Ja się dziś ukulturalniałam w domu, bo Dębicki wpadł do Łodzi i mnie odwiedził i o paru wydarzeniach ponawijał. Spektakl Wyrypajewa, w którym gra z Herman i Wardejnem, ponoć ekstra się dotarł i warto (ja byłam na premierze,a wg aktorów, to zawsze jest suchar). Dramatyczny na Woli "Letnie osy kąsają nawet w listopadzie" (madziu, hehe, wiesz coś na ten temat)