Autor Wątek: Pod niebem pełnym cudów  (Przeczytany 215729 razy)

Offline b_angel

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 5707
  • przewróciło się, niech leży
    • Amazonka_klub
Odp: Pod niebem pełnym cudów
« Odpowiedź #90 dnia: Września 05, 2013, 09:00:59 pm »
      Ważną rzeczą jest nie to, co się da­je, ale to, z cze­go się ustępuje.   C.R. Zafon

Offline Mirusia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7138
Odp: Pod niebem pełnym cudów
« Odpowiedź #91 dnia: Września 05, 2013, 10:25:08 pm »
Kelu, trzeba widzieć dobre strony położenia na oddział  :)
Będziesz przynajmniej miała za jednym zamachem zrobioną całą diagnostykę  :)

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Pod niebem pełnym cudów
« Odpowiedź #92 dnia: Września 05, 2013, 10:29:57 pm »
Kelu, a ja bym odłożyła, jak się naturalnie da. Bo najbliższy weekend ma być z super pogodą. xhc
 
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline hamak

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 9926
Odp: Pod niebem pełnym cudów
« Odpowiedź #93 dnia: Września 05, 2013, 10:33:34 pm »
Kelu, trzeba widzieć dobre strony położenia na oddział  :)
Będziesz przynajmniej miała za jednym zamachem zrobioną całą diagnostykę  :)
O to, to! Mnie tam - bez względu na przyczynę i cel - pobyt w szpitalu zawsze cieszy ;D, bo to zawszeć daleko od problemów i obowiązków, i jeszcze mogę se bezkarnie telefon wyłączać i tłumaczyć się potem, że musiałam, bo akuratnie lekarz był, badanie jakieś czy zmiana opatrunku >:D
Kelu, a ja bym odłożyła, jak się naturalnie da. Bo najbliższy weekend ma być z super pogodą. xhc
Iii tam, zawsze można książkę wziąć i na słoneczko, na ławeczkę przed szpital wyjść :D
Diagnoza: rak piersi (carcinoma ductale invasium)
Leczenie:
1-sza mastektomia - 2003r. T2, G2, Er (-), Pgr (-), usunięte węzły chłonne, chemioterapia, radioterapia;
2-ga mastektomia - 2011r. T1, G2, Her2 (-), Er (+), Pgr (+), biopsja węzła wartowniczego (-), hormonoterapia (Tamoxifen)

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Pod niebem pełnym cudów
« Odpowiedź #94 dnia: Września 05, 2013, 10:36:59 pm »
Jeżeli potrzebujesz izolacji od domu, to każdy powód dobry.  :-*
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline betty

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3944
Odp: Pod niebem pełnym cudów
« Odpowiedź #95 dnia: Września 06, 2013, 08:13:15 am »
kela bidulko...
ale jak trza to trza, nie ma wyjścia.. nie przekładaj nic, szybciej pójdziesz, szybciej wrócisz..
za wyniki dobre kciuki trzymam
  :-*
2004 - mastektomia, docinka węzłów, 6 AC, hormonoterapia
2008 - rekonstrukcja (ekspander)
2015 - wznowa: 19 x paclitaxel, wycinka do samiuśkich żeber, wycinka narządów rodnych, 22 naświetlania, hormonoterapia,

Offline Kela

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4100
Odp: Pod niebem pełnym cudów
« Odpowiedź #96 dnia: Września 06, 2013, 08:20:55 am »
lekarz też pomyślał o słoneczku
i kazał przyjść w poniedziałek
zabrałam tobołki pod pachę i prawie w podskokach wróciłam do domu ;D
rak piersi (carcinoma tubulare infiltrativum multifocale)
mastektomia piersi prawej - 2006
rekonstrukcja piersi - 2007
leczenie: chemioterapia 4 x FAC, hormonoterapia - Tamoxifen

Offline madzia_61

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7342
  • raz na wozie raz pod wozem
Odp: Pod niebem pełnym cudów
« Odpowiedź #97 dnia: Września 06, 2013, 11:19:48 am »
Kelu z jednej strony to dobrze weekend w domku z rodzinką ,od poniedziałku łodpoczniesz  8)
Rak przewodowy inwazyjny  G3 , Er i PGR ujemne, Her 2(-) ,T2NOMO
Operacja oszczędzająca 2005 r
Chemioterapia 6 AC  jednocześnie z radioterapią  17 dawek
Brachyterapia 
Leczenie: operacja CO Instytut ul.Wawelska Warszawa
Chemioterapia Szpital WSS -Józefów Radom
Radioterapia-brachyterapia ŚCO Kielc

Offline Kela

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4100
Odp: Pod niebem pełnym cudów
« Odpowiedź #98 dnia: Września 06, 2013, 05:07:05 pm »
Trzy miesiące temu Średni Młody pokazał mi dziwny placek na skórze głowy, we włosach
myślałam, że zaczyna łysieć
dermatolog uspokoił - to trądzik, taki najgorszy
kiedy "krosta" pęknie trzeba zrobić wymaz, poza tym antybiotyk na 6 tygodni, mazidła, balsamy itd
"krosta" nie pękła, ale placek zrobił się bardziej wypukły
kolejna diagnoza- czekamy, żeby się wchłonęło
pod koniec sierpnia stwierdziłam, że nie czekam i idziemy do chirurga
chirurg stwierdził, że to kaszak, usuniemy i po krzyku
dziś usunęliśmy
to nie był kaszak
wycinek wysłany do badania histopatologicznego
wiecie, jakie myśli przychodzą mi do głowy :(
widziałam, że chirurg też był zaniepokojony
rak piersi (carcinoma tubulare infiltrativum multifocale)
mastektomia piersi prawej - 2006
rekonstrukcja piersi - 2007
leczenie: chemioterapia 4 x FAC, hormonoterapia - Tamoxifen

Offline dani

  • Wtajemniczona
  • ***
  • Wiadomości: 2350
Odp: Pod niebem pełnym cudów
« Odpowiedź #99 dnia: Września 06, 2013, 05:42:56 pm »
No i dobrze. Wycięte, poszło do zbadania.
Kiedy wynik ?
Wiem, że nerwówkę masz, no ale jakoś tak mi się wydaje, a wręcz na 99, 9 % jestem pewna, że będzie dobrze.
No to kiedy mocniej kciuki zacisnąć ?

Nigdy się nie cofał. Odwracał się i szedł naprzód -  S.J.L.

Offline Basia75

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 1861
Odp: Pod niebem pełnym cudów
« Odpowiedź #100 dnia: Września 06, 2013, 05:49:55 pm »
Keluś,na pewno wszystko jest ok,nie denerwuj się na zapas.
Kciuki zaciśniemy za dobry wynik  :)
Szczęścia nie można kupić.Ale można je sobie urodzić.:)

Offline Mirusia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7138
Odp: Pod niebem pełnym cudów
« Odpowiedź #101 dnia: Września 06, 2013, 06:54:01 pm »
A to czasami nie był taki z chirurgów co to jeszcze mało widział?
Wszystkiemu troszkę innemu, co nie książkowe, się dziwi i pacjentów straszy?
Ja też na 99,9% pewna jestem, że będzie ok. Napisz kiedy mocno kciuki ścisnąć  :0ulan:

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: Pod niebem pełnym cudów
« Odpowiedź #102 dnia: Września 06, 2013, 06:54:54 pm »
Kelu takie "rzeczy" często się robią. To może być naczyniak, włókniak ,tłuszczak itp. Moja kuzynka jakies 20 lat temu miała takowych kilka na głowie.  Usunięte  i świety spokoj. Jestem pewna ,że to nic złego! Nie dopuszczaj stresujących myśli bo wiem, jak potrafią zatruć zycie. :-*
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline Kela

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4100
Odp: Pod niebem pełnym cudów
« Odpowiedź #103 dnia: Września 06, 2013, 07:14:50 pm »
wynik za około 3 tygodnie
zmiana była galaretowata
a Młodemu nigdy już nie pozwolę się odchudzać
osłabił organizm i "coś urosło"

Młody kiedyś był grubaskiem
teraz wysoki (187cm), szczupły, ciągle w ruchu, trenuje tenis stołowy, jeździ na rowerze, gra w piłkę
a ciągle chcę jeszcze zrzucić kilogramy
rak piersi (carcinoma tubulare infiltrativum multifocale)
mastektomia piersi prawej - 2006
rekonstrukcja piersi - 2007
leczenie: chemioterapia 4 x FAC, hormonoterapia - Tamoxifen

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: Pod niebem pełnym cudów
« Odpowiedź #104 dnia: Września 06, 2013, 07:28:37 pm »
To galaretowatniak ;D, nic się nie bój ,to byle co! Jestem pewna ,że z odchudzaniem tez nie ma to żadnego powiązania! Zresztą kochanie, co ty możesz w przyszłość zabronić czy nie? Przeciez nasze dorosłe dzieci i tak zrobią co będą chciały! Trzeba to powoli zacząc akceptować!
 Spokojnie, jestem pewna ,ze to nic takiego! Przypominała mi się tez koleżanka Zuzi- dwa lata temu  usuwała takie "cuś" z głowy! Tez ok.
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat