Autor Wątek: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?  (Przeczytany 2067534 razy)

Offline Monia_Lissa

  • Swojaki
  • Rozeznana
  • *
  • Wiadomości: 440
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #210 dnia: Czerwca 04, 2013, 07:31:14 pm »
A ja mam radosną nowinę  :D
Po dzisiejszym usg mojej Córci wiemy, że będzie dziewczynka!
Będę miała wnusię  ztx.

Offline hamak

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 9926
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #211 dnia: Czerwca 04, 2013, 07:38:22 pm »
Diagnoza: rak piersi (carcinoma ductale invasium)
Leczenie:
1-sza mastektomia - 2003r. T2, G2, Er (-), Pgr (-), usunięte węzły chłonne, chemioterapia, radioterapia;
2-ga mastektomia - 2011r. T1, G2, Her2 (-), Er (+), Pgr (+), biopsja węzła wartowniczego (-), hormonoterapia (Tamoxifen)

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #212 dnia: Czerwca 04, 2013, 07:45:05 pm »
Amorku...to jakieś demony. Przecież ból głowy, nudności, czy dziwne sny :chyba nie katastrofy?...Eee...zaraz z tym dasz radę!
A co to jest "dohcodizłąnie"z zięciem? >:D
 
( dochodziłam się z zięciem) xhc
Perło trafiłaś w sedno- demony , tak to są takie demony..., dopadają mnie ,a ja walczę , ledwo zyję , potem znow jest dobrze. Dzieki dziewczynki za słowa otuchy, Zuza dziś dużo lepiej, myslę,ze to chyba jakies zatrucie było ( te kibelkowe sprawy już mi nie pasowały do ciązy). Jechałam z nią na uczelnie( sama półprzytomna) bo oddawała pracę. Dostała bdb, może poprawic ewentualnie zakonczenie.Jak do pojutrza poprawi będzie nowe ,jak nie da rady zostanie takie w stylu"hamletowskim" :). Jedzonko już wchodzi, mdłości minęły ,głowa nie boli. A co dalej? jakoś będzie...Ja pospałam po południu więc i mój nastroj dużo pogodniejszy.Sił jednakże nie mam na żadne cwiczenia.Wyobrażcie sobie ,ze po takiej nocy mam 0,5 kg mniej.
Moniu gratuluję z całego serca ,cieszę się z tobą i marzę by dołączyc do grona szczęśliwych babć:)  ( i na dodatek zdrowych na ciele i umyśle)  :)
Przytulam wszystkich zatroskanych...
« Ostatnia zmiana: Czerwca 04, 2013, 07:46:44 pm wysłana przez Amor »
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline Basia75

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 1861
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #213 dnia: Czerwca 04, 2013, 07:54:44 pm »
Monia,gratuluję cudnych wieści,dziewczynki są takie słodkie  :)
I falbanki,spineczki,gumeczki,kucyczki  :) Ach...

Amorku,kurde,nie doczytałam.Czyli Zuza w ciąży?Na 100%??
 ztx ztx ztx
Gratuluję Babciu!
I już widzę jak kochasz to maleństwo.
Cud,prawda?
Dla Zuziaka gratulacje też ślę i delikatnie przytulam  :)

ps.bryle mi trza!czytam "dochodziłam z zięciem" se myślę - ładnie,ładnie... xhc
Szczęścia nie można kupić.Ale można je sobie urodzić.:)

Offline mag

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 12000
  • Bardzo mi z tego powodu wszystko jedno
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #214 dnia: Czerwca 04, 2013, 08:47:12 pm »
Moniu, super wieści!!! gratuluję i zacieszam się z Wami  ztx

Amorku, dobrze, że już dobrze, ufff!

Saro, siadam obok Ciebie na jakimkolwiek stopniu jesteś, może pomoże moja milcząca przysiadalność
  ;)


rak piersi  potrójnie ujemny (TNBC), zajęty 1 węzeł, mastektomia: 2000, chemia 6xCMF, rekonstrukcja: 2006 i XI 2017 przerzuty do kości i tk. miękkich

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #215 dnia: Czerwca 04, 2013, 10:00:37 pm »
Amorku,kurde,nie doczytałam.Czyli Zuza w ciąży?Na 100%??
 ztx ztx ztx
Gratuluję Babciu!
I już widzę jak kochasz to maleństwo.
Cud,prawda?
Dla Zuziaka gratulacje też ślę i delikatnie przytulam  :)

ps.bryle mi trza!czytam "dochodziłam z zięciem" se myślę - ładnie,ładnie... xhc

Basienko domyślam się ,że nie czytałaś wczorajszych wpisow w Strzałach amora! Byłysmy u giny ,ciąza jest stwierdzona- napisała 5-6 tydzień, ale na razie widoczny był tylko pęcherzyk około 1,5cm. Zarodka nie widać być może za wcześnie , ale jest strach że puste jajo. W przyszły wtorek ma powtórzyć USG w szpitalu i ma zabrać mężusia by usłyszał ( mam nadzieję)  bądź zobaczył to co powinien. Nerwy oczywiście się zaczęły, ale trzeba przeczekać.
Co do zięcia to precyzyjnie miało być dochodziłam SIĘ  z zięciem !!!  xhc Proszę nie kombinować!  :P

Dobrze ,że u ciebie już ok. Normalka, jak zrobię porządną awanturę to na drugi dzień mam anioła w domu, który przecież nie powiedział tego i tamtego ,a  juz na pewno nie miał nic złego na myśli! >:D
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline Kela

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4100
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #216 dnia: Czerwca 04, 2013, 10:08:32 pm »
ale co to znaczy "dochodziłam się z zięciem"? >:D
Amorku - dmuchaj i chuchaj na Zuzię, Ona pewnie też przestraszona

Monia - gratuluję
powiększa nam się grono babć :)
rak piersi (carcinoma tubulare infiltrativum multifocale)
mastektomia piersi prawej - 2006
rekonstrukcja piersi - 2007
leczenie: chemioterapia 4 x FAC, hormonoterapia - Tamoxifen

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #217 dnia: Czerwca 04, 2013, 10:13:11 pm »
Kelu ,być może to powiedzenie używane lokalnie:) dochodzić się z kims -  wykłócać,miec o coś pretensje! Chyba podświadomie mam żal ,ze to ja z nią wiecznie jeżdżę po lekarzach ,a on w Krakowie ( cóz ma tam jeszcze pracę).Kelus już bardziej chyba nie mozna cudować z dzieckiem niż ja to robię!! Raczej powinnam o sobie bardziej pomyslec!Ona na szczęście jest spokojniejsza niż ja. A ja się kryję z lękami.
« Ostatnia zmiana: Czerwca 04, 2013, 10:17:33 pm wysłana przez Amor »
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline sasky7

  • Zadomowiona
  • **
  • Wiadomości: 1003
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #218 dnia: Czerwca 04, 2013, 10:16:40 pm »
Sara ma schody.

Ja mam ... huśtawkę.

Moja dziś w górze wysoooooko, pod obłoki: pierwszy raz od jesieni byłam dziś "w pracy" - wpadłam obejrzeć przedstawienie, które rodzice przygotowali dzieciom na DD. Ale była jazda  8)
Emocje ... w zenicie, wulkan radości, lawina podziękowań ...
Jednym słowem ... solidny kop do życia  ztx

A tak się bałam tej wizyty ...

Dziewczyny, posuńcie się deczko na tym "stopniu", bo ... poradkę Sarze chcę zostawić: nie przestawaj, bo czasem słońce, a czasem deszcz ... . Wszyscy Ci mówią: dasz radę?! Bo ... dasz. Raz lepiej, a raz gorzej. Ale zawsze  :)
Pozdraviam spod obłoków  ;)

Offline Kela

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4100
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #219 dnia: Czerwca 04, 2013, 10:18:31 pm »
ale ci dobrze  ;)
rak piersi (carcinoma tubulare infiltrativum multifocale)
mastektomia piersi prawej - 2006
rekonstrukcja piersi - 2007
leczenie: chemioterapia 4 x FAC, hormonoterapia - Tamoxifen

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #220 dnia: Czerwca 04, 2013, 10:20:39 pm »
Fajnie sasky ,ze jest ci lepiej!
Saro ty na schodach , ja byłam w czarnym dole, już z niego się wydrapałam..Tez wydaje mi się czasami ,ze więcej nie zniosę , że  fizycznie już nie dam rady. A jednak, człowiek może bardzo dużo. Pogadaj z nami .... :-*
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #221 dnia: Czerwca 04, 2013, 10:28:38 pm »
Posuń się Saro na tych schodkach. Przysiądę obok  :-*

Saksy - buziak dla_Cię  :-*

Offline Mirusia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7138
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #222 dnia: Czerwca 04, 2013, 10:30:23 pm »
Tu się wsadzę z moim pytaniem.
Amorku parę dni temu zeszło nam się w dziale "dla po czterdziestek" na trudne tematy. Pamiętasz? Cośmy potem stwierdziły, że to nie dobre miejsce. Zostało poprzątane?

Offline Kela

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4100
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #223 dnia: Czerwca 04, 2013, 10:32:15 pm »
Posuń się Saro na tych schodkach. Przysiądę obok  :-*


trzeba schodek przedłużyć
« Ostatnia zmiana: Czerwca 04, 2013, 10:34:06 pm wysłana przez Kela »
rak piersi (carcinoma tubulare infiltrativum multifocale)
mastektomia piersi prawej - 2006
rekonstrukcja piersi - 2007
leczenie: chemioterapia 4 x FAC, hormonoterapia - Tamoxifen

Offline dani

  • Wtajemniczona
  • ***
  • Wiadomości: 2350
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #224 dnia: Czerwca 04, 2013, 10:33:23 pm »
Se coś pod tyłki podłożyły ? Bo wilka dostaniecie.  8)

Nigdy się nie cofał. Odwracał się i szedł naprzód -  S.J.L.