Niestety większość promotorów musiałoby przyjść tu do nas na szkolenie
Skoro zaakceptował tę pracę to, moim zdaniem, nie świadczy o nim najlepiej.
Nie chciałabym sie u kogoś takiego bronić
Dlatego ja nie wypełnię. Moim zdaniem jest to poważny błąd systemowy po stronie uczelni. Za dużo tego już tu było i nie widzę poprawy. Jak dla mnie to walka z wiatrakami.
Na Twoim miejscu poszłabym na dzienną reh. dla osób po mastektomii. Nakłoniłabym ludzi do wypełniania ankiety. Tam pod wpływem wzajemnej konsultacji ankieta nabierze właściwych kształtów. Miałam do czynienia na swojej reh. z takimi osobami i wydaje mi się, że to jest właściwy kierunek. Sorki, wrzucenie do netu, jak dla mnie, to pójście na łatwiznę. Jestem za tym, żeby upraszczać sobie życie, ale jak widać w tym temacie to nie wychodzi