Autor Wątek: Madhuvan- Miodowy Las Kryszny  (Przeczytany 320454 razy)

Offline mag

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 12000
  • Bardzo mi z tego powodu wszystko jedno
Odp: Madhuvan- Miodowy Las Kryszny
« Odpowiedź #1125 dnia: Maja 05, 2017, 08:18:15 am »
na FB jeszcze nie byłam, zaraz sprawdzę...
Ciocia Irka... właśnie się zorientowałam (czytając o imieninach), że tak samo ma na imię moja teściowa, kurcze... dopiero teraz na to wpadłam, bo jakże jest inna!

opowieść o cielątku i deszczu cudna!
a świetliki tylko u Was są takie kolorowe?
mam wrażenie, że nasze świecą tylko na biało


rak piersi  potrójnie ujemny (TNBC), zajęty 1 węzeł, mastektomia: 2000, chemia 6xCMF, rekonstrukcja: 2006 i XI 2017 przerzuty do kości i tk. miękkich

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Madhuvan- Miodowy Las Kryszny
« Odpowiedź #1126 dnia: Maja 05, 2017, 09:50:24 am »
Ciociu Irko spoczywaj w pokoju 
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline lulu

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 8007
Odp: Madhuvan- Miodowy Las Kryszny
« Odpowiedź #1127 dnia: Maja 05, 2017, 11:14:00 am »
Dana my tu o imieninach Cioci Irki, i z uśmiechem, bio Ona na pewno do nas już od dana się uśmiecha.
31.12.2007 amputacja piersi prawej metodą Pateya
Carcinoma mammae, G2, ER+, PGR+, HER2-
Przez 5 lat kolejno Tamoksifen, Egistrozol, Mamostrol
Po ponad 7 latach rak piersi lewej
21.08.2015 amputacja piersi lewej
ER-, PR-, HER2+++
4xAC i rok Herceptyna

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Madhuvan- Miodowy Las Kryszny
« Odpowiedź #1128 dnia: Maja 05, 2017, 12:14:23 pm »
Lulu, a ja o czym, przecież z okazji imienin, nie będę jej życzyć czegoś innego, niż tego, co życzyłam
Nie mam pojęcia, jak mogłaś to inaczej odebrać :-\
 
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline lulu

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 8007
Odp: Madhuvan- Miodowy Las Kryszny
« Odpowiedź #1129 dnia: Maja 05, 2017, 12:32:22 pm »
No bo pomyślałam, że Ciocia Irka to nie jest osoba lubiąca spokój, to istne żywe srebro/złoto było, jest i będzie.

31.12.2007 amputacja piersi prawej metodą Pateya
Carcinoma mammae, G2, ER+, PGR+, HER2-
Przez 5 lat kolejno Tamoksifen, Egistrozol, Mamostrol
Po ponad 7 latach rak piersi lewej
21.08.2015 amputacja piersi lewej
ER-, PR-, HER2+++
4xAC i rok Herceptyna

Offline braja

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 2927
Odp: Madhuvan- Miodowy Las Kryszny
« Odpowiedź #1130 dnia: Maja 05, 2017, 03:19:35 pm »
na FB jeszcze nie byłam, zaraz sprawdzę...
Ciocia Irka... właśnie się zorientowałam (czytając o imieninach), że tak samo ma na imię moja teściowa, kurcze... dopiero teraz na to wpadłam, bo jakże jest inna!


Mam jeszcze jedną ciocie o tym imieniu. Nigdy jednak nie mieliśmy watpliwosci o kim mowa, bo młodsza siostra mojej mamy zawsze byla Irką, Ircią lub dla rodzenstwa Lalunią, ewentualnie Irenką. Starszą siostrę mojego taty zawsze nazywano Irusią. Gdy byłam dzieckiem zawsze trzeba mi bylo przypominac, że cioci Irusi też się należą życzenia, bo jakos wydawało mi się, że to zupełnie inne imię   xhc
rak piersi przewodowy inwazyjny i nieinwazyjny, G3, T3N2a, potrójnie ujemny
zajęte 7 węzłów
chemia przedoperacyjna 4 AT 
mastektomia radykalna luty 2012
chemia pooperacyjna 4 TAC
radioterapia

Offline braja

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 2927
Odp: Madhuvan- Miodowy Las Kryszny
« Odpowiedź #1131 dnia: Czerwca 13, 2017, 01:32:21 am »
Lada moment może nam się nardzoic kolejne cielatko. Jałówka już cos tam knuje, mam zatem nocny dyżur o 2-giej, zeby sprawdzic jak się czuje  ::((  Pare tygodni temu zabiła mi cwieka, bo ewidentnie zachowywala sie jakby juz rodzila. Najpierw wpadła w panikę, że to poronienie, potem zaczęłam liczyc miesiące, że może jednak nie... a ona po kilkugodzinnym nasileniu objawów, raptem sie uspokoiła. Sprawdzala potem u doktora Googla, co to mogło być  ;) Teorię o przekręceniu macicy odrzucilam, bo pierwiastka i do tego mała, teorie o duszacym sie cielęciu też, bo na drugi dzien widac było jak kopie. No to zostały juz tylko dwie... Może cielak się przekręca, żeby sie już ulożyć do pozycji porodowej. I tej się trzymam! Bo kolejna teoria brzmiała, że walczyły miedzy soba cielęce bliźnieta  ::((

Po długich kilku tygodniach wreszcie mamy naprawiona pralkę! Jak ja sie z tego cieszę!   :oklaski:  :oklaski:W dzieciństwie to człowiek chociaz balię miał i tare, a teraz ręczne pranie w malym wiaderku to jakas masakra! Do tego po raz pierwszy przez 3 miesiace hodowałam botflaje w ramieniu (oczywiście w ręce operowanej ha ha)  >:(  No tak, się starałam, a ta franca zginąć nie chciała. Gdy w końcu chciałam uzyć środka ostatecznego, czyli leku, który podajemy psom, paskuda padła dzień wcześniej, przyklejona guma do zucia  xhc

Mamy chwilowo nowego mieszkanca, Szweda, który mieszkał w asramie w Kalifornii, ale wiza mu sie skończyła i teraz czeka na zielona kartę. To sobie tymczasem przyjechał do nas :) Od dzis jest pełnoetatowym dojarzem, tylko co to bedzie jak sie nasza Gita ocieli? Charakterek to ona ma paskudny, wczoraj walnela go w brzuch, a dziś nie chciała wpuscić przez bramę. Dobrze, że rogów nie ma. A chlop wielki jak sklep i sobie nie radzi   xhc
rak piersi przewodowy inwazyjny i nieinwazyjny, G3, T3N2a, potrójnie ujemny
zajęte 7 węzłów
chemia przedoperacyjna 4 AT 
mastektomia radykalna luty 2012
chemia pooperacyjna 4 TAC
radioterapia

Offline lulu

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 8007
Odp: Madhuvan- Miodowy Las Kryszny
« Odpowiedź #1132 dnia: Czerwca 13, 2017, 01:49:55 am »
A co to takiego te "botflaje" ?
31.12.2007 amputacja piersi prawej metodą Pateya
Carcinoma mammae, G2, ER+, PGR+, HER2-
Przez 5 lat kolejno Tamoksifen, Egistrozol, Mamostrol
Po ponad 7 latach rak piersi lewej
21.08.2015 amputacja piersi lewej
ER-, PR-, HER2+++
4xAC i rok Herceptyna

Offline braja

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 2927
Odp: Madhuvan- Miodowy Las Kryszny
« Odpowiedź #1133 dnia: Czerwca 13, 2017, 04:41:42 am »
He, he he, to specjalny bonus osobników uwielbiajacych zadawać się ze zwierzakami i nienawidzacych sprayów od robali ;) Pasożyty, zyjace pod skórą. Wystepuja wszedzie w tropikach i subtropikach, W obu Amerykach, Afryce, Azji. Nie wiem jak z Australią. W Polsce zakażenie jest raczej przypadkowe. Ta paskuda przenosi sie z ugryzieniem komara, skakuje do ranki i zaczyna się rozwijać. I zwykle tubylec (jak ja  8) ) radzi sobie z nimi po kilku dniach, a turysta zabiera do domu i wprawia w przerazenie swoich doktórów  xhc

Jeśli się z robalem nic nie zrobi, to bedzie rósł, a w końcu gryzł, a po jakichś 3 czy 4 miesiącach wygryzie dziurę, zeby się wydotac na zewnatrz. Moja botfly byla jednak pieruńsko przebiegła. Kilka razy udawała, że już nie żyje. Potrafiła wstrzymywac oddychanie na 24 godzini. I w dodatku... prawie nic nie jadla, więc w sumie przeszkadzała mi tylko swiadomość, że istnieje   xhc Prawde mówiąc po jakims czasie już mi było szkoda biedactwa i zastanawiałam się czy po prostu nie pozwolić jej urosnąc i się wygryźc. Zrobiłam sie prawdziwym psychopatą, wyprobowałam niemal wszystkie metody zamordowania jej, znalezione w necie, i ona przezywała wszystko. Guma do żucia poradziła sobie za drugim podejściem  ;D
rak piersi przewodowy inwazyjny i nieinwazyjny, G3, T3N2a, potrójnie ujemny
zajęte 7 węzłów
chemia przedoperacyjna 4 AT 
mastektomia radykalna luty 2012
chemia pooperacyjna 4 TAC
radioterapia

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Madhuvan- Miodowy Las Kryszny
« Odpowiedź #1134 dnia: Czerwca 13, 2017, 08:26:20 am »
Czyli przykleiła się do gumy i z nią oderwałaś ją ???
Roznosi jakieś choroby, swędzi, boli ??? Ja dawałaś radę z robalem we własnym ciele ???
Czy to krwiopijca, czy żywi się ciałem żywiciela
Na samą myśl, mnie otrząsa ::((
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline mag

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 12000
  • Bardzo mi z tego powodu wszystko jedno
Odp: Madhuvan- Miodowy Las Kryszny
« Odpowiedź #1135 dnia: Czerwca 13, 2017, 08:32:48 am »
brrr, jednak nie jadę do Ciebie brajo  ;D
a to świństwo duże jest?
z ręką wszystko dobrze?


rak piersi  potrójnie ujemny (TNBC), zajęty 1 węzeł, mastektomia: 2000, chemia 6xCMF, rekonstrukcja: 2006 i XI 2017 przerzuty do kości i tk. miękkich

Offline oooAncia!

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3737
Odp: Madhuvan- Miodowy Las Kryszny
« Odpowiedź #1136 dnia: Czerwca 13, 2017, 10:18:49 am »
Diagn. 12/2013, potrójnie ujemny, full service usług onkologicznych.

Offline lulu

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 8007
Odp: Madhuvan- Miodowy Las Kryszny
« Odpowiedź #1137 dnia: Czerwca 13, 2017, 12:37:01 pm »
Czy dobrze myślę, że obklejenie gumą do żucia zabrało dostęp powietrza?
31.12.2007 amputacja piersi prawej metodą Pateya
Carcinoma mammae, G2, ER+, PGR+, HER2-
Przez 5 lat kolejno Tamoksifen, Egistrozol, Mamostrol
Po ponad 7 latach rak piersi lewej
21.08.2015 amputacja piersi lewej
ER-, PR-, HER2+++
4xAC i rok Herceptyna

Offline braja

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 2927
Odp: Madhuvan- Miodowy Las Kryszny
« Odpowiedź #1138 dnia: Czerwca 13, 2017, 04:02:54 pm »
Bardzo dobrze myslisz lulu  :oklaski:

Mag, to znaczy także, że nie jedziesz do Indii, Tajlandii, Egiptu, Brazylii, południowych stanów USA, Meksyku i kilkudziesięciu innych panstw 8)

Trzeba wiedziec, że coś takiego istnieje, a jak sie wie, to bardzo łatwo temu zaradzić. Botfly zwykle atakuje zwierzeta, konie, bydlo czy psy (nigdy nie widziałam u kota) i dzikie zwierzeta. Im wiecej nosicieli, tym wiecej zakazonych komarów.

Zasada numer jeden: nie dać się ugryżć. Rada o tyle dobra, że botfly to akurat najmniejszy pikus z tego czym człowieka moga uraczyc komary  ;)

Zasada numer dwa: jesli do ugryzienia doszło, posmarować olejkiem kamforowym czy tygrysia maścią. Zabija ona jaja pasozyta i nic się nawet nie wykluje

Jeśli powyższych metod nie zastosowaliśmy- przygladac sie ugryzieniom. Podejrzane są te, które po kilku dniach wciąż swędzą i sie nie goją. Mozna zrobic test, posmarować odrobiną wazeliny i przyglądać się uważnie, czy pod skóra widac jakiś ruch, czy błysnie cos białego a swedzenie sie nasili.

Jeśli test wyglada na pozytywny, czyli podejrzewamy że robal tam jest, najlepiej jak najszybciej przystapic do likwidacji osobnika. Najskuteczniejszą metodą jest po prostu zaduszenie larwy. Można to zrobic na wiele sposobów. Do tej pory stosowalam po prostu przyklejenie nakretki wypełnionej wazeliną na ukaszenie. Jeżeli robak jest juz trochę wiekszy daje to przyjemność wyciągnięcia go  8)

Są też tacy co wieksze larwy po prostu wyciskają. Podobno można je łatwo usunąć taka strzykawą do wyciagania kleszczy- tego się bałam, bo to ręka bezwęzłowa.
Inny sposób, to roztarcie bazylii i przyklejenie na 24 godziny. widziałam wideo jak lekarze z Peru wywabiaja ogromnego już robala z oka chłopaka. Podobno bazylia produkuje jakis alkohol, za którym botfly przepada

Niewegetarianie czasem przybandazowuja sobie kawałek boczku czy miesa, larwa wtedy wyłazi w całosci i nawet nie trzeba sie trudzic jej wyciaganiem.

Jest jeszcze kilka tropikalnych sposobów. A ja użyłam gumy go zucia i wazeliny razem i w koncu to podzialało. Robal nie wylazł, wchłonełam dodatkowe DNA  >:D

No i jeszcze niektorzy nakladaja na ranke kroplę ivemectiny i to przyklejaja plastrem.

Inny sposób to moczenie miejsca z ugryzieniem przez 45 minut w roztworze gorzkiej soli. Podobno to zabija larwę.

Pechowcy, ktorzy wpadaja w panike, trafiaja do chirurga- a tego zdecydowanie nie polecam! Nie dośc, że robi wielkie nacięcie to może sie zdarzyc, że larwy nie znajdzie, albo że jest ich wiecej i nie wszystkie wyciagnie

No i jest jeszcze metoda niezkodząca środowisku- pozwolenie by larwa rozwinela sie w pelni i wyszła sama  xhc

Najtrudniejszy pierwszy raz, potem jest zabawa  xhc
rak piersi przewodowy inwazyjny i nieinwazyjny, G3, T3N2a, potrójnie ujemny
zajęte 7 węzłów
chemia przedoperacyjna 4 AT 
mastektomia radykalna luty 2012
chemia pooperacyjna 4 TAC
radioterapia

Offline braja

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 2927
Odp: Madhuvan- Miodowy Las Kryszny
« Odpowiedź #1139 dnia: Czerwca 13, 2017, 04:05:02 pm »
No i jeszcze jedno- w ciagu pierwszych dni larwa jest tak malutka, że praktycznie niewidoczna. Jej likwidacja w tym stadium nie stanowi zadnej traumy dla wrazliwców. Nasz Syam ktoregos roku miał dwie na obu kostkach u nóg i... zwlekał z ich usunieciem, aż bedą "duże i soczyste"  xhc
rak piersi przewodowy inwazyjny i nieinwazyjny, G3, T3N2a, potrójnie ujemny
zajęte 7 węzłów
chemia przedoperacyjna 4 AT 
mastektomia radykalna luty 2012
chemia pooperacyjna 4 TAC
radioterapia