra dla  wszystkich   kociarzy :)
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline Bunia

  • Rozeznana
  • *
  • Wiadomości: 172
Odp: Koty
« Odpowiedź #14 dnia: Maja 06, 2013, 08:52:07 pm »
Amorku,mój Lesio to już dostojny, stateczny syberyjski bojarzyn. Prawie trzeba prosić żeby raczył zejść z wyra na posiłek- każdy posiłek. Był wykastrowany w 8 miesiącu życia ale bawił się tak jak każdy mały kot. Jedyne co mu zostało to choroba lokomocyjna.
Niebo gwiaździste nad głową, prawo moralne we mnie. I. Kant