/.../ i cieszyć się, że mogę te potrawy przygotować dla przyjaciół. Podobno przygotowywane z miłością, lepiej smakują
W\
Keluś, wielki podziw i wielki szacun, ale... Koleżanki Forumowiczki raczej mają rację - miłość miłością, ale padnięta na ryj na nic się potem nie nadasz i przyjemności/satysfakcji z pochwał i patrzenia na zadziwione miny koleżanek tyż nie będziesz miała siły mieć
Miej litość dla siebie!
Tyż raczej gotujem, bo muszem.... Gości często nie miewam, jak przychodzą psiapsiółki, to ZAWSZE przynosi ktoś_coś, a jak przyjeżdża mój warszawski brat i jego dzieci, to zwykły domowy schabowy jest dla nich szczytem szczęścia