Koncerty wszelakie

[DanaPar]

Perło, a jak było w krainie łagodności

[Perła]

No...to też nie moje rejony ;)Nie wychowałam się na tych Yapach, Giełdach...ale klimat stworzyli wspaniały. No i Grażyna, która śpiewa " szukam, szukania mi trzeba", patrząc ci w oczy...no też wzruszenie.
Jurek Filar z "Naszej Basi"...no i sama Basia z grupy "Mikroklimat", "Seta"...kurde, włazili na scenę i śpiewali spontanicznie i my śpiewaliśmy...Wygrałam w konkursach dwie takie same płyty WGB z hiciorami. Jakby która chciała 

[Amor]

jakiś konkurs zrob

[Mirusia]

http://opole.wyborcza.pl/opole/51,35114,20605897.html?i=33

http://www.24opole.pl/galeria,7422,455430,n,Koncert_Hey_i_przyjaciele_w_Opolu,fotka.html

Pozdrawiam 

Koncert super, majstersztyk  , obok gospodyni najwięcej czadu dali M. Ostrowka i Piekarczyk, stara dobra gwardia 

[mag]

o, ile fotek!
a jesteś tam gdzieś Mirusiu?

i Ania Dąbrowska była, super koncert

[Mirusia]

a jesteś tam gdzieś Mirusiu?

Ano 
Po to je wstawiłam 

[/Na drugim od góry centralnie, żół. bl., obok małż, ale ciii.........[size]

[danuta]

widzę Cię

[mag]

no, teraz ja też 

[DanaPar]

Też Was widzę. Wpatrzeni w siebie jak dwa gołąbki 
Odmłodniałaś Mirusiu

[danuta]

od wielu lat chodzę na RAWĘ BLUES, w tym roku była dwa dni - pierwszy w NOSPR w piątek i drugi dzień jak zwykle w Spodku.
Oba koncerty były świetne, było wiele gwiazd światowego formatu, było raczej ostro, często rockowo, a oczarowała mnie szczególnie jeden piekny utwór ballada - proszę posłuchajcie https://www.youtube.com/watch?v=Mi8Tl1EphOs
teledysk również jest piekny, na żywo - to było przeżycie
 i jeszcze muszę dodać - koncert w Spodku kończył występ Dżemu - i to był najsłabszy występ dnia, byli słabi, wokalista drewniany, to już nie ten Dżem...

[TOJKA]

a jak wypadł Dżem 

[danuta]

no właśnie dopisałam - tragicznie! byli słabi, przy tych wszystkich poprzedzajacych ich gwiazdach, wirtuozach instrumentalnych, wypadli okropnie słabo. I myślałam, że to tylko nasza opinia, ale z kim dzisiaj bym nie rozmawiałam mówili to samo.Mam nadzieję, że nie robię Ci przykrości.. A czekałam na nich i liczyłam na dobrą stara muzykę...

[TOJKA]

nooo i tak myślałam 
nie było ich na RAWIE chyba ze 20 lat
są już starzy i bez Ryśka 

[mag]

wczoraj byłam pierwszy raz w nowej sali koncertowej Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia w Katowicach

tu wirtualny spacer po niej:

http://www.nospr.org.pl/pl/wirtualny-spacer

sala kosmiczna!
a koncert z Orkiestrą Symfoniczną dawał zespół "Raz, dwa, trzy" (Nowak ciągle mylił nazwę Orkiestry, mówiąc na końcu "radia i telewizji")
byli też goście: Kinga Preiss, Ada Rusowicz i Maciej Stuhr!

po naszych warsztatowych zajęciach z muzykoterapii z uwagą przyglądałam się wszystkim instrumentom, ze szczególnym wskazaniem na "przeszkadzajki", w tym wielkie talerze, w które raz donośnie "klasnął" pan muzykant na tyłach orkiestry (wywołując na mym obliczu obraz błogości, co połączone było ze wspomnieniem naszego muzykowania)
wypatrywałam też mojej kołatki, ale nie uwidziałam 
zwróciłam natomiast uwagę na przystojnego wiolonczelistę 

a jeśli chodzi o koncert, to kosmos!
dźwięki chłonęłam uszami i oczami 
siedziałam jak zaczarowana, nawet się wzruszyłam przy piosence o odchodzeniu, i niestety nie wiem jaki to tytuł...

Adam Nowak w kilku utworach grał na takim dziwadle: metrowa rura bambusowa (o średnicy do 10 cm), która przechylana wydawała dźwięk, jakby wypełniona była milionem kostek domina, albo plumkała jakby wodą...
nie wiecie co to? 

[roza3]

ojacie 
też bym się chętnie odchamiła w takiej sali

na instrumentach się nie wyznaje