Łykałam tabletki ponad 7 lat. Pierwszego raczka miałam hormononiezależnego, drugiego - wręcz przeciwnie.
Wiele razy czytałam, że tabletki brane dłużej niż 8 lat mogą wywoływać raka piersi, ale z kolei chronią przed rakiem jajników - czyli każdy medal ma dwie strony. Dla nas są niewskazane, ale te współczesne środki mają w miarę bezpieczną ilość hormonów, więc nie ma chyba wielkiego niebezpieczeństwa - tak przynajmniej mówi moja pani gin, która została amazonką blisko 20 lat temu - wtedy jako młoda (35?) kobitka.