Różności > Kulinaria

Lulowy chleb

(1/11) > >>

Amor:
Chleb naszej lulu jest po prostu boski! TYlko ona może tu zamiescic przepis i proszę ją o to!
Lulu piekę właśnie, w piekarniku tym razem i nie wiem czy dobrą temp. nasatwiłam- 200 st! I wiesz co -ja fujara, nie zostawiłam sobie zakwasu!!!! Dramat!

Mirusia:
Prosiemy  :)

lulu:
Zakwas mogie Ci wysłać pocztą.

  Chleb
Zakwas / jeśli nie ma, zrobić samemu : trochę maki żytniej, otręby, wymieszać dać do słoika (w ciepłe miejsce), na następny dzień dodać mąki żytniej i ewentualnie wody gdyby było zbyt gęste i do następnego dnia. Dożywiamy zakwas trzy, cztery razy.
 Do zakwasu dodajemy:
 1 szklanka maki żytniej
 1 szklanka wody
 Wyrobić, przykryć ściereczka, zostawić na noc.
 
 Rano dodać: 1 k. maki pszennej (typ650) i około 30dkg mąki żytniej (typ 720, jeśli chcemy chleb bardziej żytni, to możemy zmieniać proporcje mąki, używać mąki razowej), około 2.5 szklanki wody (czasem trzeba więcej wody, gdy mąka jest bardzo sucha).
 3/4 szklanki otrąb /pszenne, owsiane/
 3/4 szklanki siemienia lnianego /całego/ + ziarna słonecznika, dyni, itp.
 
 Wyrobić ciasto i pozostawić do wyrośnięcia około 2 godziny.
 
 Po wyrośnięciu odłożyć garść ciasta na zakwas na kolejny chleb /przechowywać w lodowce/
 Resztę wyłożyć do foremek /keksówki posmarowane/, Pozostawić do wyrośnięcia przez  [około 1 godzinę.
 
 Wyrośnięty chleb włożyć do piekarnika nagrzanego do 200 stopni i piec 40 minut.
 Wyjąć z foremki włożyć jeszcze na 10 minut - chlebek tym razem do góry dnem i włączyć tylko górne grzanie.
 
 Po upieczeniu posmarować górę chleba woda - skórka będzie pięknie błyszczeć.
 
 Chleb jest upieczony, kiedy po wyjęciu z formy "puka" od spodu.

Amor:
Super, dzięki! Lecę popatrzeć na chlebek!
Sprobuję na nowo ukwasić! Mam wszystko, a i tak dopiero za tydzień znow upiekę!

dunia:
Chlebek Lulu-no miodzioooooooooooooo!!!!!!!!
Dzięki Marysiu,że tak dbałaś o nas w Bystrej  :-*

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej