oo znalazlam:) Moja Mamcia zachorowała , a może lepiej dowiedziała się,ze ma raka mając 56 lat. pierwsze podejrzenie padło 13 maja w piątek o godzinie 13 2010r, w gabinecie w szpitalu JP2 w Krakowie potem już reszta w Centrum Onkologii w Krakowie - tam też lekarz powiedział "dobrze ,że ma Pani tyle lat". Ja sobie pomyślałam - jak dobrze im starszy oraganizm tym mniej siły do walki. no tępa strzała ze mnie:) . 13-stki nadal lubimy w przeciwieństwie o 7:)