Niepełnosprawny globtroter - Berlin

[szarlotka]

Mamy wakacje, a więc w tym wątku możemy wymieniać się doświadczeniami z podróży. 
Na jakie udogodnienia, ulgi, zniżki i darmochę albo też  przeszkody może natrafić niepełnosprawna osoba w różnych krajach?

Za parę dni wybieram się do Berlina. Na razie czytam w internecie informacje, że osoba umiarkowanie niepełnosprawna nie ma co liczyć na żadne zniżki np. w komunikacji itp. Czy to prawda?
Czy polska karta parkingowa daje przywileje takie jak w Polsce?
He he ... bo na mandaty nie przewiduję miejsca w wyjazdowym budżecie 

[TOJKA]

Na razie czytam w internecie informacje, że osoba umiarkowanie niepełnosprawna nie ma co liczyć na żadne zniżki np. w komunikacji itp. Czy to prawda?

W Polsce to najprawdziwsza z najprawdziwszych prawda.
W jakimś małym miasteczku nadmorskim spotkałam się ze zniżką dla "umiarkowanych" na bilet autobusowy.
Nooooo i można nieraz się załapać na zniżkę przy atrakcjach nadmorskich - na niektóre statki wycieczkowe są zniżki, bo traktują nas jak rencistów, hehe nie rozróżniają orzeczenia o niepełnosprawności z orzeczeniami zusowskimi.
Nie umiem powiedzieć czy? kiedy? jak? stosowane są ulgi dla niepełnosprawnych poza granicami naszego kraju.

[Mirusia]

Też nie wiem, ale w UE powinny być w miarę podobne przepisy 

[amado]

w większości muzeów i atrakcji są zniżki, czasem baardzo atrakcyjne; trzeba pytać na miejscu  ;
mając kartę parkingową parkowałam na kopercie "na obcej ziemi" i nigdy nie było żadnego problemu, że ja nietutejszy niepełnosprawny;
z komunikacją różnie, czasem coś jest, ale często tylko dla swoich

[Amor]

Wiesz, nawet nie pamiętam jak z tymi zniżkami było! Chyba rzadko korzystałam z tego za granicą! Na pewno kupujemy korzystnie bilety na komunikacje ,ale to takie zniżki dla turystow. Bardzo opłacalne!

[lulu]

Na karcie parkingowej są gwiazdeczki unijne, może to dekoracja  , ale ta karta pozwala parkować tam gdzie "normalnym" nie wolno, oczywiście w granicach rozsądku i nie oczywistemu łamaniu przepisów. Już kilkanaście lat temu w krajach europejskich mogliśmy korzystać z przywileju parkowania w dogodnych dla nas miejscach. Jak byliśmy w Czechach, to podszedł do nas ichny policjant i prosił o dokumenty. Wystarczyło jak mąż zaczął wysiadać z samochodu i już nie chcieli dokumentów nawet, zauważyli jego but ortopedyczny. W Szwecji to jest fuul wypas dla niepełnosprawnych.

[szarlotka]

Dziękuję dziewczyny za odpowiedzi 
Lulu, masz rację! te gwiazdki to nie dekoracja  , ślepa jestem chyba hehe...

A przy okazji, znalazłam w internecie broszurkę, która informuje o zasadach stosowania uprawnień wynikających z posiadania Karty Parkingowej - w różnych krajach Enii Europejskiej.
Tu podaję link do pobrania pliku PDF z ta broszurką, może się komuś jeszcze przyda  :
http://ec.europa.eu/social/BlobServlet?docId=3170&langId=pl

[szarlotka]

Przeczytałam broszurkę i zauważyłam, że jest tam napisane, aby za szybą samochodu, obok karty parkingowej umieścić stronę z tej broszurki, która dotyczy tegoż kraju. Oczywiście strona powinna byc w języku danego kraju. Ma to na celu pokazanie tamtejszym władzom, że wiemy o uprawnieniach dla niepełnosprawnych, a i ku ich pamięci to przypomnienie się przyda 

A więc dołączam stronę, z której można pobrać broszurki w różnych językach w celu wydrukowania odpowiedniej strony 
http://ec.europa.eu/social/main.jsp?catId=738&langId=pl&pubId=241&type=2&furtherPubs=yes

[szarlotka]

I juz po Berlinie
Mogę teraz dodać, że faktycznie z kartą parkingową parkowałam tam, gdzie nie można (wg broszurki powyższej) i wszystko było ok.
Co do zniżek w muzeach, to faktycznie - takowe są, ale rożne w różnych miejscach. Np. w Pergamonie - 50%, a w Poczdamskim pałacu Sanssouci - tylko 33%. Nie ma zniżki na widok z wieży telewizyjnej w Berlinie. Podczas korzystania z komunikacji miejskiej też nie miałam zniżek... chyba, że przeoczyłam taką możliwość.
Fajnie było - tak na marginesie  .... chociaż piekielnie gorąco  ... prawie jak dziś w Polsce.

[agawa]

Szarotko, gratuluję pięknej wycieczki
A zupełnie przy okazji stałaś się naszą ekspertką od zniżek

[szarlotka]

Dziękuję Agawo
No ale przyznam się jak na spowiedzi, że to co zaoszczędziłam to przepiłam 
Było gorąco, a tam dobre, chłodne piwo mają... i jak tu się pohamować? 

[agawa]

a po co się hamować? 
ja co prawda zdecydowanie wolę piwo belgijskie, szczególnie takie wiśniowe, ale dobrym, zimnymm niemieckim też bym nie pogardziła 

[metka]

dzisiaj to niczym zimnym bym nie pogardziła, niezależnie od narodowości. nawet zimna włoska pizza może być

[agawa]

eee, lepsze włoskie lody 

[metka]

o, dobrze, że mi przypomniałaś. idę do zamrażarki