Autor Wątek: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?  (Przeczytany 2060939 razy)

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #30 dnia: Maja 21, 2013, 09:42:57 am »
Mag  xhc
 I mogę zaświadczyć, Mag silna baba jest !Na drugim już  naszym  spotkaniu nie zamówiła  deseru, czym wpędziła resztę w kompleksy i załamanie nerwowe !!! :o
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline b_angel

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 5707
  • przewróciło się, niech leży
    • Amazonka_klub
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #31 dnia: Maja 21, 2013, 09:47:25 am »
eeeeeeeeeee tam
niezamówienie deseru to żadne bohaterstwo  :0ulan:
      Ważną rzeczą jest nie to, co się da­je, ale to, z cze­go się ustępuje.   C.R. Zafon

Offline betty

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3944
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #32 dnia: Maja 21, 2013, 10:21:30 am »
noo.. masz rację Aniele.. jak dla mnie to też żadne wyrzeczenie  xhc
2004 - mastektomia, docinka węzłów, 6 AC, hormonoterapia
2008 - rekonstrukcja (ekspander)
2015 - wznowa: 19 x paclitaxel, wycinka do samiuśkich żeber, wycinka narządów rodnych, 22 naświetlania, hormonoterapia,

Offline mag

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 12000
  • Bardzo mi z tego powodu wszystko jedno
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #33 dnia: Maja 21, 2013, 10:27:09 am »
się mądralińskie znalazły, co nie jedzą słodyczy - dla Was to żadna sztuka  >:(

a ja pisałam o człowieku uzależnionym od cukru,
o człowieku, który mógł cały dzień przelecieć na słodyczach - na przykład snikersach popijanych colą
;D
o człowieku, który zje każdą ilość czekolady z orzechami jaką spotka...

o człowieku, który prędzej i z większą łatwością rzuca palenie niż słodycze, o!!!
 


rak piersi  potrójnie ujemny (TNBC), zajęty 1 węzeł, mastektomia: 2000, chemia 6xCMF, rekonstrukcja: 2006 i XI 2017 przerzuty do kości i tk. miękkich

Offline sasky7

  • Zadomowiona
  • **
  • Wiadomości: 1003
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #34 dnia: Maja 21, 2013, 10:33:09 am »
j
, a ja ZNOWU oparłam się pokusie i NIE ZAMÓWIŁAM deseru - ja to jestem dzielna!!! 
  :D

NIE ZAMÓWIŁAM ale zjadłam, bo ktoś mi zamówił
NIE ZAMÓWIŁAM i nie zjadłam, bo nikt mi nie zamówił

hm  8)


... i w jakiej kategorii emocji to było: ucieszyło, zasmuciło, czy może wkurzyło ?
 xhc

Offline mag

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 12000
  • Bardzo mi z tego powodu wszystko jedno
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #35 dnia: Maja 21, 2013, 10:37:14 am »
sasky, mnie wprawiło w dumę = więc wybieram kategorię "ucieszyło"   ztx

a dziewczyny, które zjadły deser wkurzyło bądź zasmuciło - do wyboru
   ;)


rak piersi  potrójnie ujemny (TNBC), zajęty 1 węzeł, mastektomia: 2000, chemia 6xCMF, rekonstrukcja: 2006 i XI 2017 przerzuty do kości i tk. miękkich

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #36 dnia: Maja 21, 2013, 10:45:42 am »
A ja jednak, po zastanowieniu , także wybieram opcję - radośc! Podsumowujac, nic a nic nie żałuję  ,ze zdecydowałam się na deser! :D Pyszniutki był! Mniam,mniam... Jak już grzeszę , to nie załuję! >:D
 A  na marginesie, to mnie tak mięso powiewa jak innym cukier! :)
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline Mirusia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7138
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #37 dnia: Maja 21, 2013, 10:53:16 am »
Taa, ale do p..cha mnie jeszcze czasami pociągnie.
Nie ma się czym chwalić.

Offline madzia_61

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7342
  • raz na wozie raz pod wozem
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #38 dnia: Maja 21, 2013, 11:46:57 am »
mięcha może nie być,ale łod czasu do czasu coś pysznego słodkiego  mnx,wczoraj podkradłam w nocy 2 łyżeczki nutteli efekt ,jasność umysłu i rozkosz i świat jest lepszy   ztx
Rak przewodowy inwazyjny  G3 , Er i PGR ujemne, Her 2(-) ,T2NOMO
Operacja oszczędzająca 2005 r
Chemioterapia 6 AC  jednocześnie z radioterapią  17 dawek
Brachyterapia 
Leczenie: operacja CO Instytut ul.Wawelska Warszawa
Chemioterapia Szpital WSS -Józefów Radom
Radioterapia-brachyterapia ŚCO Kielc

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #39 dnia: Maja 21, 2013, 12:29:30 pm »
Taa, ale do p..cha mnie jeszcze czasami pociągnie.
Nie ma się czym chwalić.
co to jest p...cha ( sorx naprawdenie zajazryłam ) :-[
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline mag

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 12000
  • Bardzo mi z tego powodu wszystko jedno
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #40 dnia: Maja 21, 2013, 12:58:29 pm »
domyśliwam, że papieroch :)


rak piersi  potrójnie ujemny (TNBC), zajęty 1 węzeł, mastektomia: 2000, chemia 6xCMF, rekonstrukcja: 2006 i XI 2017 przerzuty do kości i tk. miękkich

Offline Mirusia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7138
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #41 dnia: Maja 21, 2013, 01:06:32 pm »
Tak, tak, to jest to.
Cholerka z tego pośpiechu wsadziłam odpowiedź nie w ten wątek co trzeba. Sorki.
Loguję się, wylogowywuję się. Jestem w pracy i nie chcę, aby mi zablokowali tą stronę, jak to zrobili z innymi  portalami.

Offline Kela

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4100
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #42 dnia: Maja 21, 2013, 06:26:14 pm »
czasem piszecie o bolesnym pobieraniu krwi
miałam dziś nie_ przyjemność tego doświadczyć
pierwsze wkłucie - w zrost, drugie obok zrostu - nic nie leci
kolejna zmiana strzykawki - bez efektu
kolejne wkłucie...w nadgarstek -efekt - pęknięta żyła i ból
pani spocona, zdenerwowana, zmieszana
wreszcie jeszcze jedna próba zwykłą strzykawką i udało się

mam pięknego siniaka na nadgarstku i pokaleczoną rękę w zgięciu :(
rak piersi (carcinoma tubulare infiltrativum multifocale)
mastektomia piersi prawej - 2006
rekonstrukcja piersi - 2007
leczenie: chemioterapia 4 x FAC, hormonoterapia - Tamoxifen

Offline sasky7

  • Zadomowiona
  • **
  • Wiadomości: 1003
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #43 dnia: Maja 21, 2013, 07:00:57 pm »
Kela

wczoraj miałam to samo, czyli problemy z pobieraniem krwi.

Pierwsze kłucie w zgięcie i ... pudło !
A w wewnętrzność nadgarstka ... pani się bała: "to taka cieniutka żyłka  :o".

Ale w końcu się zdecydowała.
I ... nałapała, choć słabo kapało ("pani to chyba mało wody pije?")

I pomyśleć, że wstawiono mi w grudniu port, żeby ... również pobierać przez niego krew  >:D


 To żadna pocieszka ... ale napisałam, żeby Ci smutno nie było, żeś ... źle pobrana ;).

Buziak  :)

Offline Parabola

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 5538
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #44 dnia: Maja 21, 2013, 07:35:50 pm »
Jutro idę do analityki i już się psychicznie nastawiam, że będą mnie kłuć w kilku miejscach ...
Zawsze mówię, że w łokciu mam zrosty, a pani pyta czy może spróbować ??
No to se próbuj kobito....  >:( kłuje ze dwa, trzy razy, potem robi się czerona i mówi miała pani rację... tylko cholera co mi z tej racji jak potem mam krwiaka jak 5zl...
I jak zwykle skończy sie pobraniem z dłoni  O0
listopad 2003 rak piersi prawej carcinoma metaplasticum, carcinoma planoepitheliale  akeratodes.
G-2 T1NoMo trójujemny, zabieg oszczędzający.
6 chemii CMF i radioterapia.
IO Kraków Garncarska