Autor Wątek: Wycięcie blizny przed rekonstrukcją  (Przeczytany 30198 razy)

Offline Mirusia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7138
Odp: wycięcie blizny przed rekonstrukcją
« Odpowiedź #15 dnia: Czerwca 26, 2013, 08:45:10 pm »
Ok dla Ciebie nie jest, dla mnie może też nie byłby to problem  :)
Tylko my ten problem schowamy sobie w staniku, a przecież to dotyczy całej skóry  ;)

Offline aquila

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4189
Odp: wycięcie blizny przed rekonstrukcją
« Odpowiedź #16 dnia: Czerwca 26, 2013, 08:47:00 pm »
Tylko my ten problem schowamy sobie w staniku, a przecież to dotyczy całej skóry  ;)

mimo wszystko liczę na to, że już w innych miejscach prędko mnie nikt ciął nie będzie ;P

Offline Mirusia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7138
Odp: wycięcie blizny przed rekonstrukcją
« Odpowiedź #17 dnia: Czerwca 26, 2013, 08:48:51 pm »
 :) :) :) bardzo fajna strona, ciekawe rzeczy tam majom i cenowo też nieraz konkurencyjna, np. w stosunku do biustobnośników pooperacyjnych z Anity.

Offline Mirusia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7138
Odp: wycięcie blizny przed rekonstrukcją
« Odpowiedź #18 dnia: Czerwca 26, 2013, 08:52:10 pm »
Tak trzymaj aquilo  :)
A nawet jeśli, to w innych miejscach to może wyglądać inaczej.

Offline słonecznik

  • Rozeznana
  • *
  • Wiadomości: 485
Odp: wycięcie blizny przed rekonstrukcją
« Odpowiedź #19 dnia: Czerwca 26, 2013, 10:59:15 pm »
ehh teraz to już sama nie wiem.... ::((  na razie wyłączam się, nie myślę, wracam do porządków - ja nocne stworzenie jestem to teraz mi się najlepiej pracuje :)

Offline Mirusia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7138
Odp: wycięcie blizny przed rekonstrukcją
« Odpowiedź #20 dnia: Czerwca 27, 2013, 08:05:45 am »
No laska mam nadzieję, że nie przestraszyłaś się mojej pisaniny  :(
Ja jestem z tych, które wolą wiedzieć na dany temat troszkę więcej, niż mniej. Potem jest niemiłe zaskoczenie, nerwy i strach. Właśnie podczas rekonstrukcji tak miałam, bo w ogóle nie zakładałam, że moze się dłużej goić.

Masz zrobić co planowałaś i zakładać, że będzie się szybko goiło. Tak jest w większosci przypadków. Gdyby Cię na tym etapie  jednak lekarz zapewniał, że będzie się szybko goiło, to, wg mnie, jakiś dureń. Tego się nie wie.

Możesz przypomnieć sobie, jak to drzewiej u Ciebie było po cięciach (jeśli miałaś), skaleczeniach. Pewnie się wszystko ładnie goiło. I trzeba zakładać, że tym razem tak będzie.

Jeśli chodzi zaś o te cholerne keloidy, to moja koleżanka miała ostatnio. Usunięto i już się nie odnowił  :)

Dlatego głowa do góry, pierś do przodu i do dzieła  :0ulan:

Offline słonecznik

  • Rozeznana
  • *
  • Wiadomości: 485
Odp: wycięcie blizny przed rekonstrukcją
« Odpowiedź #21 dnia: Czerwca 27, 2013, 11:03:36 am »
MIRUSIA6625 to nie to, że się boję, :/ tylko nie wiem czy dobrze robię. Doktor może mi wszytko ładnie powycinać i zaszyć a wszytko i tak potem może mi się rozjeść i tak może być tak jak teraz :/  i  nie chce tego po darmo nie robić.
Może być tak jak pisze aquila
drugi doktor wyciął mi podczas rekonstrukcji, a bliznowiec oszywiście znowu się zrobił;
    :-\

a nie chce dzwonić do doktora bo powie, że jestem jakaś nie normalna. Najpierw chce wyciąć a potem jestem nie zdecydowana i mu d... zawracam:/
« Ostatnia zmiana: Czerwca 27, 2013, 11:05:30 am wysłana przez justyna81 »

Offline aquila

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4189
Odp: wycięcie blizny przed rekonstrukcją
« Odpowiedź #22 dnia: Czerwca 27, 2013, 11:24:23 am »
Justynko - może, ale nie musi tak być, nie da się tego przewidzieć, może akurat u Ciebie się ładnie zagoi; a zrób tak jak Ci intuicja podpowiada :)

Offline Mirusia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7138
Odp: wycięcie blizny przed rekonstrukcją
« Odpowiedź #23 dnia: Czerwca 27, 2013, 11:25:50 am »
Jeżeli raz Ci się coś rozeszło nie przejmuj się tak tym, tylko idź i napraw to. Taka jest moja rada  :)
Nie zawsze jest to wina nasza, że się źle goi. Lekarz np. może coś zanieczyścić.

Natomiast bliznowiec, a rozejście blizny, to dwie różne sprawy. Nawet jeżeli blizna się rozejdzie, to i tak to się zagoi, a blizna z czasem wygładzi. Ja tak mam na 1/3 nowego cycka i teraz to naprawdę już ładnie wygląda. Dlatego mówię o tym czasie przy rozejściu (ziarninowaniu).

Przy bliznowcach człowiek się faktycznie zastanawia, czy sobie polepszy, czy popieprzy. I niestety jest to jakaś wada własnego organizmu, że następują przerosty. Moim zdaniem próbować należy  :)

Rozumiem, że się nie boisz, tylko obawiasz, jak tym razem to wyjdzie. Trzeba spróbować, zobaczysz bedzie ok  :0ulan:

Offline słonecznik

  • Rozeznana
  • *
  • Wiadomości: 485
Odp: wycięcie blizny przed rekonstrukcją
« Odpowiedź #24 dnia: Czerwca 27, 2013, 11:54:45 am »
 dzięki :) :0ulan:

Offline Mirusia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7138
Odp: wycięcie blizny przed rekonstrukcją
« Odpowiedź #25 dnia: Czerwca 27, 2013, 12:04:06 pm »
No to tera oczekuję wieści od Ciebie, typu, że się umówiłaś z doktorkiem lub Masz wyznaczony teremin zabiegu. W razie czego jestem tutaj i służę poradą  :0ulan:

Offline słonecznik

  • Rozeznana
  • *
  • Wiadomości: 485
Odp: wycięcie blizny przed rekonstrukcją
« Odpowiedź #26 dnia: Czerwca 27, 2013, 02:29:28 pm »
Termin mam na 8-ego. Jakby co będę pytać :) dzięki :)

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: wycięcie blizny przed rekonstrukcją
« Odpowiedź #27 dnia: Czerwca 27, 2013, 05:17:18 pm »
Justynko, kciuki zaciskam :)
Oj, pamiętam jak to ze mną było...
I teraz jest cudnie :) Trzymaj się :)

Offline słonecznik

  • Rozeznana
  • *
  • Wiadomości: 485
Odp: wycięcie blizny przed rekonstrukcją
« Odpowiedź #28 dnia: Czerwca 27, 2013, 07:08:52 pm »
jak się naczytałam o tych nie udanych rekonstrukcjach to się trochę boję robić czegokolwiek ::((

mam złe doświadczenie po mastektomii :( bo mi po operacji naczyńka popękały i miałam krwotok wewnętrzny. Morfologia mi spadała i musiałam mieć transfuzję. Ja myślałam, że mam wcześniejszą @ i mi nikt nie powiedział ( nie wiem może się nie domyślili). Ja dopiero później w domu (po skończonym leczeniu) załapałam o co chodziło i to tylko dlatego, że w dzień mojego wyjścia jedna kobita miała tak jak, tzn podczas rehabilitacji jej coś popękało i miała krwawienie dołem.  Mnie dzięki Bogu samo się to pozasklepiało a ją musieli odnowa szyć i została dłużej w szpitalu :(

ale w sumie mistrz mi będzie robił :) więc powinno być ok :) bo kto w Polsce zrobi to lepiej niż On. :)

aaa no i dzięki za słowa otuchy :)

Offline Mirusia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7138
Odp: wycięcie blizny przed rekonstrukcją
« Odpowiedź #29 dnia: Czerwca 27, 2013, 08:28:28 pm »
Łoj znajdą się tacy co zrobią lepij  :)
I chiba bliżej Ciebie. Mnie zawsze zastanawia czemu ślązaczki pchają się tak daleko, skoro mają pod bokiem specyalistów  :)