a mnie karty pociągają : remi ,poker ,wist,tysiąc,makao czy dureń /cała chemie z młodą a wieczorami grałyśmy w durnia/,kiedyś ze znajomymi bardzo często umawialiśmy się na karty ,lubię tez krzyżówki rozwiązywać, w scrable czasem z rodzinka zimowe wieczory gramy /ale rzeczywiście dłużyzny/ , z dzieciakami jak byli młodsi w państwa -miasta często graliśmy.A pamiętacie mistre-mind ,ostatnio znalazłam gdzieś w domku i z młodą grałyśmy /a kiedyś to był szał/.