Autor Wątek: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?  (Przeczytany 2070317 razy)

Offline lulu

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 8007
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #1275 dnia: Sierpnia 08, 2013, 09:47:38 pm »
Może ono, to słonko, niech pozostanie na niebie ... w d....e to troszku zbyt blisko to ciepło by było.
31.12.2007 amputacja piersi prawej metodą Pateya
Carcinoma mammae, G2, ER+, PGR+, HER2-
Przez 5 lat kolejno Tamoksifen, Egistrozol, Mamostrol
Po ponad 7 latach rak piersi lewej
21.08.2015 amputacja piersi lewej
ER-, PR-, HER2+++
4xAC i rok Herceptyna

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #1276 dnia: Sierpnia 08, 2013, 10:27:49 pm »
to już wiem, że lubię (...) creme brulee, [/font][/size][/color]

dziś jadłam najlepszy na świcie, delicje_absolutne  mnx zjadłąm dwie porcje  mnx
brzuch mi wystaje od dawna, próbuję o nim nie myśłeć... niestaty upały mu służą  C:-) C:-)

Offline saxony

  • Grupa początkująca
  • *
  • Wiadomości: 27
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #1277 dnia: Sierpnia 09, 2013, 11:04:58 am »
a u mnie wreszcie słonka nie ma  ztx 
pogrzmiało, powiało, popadało - w chałupie nadal kole 30 stopni, ale na zewnętrzu już jest czym odetchnąć!

może wreszcie dziś coś pożytecznego porobię, bo ostatnie wiczory to spędzam na nic-nie-robieniu (no prawie ;-) )

Offline aquila

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4189
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #1278 dnia: Sierpnia 09, 2013, 09:37:58 pm »
deszcz deszcz w końcu pada deszcz !!!  ztx ztx ztx

Offline TOJKA

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 11077
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #1279 dnia: Sierpnia 09, 2013, 09:41:25 pm »
pada, to mało powiedziane
leje jak z cebra  :D
operacja oszczędzająca 2008r
rak piersi przewodowy inwazyjny, potrójnie ujemny, G3
zajęte węzły (ile? wpiszę jak zajrzę do dokumentów ;) )
chemioterapia 6 x AC;  radioterapia
operacja i leczenie w Wielkopolskim Centrum Onkologicznym

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #1280 dnia: Sierpnia 09, 2013, 09:43:26 pm »
A ja niedawno wróciłam z mojego nordicowego marszu! Popadało wcześniej ,ale niewiele. Za to powietrze- kryształ ,prawie jak na Lofotach!:)
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline lulu

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 8007
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #1281 dnia: Sierpnia 09, 2013, 09:48:18 pm »
A u mnie spokój, z wieczora odrobinkę tylko się chmurzyło.
31.12.2007 amputacja piersi prawej metodą Pateya
Carcinoma mammae, G2, ER+, PGR+, HER2-
Przez 5 lat kolejno Tamoksifen, Egistrozol, Mamostrol
Po ponad 7 latach rak piersi lewej
21.08.2015 amputacja piersi lewej
ER-, PR-, HER2+++
4xAC i rok Herceptyna

Offline hamak

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 9926
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #1282 dnia: Sierpnia 09, 2013, 09:52:59 pm »
U mnie w nocy lało, rano padało, w południe kropiło, po południu chwila przerwy, kole 19 zaś burza z piorunami, a teraz tylko leje. Mam nadzieję, że do rana się wypłacze, bo ja przecież na Śnieżkę jutro pomykam!
Ale nie to mnie dziś głównie ucieszyło :)
Otóż wyglancowałam swoją strasznie zapuszczoną łazienkę  ztx Aż mnie zdziwko wzięło, jak zobaczyłam oryginalny kolor glazury  ;D I jeszcze mnie ucieszyło, że chłop dał się wreszcie wyciągnąć do markietu i nawet nabył farbę do swojego gabinetu!!! I pędzle, i folię, i taśmy papierowe :) Znakiem tego jednak będzie malowanie :) Muszę się zatem decydować na jakiś kolor do swojej wyczekanej, wymarzonej samotni :)
Diagnoza: rak piersi (carcinoma ductale invasium)
Leczenie:
1-sza mastektomia - 2003r. T2, G2, Er (-), Pgr (-), usunięte węzły chłonne, chemioterapia, radioterapia;
2-ga mastektomia - 2011r. T1, G2, Her2 (-), Er (+), Pgr (+), biopsja węzła wartowniczego (-), hormonoterapia (Tamoxifen)

Offline Kela

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4100
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #1283 dnia: Sierpnia 09, 2013, 11:36:16 pm »
sypialnię pomalowałam na...fiolet i cudnie jest
w tym pokoju można odpocząć
jedna ściana mocno śliwkowa, a pozostałe - lawendowe
a Ty jaki kolor lubisz?
rak piersi (carcinoma tubulare infiltrativum multifocale)
mastektomia piersi prawej - 2006
rekonstrukcja piersi - 2007
leczenie: chemioterapia 4 x FAC, hormonoterapia - Tamoxifen

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #1284 dnia: Sierpnia 10, 2013, 10:14:42 am »
Fjolet cudny jest  ztx W gabinecie mam śliwkowe zasłony :)
Hamaczku, własny gabinet, własny pokój, to super rzecz :)

Offline hamak

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 9926
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #1285 dnia: Sierpnia 10, 2013, 09:59:01 pm »
Lubię zielony, ale tam będzie inny, jakaś barwa ziemi, piasku, pastelowy brąz, kawa czy_cuś... Chyba. I czerwone dodatki - świeczniczek już mam ;D
Fjolet, a konkretnie jagodę, też mam w sypialni ;)
Własny pokój mi się należy jak... psu buda :P 9 lat - dość poniewierki :0ulan:

A co mnie dziś ucieszyło? Droga na Śnieżkę  ztx Pogoda akuratna, miejsca piękne i niby z ludźmi, a samotnie, tak jak lubię najbardziej. Zwykle chodzimy z Sylwią i peplamy na trasie, dziś: słuchawki, Arash na full, natura i ja ^-^ I zimne piwko w czeskim schronisku >:D Niestety, ani jednego zdjęcia, bo nie brałam aparatu, a na smartfonie wogle nie widać, co się robi, i wyszło kiepsko.
Tylko kolana mnie nap., że hej ::(( - od złażenia z górki. I łeb - ale to już nie wiem, dlaczego....
Diagnoza: rak piersi (carcinoma ductale invasium)
Leczenie:
1-sza mastektomia - 2003r. T2, G2, Er (-), Pgr (-), usunięte węzły chłonne, chemioterapia, radioterapia;
2-ga mastektomia - 2011r. T1, G2, Her2 (-), Er (+), Pgr (+), biopsja węzła wartowniczego (-), hormonoterapia (Tamoxifen)

Offline braja

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 2927
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #1286 dnia: Sierpnia 10, 2013, 10:02:46 pm »
Uczymy się pilnie hiszpańskiego, ja powoli reszta szybciej, ale najbardziej zapalony jest nasz komandor (cos w rodzaju menadżera). I z tego zapalenia gada nawet jesli nie bardzo wie co  8)

Już wczoraj przy obiedzie zrywalismy boki, kiedy wyszło na to, że mleko które pijemy to nasz pracownik wydoił z siebie  ;D

Ale dzisiaj to sie tarzamy po podłodze od rana... Powiedział jednemu z pracowników, żeby zamykał brame, bo inaczej samochód pozjada nam trawę i kukurydzę  xhc (miał na mysli konia)
rak piersi przewodowy inwazyjny i nieinwazyjny, G3, T3N2a, potrójnie ujemny
zajęte 7 węzłów
chemia przedoperacyjna 4 AT 
mastektomia radykalna luty 2012
chemia pooperacyjna 4 TAC
radioterapia

Offline aquila

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4189
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #1287 dnia: Sierpnia 10, 2013, 10:27:49 pm »
Ale dzisiaj to sie tarzamy po podłodze od rana... Powiedział jednemu z pracowników, żeby zamykał brame, bo inaczej samochód pozjada nam trawę i kukurydzę  xhc (miał na mysli konia)

się śmiej :P
mi też się często mylą wyrazy jak zaczynają się na tę samą literę :P
dlatemu wstydzę się mówić w obcych językach, a ponoć lepiej mówić źle, niż wcale :D

Offline hamak

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 9926
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #1288 dnia: Sierpnia 10, 2013, 10:33:57 pm »
Ongiś na j. rosyjskim w opowiadaniu o wizycie w teatrze powiedziałam, że "ljudi zajeli kriesla". Nauczycielka mało z krzesła (nie z kriesla) nie spadła. Bo otóż znaczenie jest pono takie oto: "ludzie zagryźli fotele" ;)
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 10, 2013, 10:38:19 pm wysłana przez hamak »
Diagnoza: rak piersi (carcinoma ductale invasium)
Leczenie:
1-sza mastektomia - 2003r. T2, G2, Er (-), Pgr (-), usunięte węzły chłonne, chemioterapia, radioterapia;
2-ga mastektomia - 2011r. T1, G2, Her2 (-), Er (+), Pgr (+), biopsja węzła wartowniczego (-), hormonoterapia (Tamoxifen)

Offline aquila

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4189
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #1289 dnia: Sierpnia 10, 2013, 10:42:50 pm »
ja, jako wzorowa uczennica z angielskiego :P,  na sprawdzianie napisałam, że noga została połknięta, zamiast, że noga spuchła
drobny szczegół ;P