Różności > Kawiarenka
Kaufland - co dobrego
amado:
kupiłaś coś dobrego w Kaufland, podziel się z nami radami
lulu:
Kaufland to ja lubię zwiedzać, powierzchniowo, to największy ze "spożywczych" sklepów. Jak mam czekać na kogoś, to tam spędzam "wolny" czas, ale kupuję też. Są tam takie malutkie sloiczki z przecierem pomidorowym. Przecier kupuję dla słoiczków, kosztuje kilkadziesiąt groszy, karkóweczkę w promocji, czasem kwiatki, a czasem normalne zakupy, bo jestem w pobliżu i nie chce mi się łazić po innych sklepach.
mag:
w Kauflandzie zakupiłam kiedyś reniferki filcowe i chuinki, się nadały do robienia kartek akuratnie ;D
dani:
Ja na zadoopiu mieszkam i ni_ma Kauflanda w pobliżu. Kiedyś w Piasecznie zajrzelim z mężem, ale nie mogłam się tam odnaleźć. :o
betty:
nawet jest na moim zadupiu, ale jakoś mi nie pasi..
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej