Autor Wątek: Madhuvan- Miodowy Las Kryszny  (Przeczytany 317911 razy)

Offline braja

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 2923
Odp: Madhuvan- Miodowy Las Kryszny
« Odpowiedź #1665 dnia: Września 04, 2018, 01:18:28 am »
Do diabła z cierpliwością! mamy teraz nasze świeta, a ja jedną półkulą mysle o tym czego mama mi nie mówi. Twierdzi, że wyniku tomografii jeszcze nie ma, ale nagle oznajmiła, że w poniedzialek ma kolejna gastroskopię! I nie wiem czy to dobrze czy to źle...   ::) No od razu myslę, że coś zlego w tej tomografii wyszło, skoro mi nie chce powiedziec, ale może wręcz przeciwnie i chca to potwierdzic gastroskopią. No i na propozycje, żeby zrobiła ze znieczuleniem kategorycznie odmawia  >:( wrrrrrrrrrrrr
rak piersi przewodowy inwazyjny i nieinwazyjny, G3, T3N2a, potrójnie ujemny
zajęte 7 węzłów
chemia przedoperacyjna 4 AT 
mastektomia radykalna luty 2012
chemia pooperacyjna 4 TAC
radioterapia

Offline lulu

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 8007
Odp: Madhuvan- Miodowy Las Kryszny
« Odpowiedź #1666 dnia: Września 04, 2018, 06:57:12 am »
Jak będzirsz w Polsce, to niech mama Ciebie też upoważni do dostępu, do wyników.
31.12.2007 amputacja piersi prawej metodą Pateya
Carcinoma mammae, G2, ER+, PGR+, HER2-
Przez 5 lat kolejno Tamoksifen, Egistrozol, Mamostrol
Po ponad 7 latach rak piersi lewej
21.08.2015 amputacja piersi lewej
ER-, PR-, HER2+++
4xAC i rok Herceptyna

Offline braja

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 2923
Odp: Madhuvan- Miodowy Las Kryszny
« Odpowiedź #1667 dnia: Września 10, 2018, 09:47:46 pm »
No to guupia nie jezdem! Jasne, że mama ma raka żolądka. chemia nie zadziała, lec włosy przerzedziła. W dodatku 2 chemie dano jej przez pomylke podwójna dawke, bo komuś się waga pomyliła  :o A najgorzej, że dwóch lekarzy co z nia rozmawiali jkao pierwsi kategorycznie wykluczylo operacje... ze wzgledu na wiek >:( >:( >:( No i teraz mama sama mówi, że nie chce żadnej operacji i bedzie się leczyc pokrzywa i sokiem z kapusty! Amen!  :o Za dwa dni ma jednak wizyte u jakiegoś chirurga, zobaczymy co on powie. Nie ma przerzutow, wszystkie organy cacy, węzły jakies widoczne w TK ale nie opisane jako patologiczne, to chyba zdrowe?

I wiecie co jest nadziwniesze? Ona nie ma absolutnie zadnych dolegliwości zołądkowych, badanie na krew w kale zrobiła tylko dlatego, że jej sie ulamal zaczep od protezy i się bała, ze się gdzieś wbil po drodze  :o  No i nie rozumiem czemu w jej wynikach nie ma tych tak nam znanych oznaczeń TNM, ani G... Z zadnego badania nie wynika jak duża jest zmiana ani jak szybko dziela się komórki. Może faktycznie lepiej pić sok z kapusty jesli to coś powoli rosnie?
rak piersi przewodowy inwazyjny i nieinwazyjny, G3, T3N2a, potrójnie ujemny
zajęte 7 węzłów
chemia przedoperacyjna 4 AT 
mastektomia radykalna luty 2012
chemia pooperacyjna 4 TAC
radioterapia

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: Madhuvan- Miodowy Las Kryszny
« Odpowiedź #1668 dnia: Września 11, 2018, 05:04:55 am »
Kurcze, jednak   cholerstwo się uczepilo  >:(   ale nie dziwię się mamie że chce naturalnie się leczyć,  a niech to szlag trafi !
A co do tego że nie boli  to wierzę  bo  żołądek jakoś dziwnie czasami odbiera bodżce  albo my się przyzwyczajony przez lata do jego reakcji?  Ja dzięki gastroskopii dowiedziałam się o bardzo silnej inwazji helicobacters a nie miałam żadnych dolegliwości  tylko przy okazji kolonoskopii zrobiłam to badanie.Zreszta inne znajome mi osoby też takie doświadczenia miały. Braju współczuję  stresu a mamie życzę bardzo dużo zdrowia i skutecznego leczenia! 😘
« Ostatnia zmiana: Września 11, 2018, 05:06:28 am wysłana przez Amor »
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Madhuvan- Miodowy Las Kryszny
« Odpowiedź #1669 dnia: Września 11, 2018, 09:11:42 am »
Moją znajomą (amazonka obustronna z BRC1) dopadł rak żołądka. Ona nie wie, czy przerzutowy, w ogóle się nie dopytuje lekarzy. Też ją nie bolało. W zeszłym roku wycięli jej 2/3 żołądka i nie miała żadnej dodatkowej terapii. W tym roku ma mieć zakładaną jakąś siatkę, bo coś się rozszczelniło. A tak w ogóle to ma się dobrze. Nie unika procentów, myślę, że każdego dnia coś chlapnie i na dodatek pali. Piszę o niej tylko jako przykład osoby nie oszczędzającej się (pół roku siedzi na Florydzie u córki, gdzie nie ma żadnego ubezpieczenia) i mimo tego udało się chorobę okiełznać.
Braju, niedługo będziesz i sama porozmawiasz z lekarzem. Żołądka można znaczną część wyciąć. Chyba, że serce słabe i operacji nie wytrzyma. Bo wiek, co ma do tego, by nie operować, nie rozumiem.
Zdrówka dla mamy, przytulam Braju  :-*
« Ostatnia zmiana: Września 11, 2018, 09:13:57 am wysłana przez DanaPar »
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline danuta

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3459
Odp: Madhuvan- Miodowy Las Kryszny
« Odpowiedź #1670 dnia: Września 11, 2018, 09:59:57 am »
Braju, a moze powtorne badanie w innym osrodku?
Jak mogla byc podwojna chemia przez przypadek? Jakos to dziwne...
Przytulam
6 x AT
mastektomia 2005
radioterapia
hormonoterapia

Offline braja

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 2923
Odp: Madhuvan- Miodowy Las Kryszny
« Odpowiedź #1671 dnia: Września 11, 2018, 10:02:23 am »
Ja wiem że mozna wyciąć, ale ci pierwsi lekarze mamę nastraszyli, że nie przeżyje, kolejny powiedział, że "a co jak się otworzy i sie okaże, że to się nie nadaje do wycicięcia". W czwartek idzie do nastepnego. Opis zarówno gastroskopii jak i TK nie mowi nic, pewnie bedzie płyte ogladał, bo takie opisy to o kant koperty można potłuc. a mama mówi, że paliła mniej jak brała chemię a teraz pali "normalnie", bo palenie to chemia, to jej zdaniem... dziala leczniczo  :o xhc :-X

Danusiu, razem żesmy pisały! To chemia w tabletkach, dali jej dwa razy więcej tabletek na poczatku
rak piersi przewodowy inwazyjny i nieinwazyjny, G3, T3N2a, potrójnie ujemny
zajęte 7 węzłów
chemia przedoperacyjna 4 AT 
mastektomia radykalna luty 2012
chemia pooperacyjna 4 TAC
radioterapia

Offline roza3

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4908
Odp: Madhuvan- Miodowy Las Kryszny
« Odpowiedź #1672 dnia: Września 11, 2018, 01:33:04 pm »
paliła mniej jak brała chemię a teraz pali "normalnie", bo palenie to chemia, to jej zdaniem... dziala leczniczo 

oooo....pacjent winien sie zdać na instynkt  xhc
brawo dla mamy
  ;D
2005-mastectomia piersi prawej, carcinoma ductale invasivum, G II, Bloom II, 13 węzłów usuniętych, w 2 przerzut, chemioterapia, trójujemna
2015-mastectomia piersi lewej-profilaktyczna z powodu brca1

Offline Mirusia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7138
Odp: Madhuvan- Miodowy Las Kryszny
« Odpowiedź #1673 dnia: Września 11, 2018, 08:07:30 pm »
, musisz pamiętać, że mama chciała jak najlepiej dla Ciebie, a, że robiła to nieudolnie, to niestety insza_inszość :-*

Offline braja

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 2923
Odp: Madhuvan- Miodowy Las Kryszny
« Odpowiedź #1674 dnia: Września 14, 2018, 01:14:06 pm »
Wczoraj z nia posz lam na wizytę prywatna, dziś do szpitala nie chciala, żebym z nia była... Sama nie wiem co o tym mysleć... ten wczorajszy lekarz dawał mamie duże szanse z operacją, mama nie chce sie jednak na nia zgodzić. No to powiedział, żeby... piła wode święconą i jechała odwiedzić Kostarykę ;) Zapytałam go wprost ile moze zyc bez leczenia, powiedział, że tak ze dwa lata. Co patrząc na statystyki raka zoładka nagle przestało mi się wydawać kiepska dioagnozą. Kurcze, w statystykach to chemia wydłuża zycie o kilka miesięcy i radio tak samo. Czy to nie za duzy koszt dla organizmu jesli mozna zyć dwa lata i wcale już tych chemii i innych takich nie brać? Na radiochemioterapie musiałaby chyba jechac do Gliwic (o ile wogóle NFZ cos takiego sfinansowałby w jej przypadku).Tylko jak dotąd żaden lekarz nie powiedział jej uczciciw kawę na ławę jakie sa korzyści a jakie niebezpiueczenstwa wynikające z leczenia/nieleczenia. Ten wczoraj wydawał się sugerować, że jesli rezygnuje z operacji to niech raczej odpuści wszystko, a mama dzis przkręca jego slowa, że jej sie kazał leczyc woda święconą  >:(  A jak go zapytałam o operacje jakims cybernożem to nazwal to szarlatanstwem za grube pieniądze  :o :o :o  Nie moge namierzyć żadnego aktualnego forum chorych z tym rakiem...
rak piersi przewodowy inwazyjny i nieinwazyjny, G3, T3N2a, potrójnie ujemny
zajęte 7 węzłów
chemia przedoperacyjna 4 AT 
mastektomia radykalna luty 2012
chemia pooperacyjna 4 TAC
radioterapia

Offline braja

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 2923
Odp: Madhuvan- Miodowy Las Kryszny
« Odpowiedź #1675 dnia: Września 14, 2018, 02:44:36 pm »
No i proszę, o wczorajszej wizyty prywatnej moja slawa doszła do szpitala. Lekarz, który mnie na oczy nie widzial, a u którego mama byla dzisiaj, kazał jej sie stawić na wizyte w poniedziałek... z córką!  :o xhc :oklaski:
rak piersi przewodowy inwazyjny i nieinwazyjny, G3, T3N2a, potrójnie ujemny
zajęte 7 węzłów
chemia przedoperacyjna 4 AT 
mastektomia radykalna luty 2012
chemia pooperacyjna 4 TAC
radioterapia

Offline roza3

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4908
Odp: Madhuvan- Miodowy Las Kryszny
« Odpowiedź #1676 dnia: Września 14, 2018, 03:33:06 pm »
 :oklaski:
postraszyłaś ich tym cybernożem  ;D  xhc
2005-mastectomia piersi prawej, carcinoma ductale invasivum, G II, Bloom II, 13 węzłów usuniętych, w 2 przerzut, chemioterapia, trójujemna
2015-mastectomia piersi lewej-profilaktyczna z powodu brca1

Offline Natalia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7185
Odp: Madhuvan- Miodowy Las Kryszny
« Odpowiedź #1677 dnia: Września 14, 2018, 03:55:24 pm »
Brawo Braja ,walczyć trzeba  :oklaski: :oklaski: :oklaski:
Natalia

Offline oooAncia!

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3737
Odp: Madhuvan- Miodowy Las Kryszny
« Odpowiedź #1678 dnia: Września 14, 2018, 06:09:14 pm »
NIełatwa ta Twoja obecność w PL w tym roku. Dzielnaś niesamowicie.

Niech te dwa lata trwają znacznie dłużej!
Diagn. 12/2013, potrójnie ujemny, full service usług onkologicznych.

Offline mag

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 12000
  • Bardzo mi z tego powodu wszystko jedno
Odp: Madhuvan- Miodowy Las Kryszny
« Odpowiedź #1679 dnia: Września 16, 2018, 10:24:06 am »
brajo, mojej koleżanki teściowa zachorowała na raka żołądka tuż po mnie, te 18 lat temu,
miała już umierać, bo nic nie mogła jeść i wyglądała jak kościotrupek, ale dostała chemię, miała operację i żyje do dziś!
od czasu do czasu coś tam jej tylko przedmuchują/przetykają

mam nadzieję, że uda Ci się dowiedzieć czegoś budującego na tej "proszonej" wizycie!


rak piersi  potrójnie ujemny (TNBC), zajęty 1 węzeł, mastektomia: 2000, chemia 6xCMF, rekonstrukcja: 2006 i XI 2017 przerzuty do kości i tk. miękkich