Betty,napiszę.Choć to żadne ekskluzywne danie
Biorę gotowe ciasto francuskie (ja mam z Biedry ale np siostra kupuje w Tesco i podobno lepsze,nie wiem,spróbuję jak kupię)
Na
zawijaski_ślimaczki rozwijam po całości i z długości kroję taki pas jak szerokość szynki (używam konserwowej więc jest łatwiej bo prostokątna jest).No i na tym pasie układam szynkę,cienkie plastry sera żółtego (robię z Podlaskim albo Goudą bo fajnie się smak komponuje).Następnie zwijam w rulon - powstaje gruba roladka.Kroję w krążki grubości ok 1,5 cm,układam na papierze do pieczenia na blaszce i do piekarnika 220 C na 15 minut.
Do
bułek kroję ciasto na prostokąty składam jak książkę,na jednej stronie kładę szynkę,drugą stroną przykrywam,sklejam brzegi,na górnej warstwie robię nacięcia i smaruję żółtkiem.Piekę tak samo.
Ważne aby piekarnik był nagrzany,wtedy szybko ciasto "warstwuje".
Wczoraj zrobiłam koperty,dziś paluchy - zależy co wymyślę
W zasadzie to można robić ze wszystkim.Z kurczakiem pieczonym,ze szpinakiem,z pieczarkami a na słodko siostra robi z nutellą.Pychotka.