Autor Wątek: Przetwory  (Przeczytany 12688 razy)

Offline lulu

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 8007
Przetwory
« dnia: Lipca 22, 2013, 04:40:21 pm »
Ogórki Iry w zalewie z curry.

Przepis na ogórki:
 15 ziarenek pieprzu
 6 łyżeczek gorczycy
 6 szklanek wody
 2 szklanki octu 10%
 3 szklanki cukru
 3 łyżki soli
 1 paczka curry
 1/3łyżeczki pieprzu ziołowego
 
 zagotować
 ogórki obrać, pokroić wzdłuż i włożyć do słoików, na wierzch kawałki cebuli, zalać zalewą i gotować 4-5 minut.
 Ogórki małe, wtedy są fajniejsze, nawet nie trzeba ich obierać..
31.12.2007 amputacja piersi prawej metodą Pateya
Carcinoma mammae, G2, ER+, PGR+, HER2-
Przez 5 lat kolejno Tamoksifen, Egistrozol, Mamostrol
Po ponad 7 latach rak piersi lewej
21.08.2015 amputacja piersi lewej
ER-, PR-, HER2+++
4xAC i rok Herceptyna

Offline hamak

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 9926
Odp: Przetwory
« Odpowiedź #1 dnia: Sierpnia 23, 2014, 05:34:31 pm »
Chcę zrobić leczo do słoików. W jednych przepisach stoi, żeby dać cebulę, w innych żeby nie, to przetwór będzie trwalszy... Robicie? Dajecie?
Diagnoza: rak piersi (carcinoma ductale invasium)
Leczenie:
1-sza mastektomia - 2003r. T2, G2, Er (-), Pgr (-), usunięte węzły chłonne, chemioterapia, radioterapia;
2-ga mastektomia - 2011r. T1, G2, Her2 (-), Er (+), Pgr (+), biopsja węzła wartowniczego (-), hormonoterapia (Tamoxifen)

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Przetwory
« Odpowiedź #2 dnia: Sierpnia 23, 2014, 08:29:15 pm »
ponoć cebula w przetworach powoduje, że są mniej trwałe - tak mówiła moja babcia  :P ale ja daję   8) Żaden ze słoików i tak nie czeka u mnie dłużej niż kilka miesięcy, a tyle z cebulą wytrzymują  ;D

Offline Kela

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4100
Odp: Przetwory
« Odpowiedź #3 dnia: Sierpnia 26, 2014, 11:45:57 pm »
Ketchup babuni

6 kg pomidorów
10 dużych cebul
2 szklanki cukru
0,5 szklanki octu
2 łyżki soli
po 10 szt - ziarenka pieprzu, ziela, goździki - to roztłuc
3 łyżeczki cynamonu
4 łyżeczki papryki słodkiej mielonej
4 łyżki oleju , na którym trzeba zeszklić cebulę.
Pomidory rozgotować razem z cebulą. Przetrzeć. Gotować do gęstości. Przyprawy dodac pod koniec gotowania. Pateryzować.


Ketchup jest słodko-kwaśny i mocno aromatyczny.
Pierwszą porcję rozgotowywałam i potem przecierałam. Mozolna praca. Zeszkloną cebulę zmiksowałam i taką dodałam do pomidorów. Niestety taka cebula już się nie rozgotowała i ketchup wyszedł trochę grudkowaty (ale pyszny)
Drugą porcję zmodyfikowałam. Sparzyłam pomidory i obrałam ze skórki. Cebuli nie szkliłam ( i to był błąd, bo podsmażona daje ketchupowi świetny smak) tylko zmiksowałam rozgotowaną z pomidorami. Potem przetarłam. Ketchup wyszedł gładki, ale mniej smaczny niż ten pierwszy.
rak piersi (carcinoma tubulare infiltrativum multifocale)
mastektomia piersi prawej - 2006
rekonstrukcja piersi - 2007
leczenie: chemioterapia 4 x FAC, hormonoterapia - Tamoxifen

Offline hamak

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 9926
Odp: Przetwory
« Odpowiedź #4 dnia: Czerwca 27, 2015, 02:30:21 pm »
Dziewczynki, robicie kompoty z czereśni?
Grzecznie proszę o proporcje woda/cukier. A, i jeszcze: zasypujecie cukrem i dolewacie wodę czy zalewacie syropem? A może jakieś jeszcze inne pomysły/dobre rady?
Diagnoza: rak piersi (carcinoma ductale invasium)
Leczenie:
1-sza mastektomia - 2003r. T2, G2, Er (-), Pgr (-), usunięte węzły chłonne, chemioterapia, radioterapia;
2-ga mastektomia - 2011r. T1, G2, Her2 (-), Er (+), Pgr (+), biopsja węzła wartowniczego (-), hormonoterapia (Tamoxifen)

Offline lulu

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 8007
Odp: Przetwory
« Odpowiedź #5 dnia: Czerwca 27, 2015, 05:24:37 pm »
Jak zadajesz gorącym syropem, to owoce mogą popękać. Lepszy będzie letni i wtedy gotować ale na wolnym ogniu.
31.12.2007 amputacja piersi prawej metodą Pateya
Carcinoma mammae, G2, ER+, PGR+, HER2-
Przez 5 lat kolejno Tamoksifen, Egistrozol, Mamostrol
Po ponad 7 latach rak piersi lewej
21.08.2015 amputacja piersi lewej
ER-, PR-, HER2+++
4xAC i rok Herceptyna

Offline hamak

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 9926
Odp: Przetwory
« Odpowiedź #6 dnia: Czerwca 27, 2015, 06:32:49 pm »
Dzięki, lulu.
Chodzi mi o kompot do słoików na zimę. Gotujesz w garze, a potem rozlewasz do słoików? ??? Myślałam wsypać czereśnie do słoików, a potem albo sypnąć cukru i dolać wody, albo ugotować syrop i zalać owoce syropem. No, może syrop to za dużo powiedziane, po prostu wodą z cukrem - tylko ile tego cukru ???
Diagnoza: rak piersi (carcinoma ductale invasium)
Leczenie:
1-sza mastektomia - 2003r. T2, G2, Er (-), Pgr (-), usunięte węzły chłonne, chemioterapia, radioterapia;
2-ga mastektomia - 2011r. T1, G2, Her2 (-), Er (+), Pgr (+), biopsja węzła wartowniczego (-), hormonoterapia (Tamoxifen)

Offline lulu

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 8007
Odp: Przetwory
« Odpowiedź #7 dnia: Czerwca 27, 2015, 06:41:26 pm »
Czereśnie są delikatne, więc z cukrem ostrożnie(tak w/g uznania) możesz nawet odrobinę soku z cytryny dodać, to będzie lepszy smak i utrzyma kolor.
31.12.2007 amputacja piersi prawej metodą Pateya
Carcinoma mammae, G2, ER+, PGR+, HER2-
Przez 5 lat kolejno Tamoksifen, Egistrozol, Mamostrol
Po ponad 7 latach rak piersi lewej
21.08.2015 amputacja piersi lewej
ER-, PR-, HER2+++
4xAC i rok Herceptyna

Offline hamak

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 9926
Odp: Przetwory
« Odpowiedź #8 dnia: Czerwca 27, 2015, 06:52:57 pm »
Tak, o soku czy kwasku też myślałam ale... ile cukru - bo w internecie oczywiście są przepisy, ale ilość taka różnista ::((
Diagnoza: rak piersi (carcinoma ductale invasium)
Leczenie:
1-sza mastektomia - 2003r. T2, G2, Er (-), Pgr (-), usunięte węzły chłonne, chemioterapia, radioterapia;
2-ga mastektomia - 2011r. T1, G2, Her2 (-), Er (+), Pgr (+), biopsja węzła wartowniczego (-), hormonoterapia (Tamoxifen)

Offline Monia_Lissa

  • Swojaki
  • Rozeznana
  • *
  • Wiadomości: 440
Odp: Przetwory
« Odpowiedź #9 dnia: Czerwca 27, 2015, 06:57:05 pm »
Hamaczku, robię od lat tak samo, zawsze dobre - bezpośrednio do litrowego słoika wsypuję umyte owoce (ok. 2/3 słoika czereśnie, ok. 3/4 truskawki), zasypuję 2-4 łyżkami cukru, zalewam letnią wodą z kranu. Jak zakręcam słoik, to przechylam go, żeby sprawdzić, czy woda nie przecieka. Jeżeli zobaczysz, że ze słoika woda wycieka ( nawet kilka kropelek!), to ten słoik na pewno nie będzie "trzymać". Słoiki gotuję ok. pół godziny, na małym ogniu. Gdy lekko woda ostygnie, wyciągam i stawiam do góry dnem. W piwnicy stawiam już na "na nogach".Nie mają prawa się popsuć nawet przez kilka lat.

Offline lulu

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 8007
Odp: Przetwory
« Odpowiedź #10 dnia: Czerwca 27, 2015, 07:02:41 pm »
No pisałam że w/g uznania, jak lubisz bardzo słodki to dużo cukru. Trzeba co dać, bo konserwuje. Ja z czereśni często nie robię, bo cena tego owocu nie zachęca. Czasem dostaję od znajomych i wtedy daję na 1 słoik 0,9 l. 1 solidną łyżkę cukru.
31.12.2007 amputacja piersi prawej metodą Pateya
Carcinoma mammae, G2, ER+, PGR+, HER2-
Przez 5 lat kolejno Tamoksifen, Egistrozol, Mamostrol
Po ponad 7 latach rak piersi lewej
21.08.2015 amputacja piersi lewej
ER-, PR-, HER2+++
4xAC i rok Herceptyna

Offline hamak

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 9926
Odp: Przetwory
« Odpowiedź #11 dnia: Czerwca 27, 2015, 07:07:27 pm »
O takie właśnie konkrety mi chodziło - dzięki :-* Wodą z kranu, powiedacie? Na pewno?
Monia, truskawek już nie ma, zebrałam dziś może z pół kilo :( A jakbym tak do pozostałych słoików nasypała czereśnie do pełna, a oprócz cukru dolała "dla smaku" ciutkę soku malinowego? ???
Cholibka, nie robiłam dotychczas kompotów, bo nikt u mnie nie pijał, ale klęskę urodzaju mam w tym roku, a różnych dżemów, powideł, konfitur pełne półki z poprzednich lat ::((
Diagnoza: rak piersi (carcinoma ductale invasium)
Leczenie:
1-sza mastektomia - 2003r. T2, G2, Er (-), Pgr (-), usunięte węzły chłonne, chemioterapia, radioterapia;
2-ga mastektomia - 2011r. T1, G2, Her2 (-), Er (+), Pgr (+), biopsja węzła wartowniczego (-), hormonoterapia (Tamoxifen)

Offline metka

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 5558
  • "Spieprzaj, dziadu!" (L.K.)
Odp: Przetwory
« Odpowiedź #12 dnia: Czerwca 27, 2015, 10:31:16 pm »
hamaczku, ja nie pomogę, bo wszelakie kompoty gotuję w garnku i sprawdzam smak na bieżąco. potem do szklanek i tyle - nigdy jeszcze nie robiłam nic "na zimę".


ale zainteresował mnie keczup

Ketchup babuni

6 kg pomidorów
10 dużych cebul
2 szklanki cukru
0,5 szklanki octu
2 łyżki soli
po 10 szt - ziarenka pieprzu, ziela, goździki - to roztłuc
3 łyżeczki cynamonu
4 łyżeczki papryki słodkiej mielonej
4 łyżki oleju , na którym trzeba zeszklić cebulę.
Pomidory rozgotować razem z cebulą. Przetrzeć. Gotować do gęstości. Przyprawy dodac pod koniec gotowania. Pateryzować.


Ketchup jest słodko-kwaśny i mocno aromatyczny.
Pierwszą porcję rozgotowywałam i potem przecierałam. Mozolna praca. Zeszkloną cebulę zmiksowałam i taką dodałam do pomidorów. Niestety taka cebula już się nie rozgotowała i ketchup wyszedł trochę grudkowaty (ale pyszny)
Drugą porcję zmodyfikowałam. Sparzyłam pomidory i obrałam ze skórki. Cebuli nie szkliłam ( i to był błąd, bo podsmażona daje ketchupowi świetny smak) tylko zmiksowałam rozgotowaną z pomidorami. Potem przetarłam. Ketchup wyszedł gładki, ale mniej smaczny niż ten pierwszy.

Kelu, można te pomidory z cebulą zmiksować w blenderze (smootherze)?
i napisz jeszcze raz jak robisz z tą cebulą. najpierw ją posiekać, zeszklić, potem dodać do pomidorów, rozgotować i przetrzeć?

czyli w moim wykonaniu to by było
cebulę pokroić, zeszklić, razem z pomidorami (bez skórki) włożyć do blendera, zmiksować na gładko, wsadzić do garnka i pogotować do gęstości? tak?
rak piersi w czasie ciąży. potrójnie ujemny (TNBC).
stopień zaawansowania T4bN2M0. stopień złośliwości G3.
zajęte węzły chłonne pachowe i podobojczykowe, powiększone szyjne.
chemioterapia AT (Adriamycyna+Taxotere). radioterapia przedoperacyjna.
mastektomia 2011. obrzęk ręki :/

Offline hamak

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 9926
Odp: Przetwory
« Odpowiedź #13 dnia: Sierpnia 22, 2017, 01:37:49 pm »
Dziewczynki, suszycie pomidory? Na grządkach nadmiar, ale normalnych, w tym malinówek, nie takich, co to mają zwarty miąższ, co to się idealnie nadają do suszenia. Myślicie, że warto zaryzykować czy będzie z tego kicha?

Ewentualnie jak je można jeszcze przerobić, jak się nie chce soku, przecieru, sosu pomidorowego ani keczupu? ::)
Diagnoza: rak piersi (carcinoma ductale invasium)
Leczenie:
1-sza mastektomia - 2003r. T2, G2, Er (-), Pgr (-), usunięte węzły chłonne, chemioterapia, radioterapia;
2-ga mastektomia - 2011r. T1, G2, Her2 (-), Er (+), Pgr (+), biopsja węzła wartowniczego (-), hormonoterapia (Tamoxifen)

Offline Parabola

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 5538
Odp: Przetwory
« Odpowiedź #14 dnia: Sierpnia 22, 2017, 02:02:40 pm »
Nie wiem Hamaczku, jak suszyłam to te podłużne hamerykańskie  8)
A lubisz zupe pomidorową ??? .... włóż do słoików litrowych pokrajane pomidory, upchaj ile się da i na wierzch łyzeczka soli. Zapasteryzuj. W zimie pomidory przecierasz na sitku i do zupy.
listopad 2003 rak piersi prawej carcinoma metaplasticum, carcinoma planoepitheliale  akeratodes.
G-2 T1NoMo trójujemny, zabieg oszczędzający.
6 chemii CMF i radioterapia.
IO Kraków Garncarska