Autor Wątek: Jajka w koszulkach  (Przeczytany 3356 razy)

Offline b_angel

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 5707
  • przewróciło się, niech leży
    • Amazonka_klub
Jajka w koszulkach
« dnia: Kwietnia 03, 2013, 06:36:46 pm »
jest to wariacja wg mojego małża w temacie jajka w koszulkach
 
 Potrzebujemy:
 jajka
 tosty (jakie kto lubi - może być pieczywo tostowe, białe albo ciemne)
 pomidorowa pasta (ja duszę na oliwie z czosnkiem pomidorki z puszki)
 różne zielone dodatki (wedle uznania: oliwki, kapary, szczypiorek, sałata kakaś)
 
 Silikonowe foremki do muffinek
 
 W dużym płaskim garze gotujemy wodę.
 Rozbijamy jajko - wkładamy delikatnie do foremki muffinkowej i wkładamy do wrzątku
 * jeżeli nie mamy foremek i wrzucamy jajca bezpośrednio do wrzątku to trzeba dodać do niego OCTU i jajka muszą być bardzo świeże (żeby się nie rozlały)
 gotujemy w onym wrzątki (na oko) - najpierw jajco takie spada na dno potem wypływa .... i jak już wypłynie to trzeba chwilke pogotować - minutkę kakąś
 
 wyciągamy muffinkowe jajca z wody - z foremek wyślizgujemy na tosta posmarowanego pastą pomidorową - doprawiamy - czym kto lubi i chrupiemy ze smakiem
 
 polecam - bo pychota
      Ważną rzeczą jest nie to, co się da­je, ale to, z cze­go się ustępuje.   C.R. Zafon

Offline roza3

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4908
Odp: Jajka w koszulkach
« Odpowiedź #1 dnia: Kwietnia 04, 2013, 10:45:37 pm »
zawsze mnie ten przepis fascynował
zdjecia oglądnełam
ale nie moge zrobić, bo mój chłop w niedziele....(bo tylko wtedy jezd szansa na wspólne sniadanie)....zapierdziela do mamusi wypic ciepłe młeczko  ::)
ale nic to....zara na drugi dzien po stypie zrobie  8)
2005-mastectomia piersi prawej, carcinoma ductale invasivum, G II, Bloom II, 13 węzłów usuniętych, w 2 przerzut, chemioterapia, trójujemna
2015-mastectomia piersi lewej-profilaktyczna z powodu brca1

Offline b_angel

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 5707
  • przewróciło się, niech leży
    • Amazonka_klub
Odp: Jajka w koszulkach
« Odpowiedź #2 dnia: Kwietnia 04, 2013, 10:50:02 pm »
bidula
ale ja sem łostatnio pomyslała, że se mozna w tem sam sposób zrobic jaja na twardo :) zez majonezem - truciznom wg mag :) hehe
      Ważną rzeczą jest nie to, co się da­je, ale to, z cze­go się ustępuje.   C.R. Zafon

Offline betty

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3944
Odp: Jajka w koszulkach
« Odpowiedź #3 dnia: Kwietnia 04, 2013, 11:01:55 pm »
też czytałam:)
w ogóle czytanie przepisów doskonale mi wychodzi - gorzej z wykonaniem, bom ja leniwa z natury..:D
2004 - mastektomia, docinka węzłów, 6 AC, hormonoterapia
2008 - rekonstrukcja (ekspander)
2015 - wznowa: 19 x paclitaxel, wycinka do samiuśkich żeber, wycinka narządów rodnych, 22 naświetlania, hormonoterapia,

Offline b_angel

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 5707
  • przewróciło się, niech leży
    • Amazonka_klub
Odp: Jajka w koszulkach
« Odpowiedź #4 dnia: Kwietnia 04, 2013, 11:04:10 pm »
oj_tam_oj_tam Betty
chłopa naucz
jajka w koszulkach robiom męże wszak)))))))
      Ważną rzeczą jest nie to, co się da­je, ale to, z cze­go się ustępuje.   C.R. Zafon

Offline betty

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3944
Odp: Jajka w koszulkach
« Odpowiedź #5 dnia: Kwietnia 04, 2013, 11:07:16 pm »
naucz.. łatwo powiedzieć:D:D
on leniwy bardziej ode mnie;)
2004 - mastektomia, docinka węzłów, 6 AC, hormonoterapia
2008 - rekonstrukcja (ekspander)
2015 - wznowa: 19 x paclitaxel, wycinka do samiuśkich żeber, wycinka narządów rodnych, 22 naświetlania, hormonoterapia,

Offline b_angel

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 5707
  • przewróciło się, niech leży
    • Amazonka_klub
Odp: Jajka w koszulkach
« Odpowiedź #6 dnia: Kwietnia 04, 2013, 11:09:39 pm »
taaaaaaaaaaaaaaa
a mój to niby robotny  >:(

tak cy inacy , jutro wylata o pionty, na dominakanu, będem słomianom_wdowom ................ ze_buuuuuuuuuuuuuuA

      Ważną rzeczą jest nie to, co się da­je, ale to, z cze­go się ustępuje.   C.R. Zafon

Offline roza3

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4908
Odp: Jajka w koszulkach
« Odpowiedź #7 dnia: Kwietnia 04, 2013, 11:13:51 pm »
mój nigdzie nie wylata....a ja i tak czasem jak słomiana wdowa
jajów nawet bez koszulków ni mam....ciungle gdzies sie szwęda....dziś poszedł był na "jajeczko do Cechu >:(
2005-mastectomia piersi prawej, carcinoma ductale invasivum, G II, Bloom II, 13 węzłów usuniętych, w 2 przerzut, chemioterapia, trójujemna
2015-mastectomia piersi lewej-profilaktyczna z powodu brca1