Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?

[hamak]

Ja tyż , ino nie do końca.

[Amor]

Mnie dziś uradowało pokonanie dystansu 6km. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego po prawie dziennie z kijami to przemaszerowuję . Dzis jednak biegłam, przerywając bardzo szybkim marszem. Wrociłam mokrzutenka! Fajnie ,fajnie!

[agawa]

Amor - szanun + czapka z głowy 

[Perła]

Zazdroszczę....Mnie serce pęka po podbiegnięciu w domu na piętro. Choć...dziś też mnie duma rozpiera, bo dużo spraw załatwiłam jeżdżąc po Łodzi na rowerze, a i na rekreację poza miasto dałam radę. A rano tańczyłam przy starych kawałkach Bowiego, normalnie godzinny trening do siódmych potów...

[Amor]

E ,to tez dobry trening!!

[Mirusia]

Perło, odnośnie Twoich pląsów.
Trzeba przyznać Bowi, piernik bo piernik, ale dalej wymiata.
Bardzo mi się podoba jego nowa płyta 
Ja jestem też ostatnio raczej z tych Dżemowych, a chyba zwłaszcza w wydaniu Balcara, ale to też jest superaśne.

[Amor]

Dzem to tez nie młokos- przynajmniej zespół! Piernik piernikowi nierówny- The Roling Stones, a  M.Fog!

[Perła]

Mnie z ostatniej płyty Davida rozwalił zapowiadający ją singiel "Where are we now?" I z wrażenia... nie wysłuchałam całej reszty (na razie ) Ja kocham starego Bowiaka, a numer "Space Odidity" nieustająco zwala mnie z nóg... Dżem też kocham, ale nie można się przy nim tak gimnastykować, jak przy Davidzie 

[Mirusia]

Teraz o innym Dawidzie. Dawidzie Podsiadło.
Ktoś ostatnio pisał o nim na forum.
Wczoraj, zresztą jak zwykle, słuchałam "Listy osobistej" Metza, w Trójce.
Nie lubię tych wszystkich X faktorów, itd., a gościem był właśnie ww.
Moim zdaniem płytę ma świetną. Taką nastrojową. Gada też do rzeczy.
Oby tak dalej 

[madzia_61]

Perło dzięki singiel boski 
Podsiadło od początku mi się podobał ,fajny głos a przy tym mądry skromny ,dowcipny młody człowiek,słuchałam z tej płyty chyba ze 2 kawałki są w porzo.

[TOJKA]

a ja nie rozumiem 
czemu WY o muzyce tutaj, skoro tyle wątków muzycznych mamy   

[DanaPar]

ToJka to już charakter tego forum (a może po prostu babska cecha) by skakać z tematu na temat.
A wracając do Twojego stwierdzenia. Jeśli w danym dniu ucieszy usłyszana piosenka, to gdzie o tym napisać, jak nie w wątku, co nas ucieszyło. 

[madzia_61]

u mnie burza leje ,do roboty nie mogę wyjść    ,ale tez mi się nie chce   ,kurcze nie wiem czy to przeziębienie czy alergia dopadła mnie siurbie nosem ,w gardle sucho ale flonidan biorę ,oby do piątku :-ą

[DanaPar]

A mnie dziś zarazem wkurzyło i ucieszyło, to, że obudziłam się o 10:30. Wkurzyło, by tyle dnia mi uciekło, a ucieszyło, bo wreszcie odespałam ostatni wyjazd weekendowy. Każdy kij ma dwa końce 

[Bunia]

Orzecznik w swojej nieomylności orzekł, że jeszcze pół roku byczenia się mi nie zaszkodzi i przedłużył mi świadczenie do końca roku. Nie wiem, czy się cieszyć, czy smucić?