Autor Wątek: Papryka na różne sposoby  (Przeczytany 22658 razy)

Offline Basia75

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 1861
Odp: Papryka na różne sposoby
« Odpowiedź #30 dnia: Września 04, 2013, 07:33:26 pm »
Ja piekłam w wysokiej - 200 stopni,jakieś pół godz.Ale to zależy od wielkości papryki.
Szczęścia nie można kupić.Ale można je sobie urodzić.:)

Offline dani

  • Wtajemniczona
  • ***
  • Wiadomości: 2350
Odp: Papryka na różne sposoby
« Odpowiedź #31 dnia: Września 04, 2013, 07:38:51 pm »
Ok. Dzięki. Jak upiekę, to się pochwalę.
Jeśli będzie czym, bo ze mnie to doopa_nie_kucharz.  :blank:
Ale dodam, że mój mąż mówi, że robię najlepszy na świecie bigos. >:D

Nigdy się nie cofał. Odwracał się i szedł naprzód -  S.J.L.

Offline TOJKA

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 11077
Odp: Papryka na różne sposoby
« Odpowiedź #32 dnia: Września 04, 2013, 08:04:37 pm »
ja bym tego kurczaczka ciutkę zamerdała na patelni
(bo jakem robiła farsz z mielonego to też deczko przesmażyłam go na patelni)
wtedy nawet w wielgaśnej papryce pół godziny wystarczy,a jest pewność, że nie tylko papryka będzie upieczona

Taka paprykę z kurczakiem tez zrobię, ale domownicy muszą zapomnieć smak poprzedniej
coby nie powiedzieli, że taka sama jest  ;)

dopisek: dani, dasz rade, Jak ja dałam, to Ty na pewno będziesz w tym lepsza, bo jakoś mi się widzę, że częściej przy garach stoisz  ;)
operacja oszczędzająca 2008r
rak piersi przewodowy inwazyjny, potrójnie ujemny, G3
zajęte węzły (ile? wpiszę jak zajrzę do dokumentów ;) )
chemioterapia 6 x AC;  radioterapia
operacja i leczenie w Wielkopolskim Centrum Onkologicznym

Offline dani

  • Wtajemniczona
  • ***
  • Wiadomości: 2350
Odp: Papryka na różne sposoby
« Odpowiedź #33 dnia: Września 04, 2013, 08:05:49 pm »
A ja znalazłam jeszcze taki przepis. Może się przyda.  ;)
http://kuchniaizy.blogspot.com/2011/07/faszerowana-papryka-z-curry.html

Nigdy się nie cofał. Odwracał się i szedł naprzód -  S.J.L.

Offline TOJKA

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 11077
Odp: Papryka na różne sposoby
« Odpowiedź #34 dnia: Września 04, 2013, 08:08:24 pm »
Moja poprzednia papryka była podobnie przyrządzona jak ta z linku
ino zamiast ryżu dałam kasze gryczaną, bo ino toto miałam w domu
operacja oszczędzająca 2008r
rak piersi przewodowy inwazyjny, potrójnie ujemny, G3
zajęte węzły (ile? wpiszę jak zajrzę do dokumentów ;) )
chemioterapia 6 x AC;  radioterapia
operacja i leczenie w Wielkopolskim Centrum Onkologicznym

Offline hamak

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 9926
Odp: Papryka na różne sposoby
« Odpowiedź #35 dnia: Sierpnia 21, 2015, 04:14:03 pm »
W sprawie papryki :)
Potrzebowałabym ją obrać przed wrzuceniem do leczo, bo nie lubimy, jak te skórkowe farfocle pływają. Macie sprawdzony sposób? To poproszę :)
Próbowałam kiedyś pieczenia w piekarniku, ale i tak skórka nie odeszła, musiałam takom mientkom normalnie nożem obrać >:( Może coś nie tak robiłam?
Diagnoza: rak piersi (carcinoma ductale invasium)
Leczenie:
1-sza mastektomia - 2003r. T2, G2, Er (-), Pgr (-), usunięte węzły chłonne, chemioterapia, radioterapia;
2-ga mastektomia - 2011r. T1, G2, Her2 (-), Er (+), Pgr (+), biopsja węzła wartowniczego (-), hormonoterapia (Tamoxifen)

Offline Perła

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4867
Odp: Papryka na różne sposoby
« Odpowiedź #36 dnia: Sierpnia 21, 2015, 06:41:07 pm »
Kurcze, też się nie lubię z tymi skórkami pitolić. Po prostu je zaakceptowałam.. ale chętnie przeczytam, czy która ma niezawodny patent na nie.  Natomiast skórek pomidorowych nie znoszę, ale z tymi łatwo się uporać  :)

O jezu...kot dani do mnie mruga...tak jakby wpisywała się wczoraj. :(
rak przewodowy piersi (carcinoma ductale  infiltrans) G2
 operacja oszczędzająca 2009,
 trzy węzły pachowe zajęte,
 chemioterpia 6x AC
 radioterapia
 tamoxifen 5 lat

Offline mag

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 12000
  • Bardzo mi z tego powodu wszystko jedno
Odp: Papryka na różne sposoby
« Odpowiedź #37 dnia: Sierpnia 21, 2015, 06:41:53 pm »
w woreczku chyba się robi w piekarniku,
coś słyszałam o mikrofali, ale ja tego nie próbowałam


rak piersi  potrójnie ujemny (TNBC), zajęty 1 węzeł, mastektomia: 2000, chemia 6xCMF, rekonstrukcja: 2006 i XI 2017 przerzuty do kości i tk. miękkich

Offline Mirusia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7138
Odp: Papryka na różne sposoby
« Odpowiedź #38 dnia: Sierpnia 21, 2015, 08:06:02 pm »
Podpowiedź mojego małża: nie obieramy, nie robimy cudawianek zez zdejmowaniem skórki,
a tylko blanszujemy papryczkę na patelni i wrzucamy do leczo, w której dochodzi i jest potem kompletnie mnięciutka i niewyczuwalna, co potwierdzam.

Offline hamak

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 9926
Odp: Papryka na różne sposoby
« Odpowiedź #39 dnia: Sierpnia 21, 2015, 08:17:23 pm »
Mięciutka to i owszem, ale u mnie zawsze potem pływają te skórkowane farfocle >:( Nie lubiem ich >:(
Diagnoza: rak piersi (carcinoma ductale invasium)
Leczenie:
1-sza mastektomia - 2003r. T2, G2, Er (-), Pgr (-), usunięte węzły chłonne, chemioterapia, radioterapia;
2-ga mastektomia - 2011r. T1, G2, Her2 (-), Er (+), Pgr (+), biopsja węzła wartowniczego (-), hormonoterapia (Tamoxifen)

Offline Mirusia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7138
Odp: Papryka na różne sposoby
« Odpowiedź #40 dnia: Sierpnia 21, 2015, 08:19:47 pm »
Nic nigdy nie pływa, przeca wim bo jim to później. 

Offline hamak

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 9926
Odp: Papryka na różne sposoby
« Odpowiedź #41 dnia: Sierpnia 21, 2015, 08:23:36 pm »
U mnie pływają prawie zawsze :( Może Ci, Mirusiu, nie przeszkadzają po prostu.
Diagnoza: rak piersi (carcinoma ductale invasium)
Leczenie:
1-sza mastektomia - 2003r. T2, G2, Er (-), Pgr (-), usunięte węzły chłonne, chemioterapia, radioterapia;
2-ga mastektomia - 2011r. T1, G2, Her2 (-), Er (+), Pgr (+), biopsja węzła wartowniczego (-), hormonoterapia (Tamoxifen)

Offline Mirusia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7138
Odp: Papryka na różne sposoby
« Odpowiedź #42 dnia: Sierpnia 21, 2015, 08:39:12 pm »
No właśnie nie pływajom  xhc,
bo oprócz tego, że małżowaty smacznie gotuje,  to jeszcze jest do tego esteta i pływania by nie zdzierżył.
Może blanszowanie powoduje, że się poźniej nie odrywajom.
Popróbuj, może się uda. Jak nie będziesz szukać inkszejszego sposoba  ;) ;)

Offline hamak

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 9926
Odp: Papryka na różne sposoby
« Odpowiedź #43 dnia: Sierpnia 21, 2015, 09:17:44 pm »
No dobra. To proszę konkretniej: co to znaczy "blanszuj". Bo blanszowanie, wg mojej wiedzy, to krótkie obgotowywanie we wrzątku. A na patelni to jak? I w całości czy już w kawałkach?
Diagnoza: rak piersi (carcinoma ductale invasium)
Leczenie:
1-sza mastektomia - 2003r. T2, G2, Er (-), Pgr (-), usunięte węzły chłonne, chemioterapia, radioterapia;
2-ga mastektomia - 2011r. T1, G2, Her2 (-), Er (+), Pgr (+), biopsja węzła wartowniczego (-), hormonoterapia (Tamoxifen)

Offline lulu

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 8007
Odp: Papryka na różne sposoby
« Odpowiedź #44 dnia: Sierpnia 21, 2015, 09:37:32 pm »
Blanszuje się warzywa przed zamrażaniem aby nie były jak gąbka i nie traciły koloru. Na patelni to może być tylko obsmażanie.
31.12.2007 amputacja piersi prawej metodą Pateya
Carcinoma mammae, G2, ER+, PGR+, HER2-
Przez 5 lat kolejno Tamoksifen, Egistrozol, Mamostrol
Po ponad 7 latach rak piersi lewej
21.08.2015 amputacja piersi lewej
ER-, PR-, HER2+++
4xAC i rok Herceptyna