i ona tak sama leci? przez ten środek też? przecież ma pod górkę...
Dokładnie tak, sama leci tez nie wierzyłam zanim nie użyłam!:)Wcale nie musisz wciągać, zasysać itp.( to już nie byłoby przyjemne o nie!) Jest instrukcja , palcem zatyka się jedną z dziurek w czajniczku ,potem przechyla lekko głowę i w doł, otwiera usta i ...wlewa do jednej z dziurek od nosa. Za momencik wylewa się drugą.
Czajniczka wcale nie trzeba szorować, tylko przepłukać i przelac wrzątkiem i odstawić do osuszenia np. na ręcznik papierowy . ( w czajniczku jest tylko woda z solą , nie wlewa się tam zawartość zatok!. Jezli dwa razy dziennie używa tego moję mężus toż to musi być proste, przystępne i wcale nie uciążliwe!
I przede wszystkim przynoszące efekt! Metko wystarczy ci ta woda z zawartoscią saszetki, ona myje dezynfekuje, nawilża ,odswieża , wypłukuje brudy!