Autor Wątek: Madhuvan- Miodowy Las Kryszny  (Przeczytany 321976 razy)

Offline braja

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 2927
Odp: Madhuvan- Miodowy Las Kryszny
« Odpowiedź #1110 dnia: Kwietnia 15, 2017, 05:08:34 am »
Wesołych Świąt wszystkim zyczę!  :oklaski:

Od paru tygodni mamy zepsuty generator, co w porze suchej oznacza, że prądem szafowac nie możemy, pompowanie wody ma pierwszeństwo. Zatem odprawialismy potencjalnych gości z kwitkiem. Ale karma to karma, jutro i tak przyjedzie para, której nie straszne ciemne noce.  xhc
rak piersi przewodowy inwazyjny i nieinwazyjny, G3, T3N2a, potrójnie ujemny
zajęte 7 węzłów
chemia przedoperacyjna 4 AT 
mastektomia radykalna luty 2012
chemia pooperacyjna 4 TAC
radioterapia

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Madhuvan- Miodowy Las Kryszny
« Odpowiedź #1111 dnia: Kwietnia 15, 2017, 10:46:26 am »
Dziękuję Braja  :-*
Dobrego i dla Was  :-*

Offline mag

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 12000
  • Bardzo mi z tego powodu wszystko jedno
Odp: Madhuvan- Miodowy Las Kryszny
« Odpowiedź #1112 dnia: Kwietnia 15, 2017, 01:06:17 pm »
dzięki_dzięki!

trudno sobie wyobrazić życie bez prądu, takie czasy  ;D
niech więc generator się szybko usprawni!


rak piersi  potrójnie ujemny (TNBC), zajęty 1 węzeł, mastektomia: 2000, chemia 6xCMF, rekonstrukcja: 2006 i XI 2017 przerzuty do kości i tk. miękkich

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: Madhuvan- Miodowy Las Kryszny
« Odpowiedź #1113 dnia: Kwietnia 15, 2017, 01:08:39 pm »
dziękuję  :-*
dla Ciebie spokojnych  dni i czynnego generatora prądu  ;D
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Madhuvan- Miodowy Las Kryszny
« Odpowiedź #1114 dnia: Kwietnia 15, 2017, 06:57:38 pm »
Braja jeszcze daje radę, ale u nas w czasie przedświątecznym, brak prądu  ::(( całe żarełko w lodówce się zmarnowałoby :(
Braju, spokojnych Świąt i szybkiej naprawy generatora, chyba, że zapas świec macie  ;)
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline braja

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 2927
Odp: Madhuvan- Miodowy Las Kryszny
« Odpowiedź #1115 dnia: Maja 01, 2017, 04:53:36 am »
Na FB juz pewnie co niektóre dojrzały, że mamy "dziecko"  ztx  Czekaliśmy i czekalismy, podglądałam krowe codziennie na pastwisku, aż się zaczęła dziwnie na mnie patrzeć  xhc 

I jednego popoludnia wydalo mi się, że cos się zaczyna. Jeszcze delikatnie, tak trochę kopała noga i ogonem ruszała więcej niz zwykle. Jak tak sobie dumałam, siedząc na drodze ponad zagrodą, przyszedł nasz jesienny "nabytek", Hindus. "Myslę, że to będzie dzis w nocy' powiedziałam. Wlazl do środka i bezceremonialnie zajrzał pod krowi ogon, po czym prychnął lekceważąco: "Jeszcze 6 albo i 7 dni". Nie spieralam sie, choc jego konkluzja wydała mi się dziwna. Tak czy inaczej było popoludnie i nic się nie działo, wieczorem krowa tkwiła w ciemnej czeluści zagrody i nic nie moglam dostrzec.

Tamtej nocy miałam jakis mega odlotowy sen, bedący jakims rodzajem wariacji na temat niedawnego skandalu z pewnym panem, co to zonę ch...m nazywał, tylko w tym snie to chyba był mój mąż od którego uciekalam, a w pewnym momencie pomagala mi jakas terrorystka-feministka, ktora postanowila go wysadzić w powietrze i wlasnie odpalala lont, gdy uslyszalam "Braja!, Braaaajaaaa!!!"

Gaur mnie wola! O tej porze? Krótki rzut oka na budzik, jeszcze nie ma czwartej!!! "Mamy cielatko!". Od dawna nie czułam się tak zombiscie, ale zombi, nie zombi, popedziłam do zagrody. Malenstwo już stanęło na nóżki, dumna mama własnie rodziła łozysko, a ja wewnatrz ryczałam ze śmiechu na myśl o minie Hindusa.

Nastepnego dnia mielismy gości. Nie dało się inaczej i poświęcilismy jedną z lodówek, odłaczajac ja zupełnie. Druga, ta z zamrażalnikiem odłączana była tylko w nocy. Na ilośc pradu pomogło, od tamtej pory światło nie zgasło ani razu. Niestety całą zawartośc zamrażalnika, prócz ziarna pszenicy, musiałam wyrzucić, banany, graviole, hibiskus, szałwię, scobi od kambuczy, krokiety z kapusty  :'(

Na ratunek prądowy przyszedl nam w koncu deszcz. Pierwsza prawdziwa burza z ulewą! Po wielu irytujacych dniach, gdy chmura dolatując do Madhuvan spuszczała zaledwie parę kropli, to był prawdziwy balsam na nasze dusze :oklaski:  To ocaliło drzewka, których przez brak pradu nie mogłam już podlewać. Przyroda ma nieskonczona madrość. Sporadyczne deszcze się zdarzają, ale zwierzaki skądś wiedzą, że to już nie jest takie sporadyczne. Świat stał się od razu inny, cykady już niemal znikneły, zastapiły je rózne gatunki świerszczy, wokół świątyni wieczorem trwa wielka parada żab, od takich malusieńkich, do wielkich ropuch, a kazda z nich usiluje sie dostac do środka  ::((  pojawiły sie chrabąszcze, niezawodnie wróżące kiedy bedzie padac, bo właśnie przed deszczem jest ich zawsze najwięcej. No i to co najpiekniejsze- świetliki!!!  ztx ztx ztx  Jak ja je kocham! W maju jest ich zawsze najwiecej, wygladaja jak szalone lampki choinkowe, białe, niebieskie, różowe, zielonkawe, czasami błyskaja mocno jak latarka. Nie ma nic piekniejszego niż ciepły wieczór, błyskawice w oddali, gwiazdy na niebie i taniec swietlików.

Wczorajsza burza była o wiele bardziej pioruniasta niż ta pierwsza i z czytaniem ksiązki przesiadłam się na wszelki wypadek na łóżko, bardziej oddalone od okna, strzeżonego Kryszna strzeże, lepiej sie nie gapić na silne błyskawice  ;D

rak piersi przewodowy inwazyjny i nieinwazyjny, G3, T3N2a, potrójnie ujemny
zajęte 7 węzłów
chemia przedoperacyjna 4 AT 
mastektomia radykalna luty 2012
chemia pooperacyjna 4 TAC
radioterapia

Offline oooAncia!

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3737
Odp: Madhuvan- Miodowy Las Kryszny
« Odpowiedź #1116 dnia: Maja 01, 2017, 07:54:26 am »
Fajnie się czyta, ogląda...Tęskno za ciepłem, kolorami, zapachami, widokami...
Cieluś cudny!
Diagn. 12/2013, potrójnie ujemny, full service usług onkologicznych.

Offline lulu

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 8012
Odp: Madhuvan- Miodowy Las Kryszny
« Odpowiedź #1117 dnia: Maja 01, 2017, 09:51:57 am »
A jak macie taką ulewę, to jest możliwość  gromadzenia deszczówki?
31.12.2007 amputacja piersi prawej metodą Pateya
Carcinoma mammae, G2, ER+, PGR+, HER2-
Przez 5 lat kolejno Tamoksifen, Egistrozol, Mamostrol
Po ponad 7 latach rak piersi lewej
21.08.2015 amputacja piersi lewej
ER-, PR-, HER2+++
4xAC i rok Herceptyna

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Madhuvan- Miodowy Las Kryszny
« Odpowiedź #1118 dnia: Maja 01, 2017, 05:22:54 pm »
Burza, deszcz...
My chowamy się pod parasolkami, Wy swietujecie😍
Cudny świat, tak roznorodny😇
Najlepszego dla cielątka 💕💕😋

Ja się dzis popłakałam w japońskiej restauracji - podali surowe, świeże mięso koniny 😱🙈🙊 Tutejszy przysmak prosto (sic!!!) z Polski 😢😢😢

Offline lulu

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 8012
Odp: Madhuvan- Miodowy Las Kryszny
« Odpowiedź #1119 dnia: Maja 01, 2017, 05:24:00 pm »
To tak mocno było doprawione, że aż tak gryzło w oczy?
A jak nie zjesz Fugu, to nie uwierzę, że byłaś tam.
« Ostatnia zmiana: Maja 01, 2017, 05:26:50 pm wysłana przez lulu »
31.12.2007 amputacja piersi prawej metodą Pateya
Carcinoma mammae, G2, ER+, PGR+, HER2-
Przez 5 lat kolejno Tamoksifen, Egistrozol, Mamostrol
Po ponad 7 latach rak piersi lewej
21.08.2015 amputacja piersi lewej
ER-, PR-, HER2+++
4xAC i rok Herceptyna

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Madhuvan- Miodowy Las Kryszny
« Odpowiedź #1120 dnia: Maja 01, 2017, 05:54:04 pm »
Lulu, czy ja wyglądam jakbym miała zadatki na samobójczynię 😵
Różne dziwne rzeczy tu jadam, ale do knajp, gdzie serwują fugu nawet nie zaglądam 😋Głównie z powodu braku kasy 🤡
« Ostatnia zmiana: Maja 01, 2017, 05:55:47 pm wysłana przez agawa »

Offline Małgosia

  • Rozeznana
  • *
  • Wiadomości: 137
Odp: Madhuvan- Miodowy Las Kryszny
« Odpowiedź #1121 dnia: Maja 01, 2017, 05:57:29 pm »
Poprawnie zrobione jest ok ;D,ale nie musisz testować przygotowującego, ::((.Dobrego wyjazdu
dg. carcinoma infiltrans NST, partim carcinoma apocrinale. G2 Her2 3+
mastektomia lewostronna+wartowniki (04.2016)
chemioterapia 4 x AC , 12 x paclitaksel
herceptyna

Offline braja

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 2927
Odp: Madhuvan- Miodowy Las Kryszny
« Odpowiedź #1122 dnia: Maja 01, 2017, 07:57:08 pm »
Nie mam pojęcia co to jest fugu, ale sadząc z opisow, lepiej nie będę sprawdzać przed obiadem  :o

Biedny konik  :'(  To takie wrażliwe, emocjonalne zwierzęta. Jak strasznie musial cierpieć w transporcie na taką odleglość. Nie zdziwiłabym sie gdyby go kroili na żywca, wielu Azjatów ma w nosie cierpienie zwierząt  :'(  Podziwiam niektóre aspekty kultury, ale zyć tam za nic na świecie bym nie chciała
rak piersi przewodowy inwazyjny i nieinwazyjny, G3, T3N2a, potrójnie ujemny
zajęte 7 węzłów
chemia przedoperacyjna 4 AT 
mastektomia radykalna luty 2012
chemia pooperacyjna 4 TAC
radioterapia

Offline braja

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 2927
Odp: Madhuvan- Miodowy Las Kryszny
« Odpowiedź #1123 dnia: Maja 05, 2017, 01:19:09 am »
Dzis urodziny cioci Irki, jutro jej imieniny. Światełko na skype już się nie zapali...  :(  Na FB wkleilam nasze bardzo stare wspólne zdjęcie, tutaj nie umiem.

rak piersi przewodowy inwazyjny i nieinwazyjny, G3, T3N2a, potrójnie ujemny
zajęte 7 węzłów
chemia przedoperacyjna 4 AT 
mastektomia radykalna luty 2012
chemia pooperacyjna 4 TAC
radioterapia

Offline lulu

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 8012
Odp: Madhuvan- Miodowy Las Kryszny
« Odpowiedź #1124 dnia: Maja 05, 2017, 07:13:46 am »
No, takiego bobasa trzyma na rękach.  :)
31.12.2007 amputacja piersi prawej metodą Pateya
Carcinoma mammae, G2, ER+, PGR+, HER2-
Przez 5 lat kolejno Tamoksifen, Egistrozol, Mamostrol
Po ponad 7 latach rak piersi lewej
21.08.2015 amputacja piersi lewej
ER-, PR-, HER2+++
4xAC i rok Herceptyna