Autor Wątek: Madhuvan- Miodowy Las Kryszny  (Przeczytany 321550 razy)

Offline braja

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 2927
Odp: Madhuvan- Miodowy Las Kryszny
« Odpowiedź #915 dnia: Sierpnia 27, 2016, 09:53:07 pm »
Połaczenie było kiepskie, więc nie wszystko dało się zrozumieć... Pewne jest tylko, ze próby watrobowe musiały wyjść fatalnie, bo to lekarka zdecydowała, że trzeba natychmiast do szpitaka, obnizać bilirubinę. Pytałam mamy ile ciocia ma tej bilirubiny, ale nie wie. Nie widziała też opisu rezonansu, tylko podobno guz byl 16mm a teraz jest 40  :-\

Moja mama uważa, że chemia ciocie wykończy szybciej. I niewykluczone, że ma rację... Mama zamówiła tą chińska herbatkę na wątrobę gdzieś w Anglii, ale ta osoba, która ma ja przysłac sie nie odzywa, a czas leci  :(
rak piersi przewodowy inwazyjny i nieinwazyjny, G3, T3N2a, potrójnie ujemny
zajęte 7 węzłów
chemia przedoperacyjna 4 AT 
mastektomia radykalna luty 2012
chemia pooperacyjna 4 TAC
radioterapia

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Madhuvan- Miodowy Las Kryszny
« Odpowiedź #916 dnia: Sierpnia 28, 2016, 09:23:08 pm »
 :(
 :-* :-* :-*

Offline braja

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 2927
Odp: Madhuvan- Miodowy Las Kryszny
« Odpowiedź #917 dnia: Sierpnia 28, 2016, 10:04:14 pm »
Ciocia dostaje jakies kroplowki odzywcze, mama mowi, ze zaczęła lepiej wygladac na twarzy. Ale marudzi na szpitalne jedzenie i obawiam sie że bedzie jakiś przemyt  ;)
rak piersi przewodowy inwazyjny i nieinwazyjny, G3, T3N2a, potrójnie ujemny
zajęte 7 węzłów
chemia przedoperacyjna 4 AT 
mastektomia radykalna luty 2012
chemia pooperacyjna 4 TAC
radioterapia

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Madhuvan- Miodowy Las Kryszny
« Odpowiedź #918 dnia: Sierpnia 28, 2016, 10:10:48 pm »
Gdyby jedzenie szpitalne rzeczywiście było odpowiednie dla chorych, to 'przemytem' bym się martwiła. Niestety wiem, że w szpitalach jedzenie ma być tanie, a nie zdrowe. A ciocia niech jje co tam jeść ma ochotę ;)

Offline ptaszyna

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3540
Odp: Madhuvan- Miodowy Las Kryszny
« Odpowiedź #919 dnia: Sierpnia 28, 2016, 10:32:58 pm »
Braju dobrze ze ma kto robic kontrabande  :) a z tego co czytam o cioci to warta jest tego
rak zrazikowy naciekający częściowo wieloogniskowy, rozproszony  T1N0M0
mastektomia piersi lewej XII 2011, chemioterapia 3 x AC, radioterapia, hormonoterapia

Offline braja

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 2927
Odp: Madhuvan- Miodowy Las Kryszny
« Odpowiedź #920 dnia: Sierpnia 29, 2016, 12:53:02 am »
Oj jest warta, Ptaszyno! :) Tylko czy to co zrobi moja mama wytrzyma równiez ostrze jej krytyki? ;)

Kiedy 10 lat temu usuwałam zmiesniaczała macicę, mama dostarczała mi do szpitala domowe żarcie, bo inaczej bym umarła. Tylko pierwszego dnia zdołalam jakos wciągnąc w siebie szarobury kleik na wodzie. A jak potem zaproponowano mi opcję wegetariańską w postaci suchej białej bulki z jajkiem na twardo i margaryną, to zwatpilam. Oddzial miał mała kuchenkę, gdzie mozna było sobie zagotować wode. Kiedyś poszłam tam w czasie gdy panie (nie wiem czy to były salowe czy kucharki) przygotowywały do rozwiezienia sniadanie. "Jakie pani ma szczęście, że wegetarianka na domowym jedzeniu" westchnęla jedna z nich. "Niech pani spojrzy co my mamy ludziom podać" i dramatycznym gestem pokazała mi cieniutki plasterek żył, bo miesa tam raczej nie było i szarą kromke chleba
  :o Leżące ze mną na sali dziewczę z frustracji pożarło wszystkie czekoladki, co jej mama zostawiła na prezent  dla pielegniarek

Jestem pewna, że to nie była wina nikogo z pracowników, sam oddzial był cudowny, wszyscy kochani, od ordynatora poczynając a na salowych kończąc. Ale żarcie koszmarne  ::((
rak piersi przewodowy inwazyjny i nieinwazyjny, G3, T3N2a, potrójnie ujemny
zajęte 7 węzłów
chemia przedoperacyjna 4 AT 
mastektomia radykalna luty 2012
chemia pooperacyjna 4 TAC
radioterapia

Offline betty

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3944
Odp: Madhuvan- Miodowy Las Kryszny
« Odpowiedź #921 dnia: Sierpnia 29, 2016, 10:57:25 am »
Tylko jeden raz spotkałam się z dobrym żarciem w szpitalu, wręcz królewskim.

Dodam tylko, że było to w Damianie w Warszawie, gdzie był operowany mój syn.
No i muszę też dodać, że za wszystko zapłaciłam słone pieniądze, bo to nie było na NFZ  xhc
Ale w tych pieniądzach żarcie dostawaliśmy oboje  O0
2004 - mastektomia, docinka węzłów, 6 AC, hormonoterapia
2008 - rekonstrukcja (ekspander)
2015 - wznowa: 19 x paclitaxel, wycinka do samiuśkich żeber, wycinka narządów rodnych, 22 naświetlania, hormonoterapia,

Offline aquila

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4189
Odp: Madhuvan- Miodowy Las Kryszny
« Odpowiedź #922 dnia: Sierpnia 29, 2016, 06:17:16 pm »
ciekawe jakie jedzenie jest w więzieniach
założę się że dużo lepsze

Offline betty

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3944
Odp: Madhuvan- Miodowy Las Kryszny
« Odpowiedź #923 dnia: Sierpnia 29, 2016, 06:21:39 pm »
Złodzieje gotują sobie sami. W sensie wybrani złodzieje gotują dla wszystkich. (Złodziejem nazywamy mieszkańca zk bez względu na to, za co siedzi).
Przynajmniej w naszym pierdlu.
Uwzględniane są poszczególne diety, nie mają źle.
Stawka jest większa niż szpitalna, tv za free.

2004 - mastektomia, docinka węzłów, 6 AC, hormonoterapia
2008 - rekonstrukcja (ekspander)
2015 - wznowa: 19 x paclitaxel, wycinka do samiuśkich żeber, wycinka narządów rodnych, 22 naświetlania, hormonoterapia,

Offline braja

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 2927
Odp: Madhuvan- Miodowy Las Kryszny
« Odpowiedź #924 dnia: Sierpnia 29, 2016, 06:33:49 pm »
Hmm, czyli cięzko chory, przewidujący długie leczenie,  powinien przed pójsciem do szpitala kogoś dźgnąć, zeby trafic do szpitala więziennego?  ;D :o A może lepiej niech ukradnie batonik czy zapalniczke, bo takich to natychmiast wsadzają ;)
rak piersi przewodowy inwazyjny i nieinwazyjny, G3, T3N2a, potrójnie ujemny
zajęte 7 węzłów
chemia przedoperacyjna 4 AT 
mastektomia radykalna luty 2012
chemia pooperacyjna 4 TAC
radioterapia

Offline braja

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 2927
Odp: Madhuvan- Miodowy Las Kryszny
« Odpowiedź #925 dnia: Sierpnia 29, 2016, 08:32:34 pm »
Dzwonilam do mamy. Jest wkurzona, poszla do lekarki cioci z wujkiem, który jest upoważniony do pytania o jej stan zdrowia. Babsko najpierw rozdarło mordę na nich, zeby sie wynosili, ze nic nie powie, ze wujek nie jest upowazniony. W końcu wykłócili się, zeby przyniesiono karty szpitalne i okazalo sie, że jednak wujek upowaznienie ma. Ale mame wyrzuciła za drzwi

Wujek jest głuchy, w dodatku nie wiedział o co pytac (a ja prosiłam zeby mi podali lokalizacje i wielkośc przerzutów, próby wątrobowe, markery). Dowiedział sie tylko, że "ciocia ma raka wszędzie i niewiele juz jej zostało i oni nic dla niej zrobic nie mogą".

Pytam mamę, "Co to znaczy wszędzie?"
-No w płucach, w wątrobie
Ale ciocia juz dawno miała tam raka
-No to może jeszcze ma w kościach
Ale może czy na pewno? Jesli ma w kościach czy dostala jakis lek na te kosci, propozycję naświetlań czy leki przeciwbólowe?
-Nie
To po co ja trzymają w szpitalu skoro nie leczą i twierdzą, ze nie mogą nic zrobić. Czemu nie dostala skierowania do hospicjum?
-Pewnie dlatego, ze szpital dostaje kasę za jej pobyt na oddziale

No chyba lepiej moja mama podsumowac logiki tej lekarki nie mogła.  >:( >:( >:( Jak ja nie cierpię tej baby!!!  >:(

Przyszedł też do cioci sympatyczny chirurg, który kiedyś wycinał jej wznowę miejscową, ale po obejrzeniu badan stwierdził, że miejsce jest niedostepne dla operacji (jak rozumiem ten przerzut w watrobie chyba).

Wieczorem ciocia znowu miała podwyższona tempetarturę :(
rak piersi przewodowy inwazyjny i nieinwazyjny, G3, T3N2a, potrójnie ujemny
zajęte 7 węzłów
chemia przedoperacyjna 4 AT 
mastektomia radykalna luty 2012
chemia pooperacyjna 4 TAC
radioterapia

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: Madhuvan- Miodowy Las Kryszny
« Odpowiedź #926 dnia: Sierpnia 29, 2016, 08:36:33 pm »
bardzo mi przykro braju z powodu twojej przemiłej, dzielnej cioci
mam nadzieję, ze jeszcze cos się pozytywnego  wydarzy i ciocia znowu stanie do boju usmiechnięta i pełna optymizmu , przytulam mocno :-*
to bol być daleko i nie móc nic samemu zrobić  :-*
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline lulu

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 8007
Odp: Madhuvan- Miodowy Las Kryszny
« Odpowiedź #927 dnia: Sierpnia 29, 2016, 08:55:05 pm »
Staram się być powściągliwa, ale w takich przypadkach, w zachowaniu się kogoś takiego jak lekarz i to w taki sposób, to trudno się powstrzymać ....... http://gromader.civ.pl/home4all/images/smilies/013.gif
31.12.2007 amputacja piersi prawej metodą Pateya
Carcinoma mammae, G2, ER+, PGR+, HER2-
Przez 5 lat kolejno Tamoksifen, Egistrozol, Mamostrol
Po ponad 7 latach rak piersi lewej
21.08.2015 amputacja piersi lewej
ER-, PR-, HER2+++
4xAC i rok Herceptyna

Offline betty

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3944
Odp: Madhuvan- Miodowy Las Kryszny
« Odpowiedź #928 dnia: Sierpnia 29, 2016, 09:10:55 pm »
Przykro mi braju..
Co do zachowania lekarzy, to brak mi cenzuralnych słów, żeby to skomentować.
2004 - mastektomia, docinka węzłów, 6 AC, hormonoterapia
2008 - rekonstrukcja (ekspander)
2015 - wznowa: 19 x paclitaxel, wycinka do samiuśkich żeber, wycinka narządów rodnych, 22 naświetlania, hormonoterapia,

Offline ptaszyna

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3540
Odp: Madhuvan- Miodowy Las Kryszny
« Odpowiedź #929 dnia: Sierpnia 29, 2016, 09:31:17 pm »
Braju tej lekarce nie dalabym nawet zaby do leczenia >:( a moze ciocia zmieni decyzje i osoba upowazniona bedzie Twoja mama  ::)
rak zrazikowy naciekający częściowo wieloogniskowy, rozproszony  T1N0M0
mastektomia piersi lewej XII 2011, chemioterapia 3 x AC, radioterapia, hormonoterapia