Autor Wątek: Maja  (Przeczytany 278347 razy)

Offline Maja048

  • Zadomowiona
  • **
  • Wiadomości: 1243
Odp: Maja
« Odpowiedź #690 dnia: Lipca 19, 2016, 12:11:55 am »
Dzisiaj spokojna idę spać....Nie śmiejcie się z moich obaw....wcześniej były lata w związku bez  ...., Teraz mam nadzieję,że to już do ....ale tylko TEN NA GÓRZE WIE... :)

Offline braja

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 2927
Odp: Maja
« Odpowiedź #691 dnia: Lipca 19, 2016, 03:09:11 am »
Śpij spokojnie Maju! Mój tata to już chyba ze 20 lat jest po udarze. Miał przez kilka dni częściowy niedowład jednej strony, a potem wszystko sie cofnęło i nie zostawiło zadnego śladu.  U niego to był pekniety tętniak.
rak piersi przewodowy inwazyjny i nieinwazyjny, G3, T3N2a, potrójnie ujemny
zajęte 7 węzłów
chemia przedoperacyjna 4 AT 
mastektomia radykalna luty 2012
chemia pooperacyjna 4 TAC
radioterapia

Offline domina13

  • Rozeznana
  • *
  • Wiadomości: 170
  • PAMIĘTAJ O PRZESZŁOŚCI, MIEJ PLAN NA PRZYSZŁOŚĆ, A
Odp: Maja
« Odpowiedź #692 dnia: Lipca 19, 2016, 05:56:22 am »
Kochana Ty to nie potrafisz spokojnie ,normalnie-nudno żyć.Trzymam kciuki za Twojego faceta,aby dane Wam było przeżyć jeszcze wiele niezapomnianych chwil :)
4xAC,4xDXL Mastektomia Carcinoma ductale infiltrans mammae.ER-TS 4/8;PR-TS 8/8;HER 2;0 ;Ki67-2%(styczeń2014);
Wznowa:NST G2; ER-80%;PR-99%;HER2-0;Ki67-12,9%(maj 2015)xeloda x4;nawelbina x9;sindaxel x7;cisplatyna x3;zoladex+symex(kwiecień-sierpień),zoladex+egristrozol(wrzesień)

Offline oooAncia!

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3737
Odp: Maja
« Odpowiedź #693 dnia: Lipca 19, 2016, 09:51:54 am »
Maja, a kto Ci życzył "Obyś żyła w ciekawych czasach". Bo jak widać, masz arcyciekawe. I oby z happy endami!
Diagn. 12/2013, potrójnie ujemny, full service usług onkologicznych.

Offline Maja048

  • Zadomowiona
  • **
  • Wiadomości: 1243
Odp: Maja
« Odpowiedź #694 dnia: Lipca 19, 2016, 10:28:18 pm »
domina....oooAncia....taka moja uroda życia,że ciągle cosik się dzieje.....Dzisiaj powiedziałam koleżance, że po wrześniu odpuszczam wszystko....może załapię się do sanatorium....może jak komornik ściągnie kasę dla mnie to se pojadę gdziesik choć na krótko...I właśnie sobie przypomniałam....Jest takie powiedzenie –" Chcesz rozśmieszyć pana Boga powiedz mu o swoich planach....."Ale to nie są plany....to są marzenia....
Choruszek dostał krew....zażartowałam,że może od "jakiegoś małolata"....zjadł śniadanie na siedząco...po południu spacerek....Idzie ku dobremu.... :-*Dziękuję.... :-*
Dzisiaj zaszalałam...po bezglutenowym śniadaniu....kibelek....rozmroziłam makaron ze szpinakiem i boczkiem...NIC....na spotkaniu poczęstowano nalewką z bimbru domowego....NIC...przegryzłam kiełbasą własnego wyrobu....Jak jutro mnie nie będzie to ....siedzę w kiblu albo na SOR........ale co se podjadłam...popiłam...to moje.... :)
« Ostatnia zmiana: Lipca 19, 2016, 10:34:18 pm wysłana przez Maja048 »

Offline Maja048

  • Zadomowiona
  • **
  • Wiadomości: 1243
Odp: Maja
« Odpowiedź #695 dnia: Lipca 20, 2016, 09:56:15 pm »
Choruszek boi się chodzić....obiecał,że jutro pochodzi chociaż po pokoju....czuje się lepiej/rano nie bardzo.../wyniki też lepsze...
Dzisiaj byłam na spotkaniu w sprawie 100  lecia....qrde żałuję,że mnie przyjaciółka nie zamknęła w domu na czas rozdziału zadań...Jedno wiem....10 września 2016 r po ognisku zdejmuję w domu mundur harcerski i wieszam w pokrowcu w szafie...  :)

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Maja
« Odpowiedź #696 dnia: Lipca 20, 2016, 11:08:56 pm »
tylko krzyż najpierw odepnij :)
Trzymaj się Maju  :-*

Offline Maja048

  • Zadomowiona
  • **
  • Wiadomości: 1243
Odp: Maja
« Odpowiedź #697 dnia: Lipca 21, 2016, 10:37:12 pm »
Jestem cholernie wnerwiona i zasmucona....Jutro okaże się, czy jestem asertywna....ale chyba przelała się czara goryczy....Za bardzo myślałam o innych i Ich pilnowałam....  :(

Nie ugięłam się....nie dzwonię ...nie dopytuję się co i jak... .w innych sprawach jestem na dobrej drodze.... :)ku "zwycięstwu"  :)

Offline Parabola

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 5538
Odp: Maja
« Odpowiedź #698 dnia: Lipca 21, 2016, 11:47:09 pm »
Maja Ty o żadną  robotę nie dzwoń!!!  ::(( .... niech se radzą bez Ciebie ...  O0
Pilnuj swoich osobistych spraw, bo to najważniejsze   bxu
listopad 2003 rak piersi prawej carcinoma metaplasticum, carcinoma planoepitheliale  akeratodes.
G-2 T1NoMo trójujemny, zabieg oszczędzający.
6 chemii CMF i radioterapia.
IO Kraków Garncarska

Offline Maja048

  • Zadomowiona
  • **
  • Wiadomości: 1243
Odp: Maja
« Odpowiedź #699 dnia: Lipca 22, 2016, 07:08:05 pm »
Jeszcze tylko kilka dni i.....zajmę się sobą ....wysprzątam mieszkanie....poleżę pępkiem do góry....poczytam książki....i zaopiekuję się rekonwalescentem...Jutro ma być wypisany chyba,że doktory cosik jeszcze wymyślą....ale dzisiaj już nie ma gorączki/była przeszło 38 stopni/ choć miał badany mocz....nie wie jaki wynik, jutro doktór powie no i wtedy zadecyduje...oby NIC nie wyszło ....A jak już będzie OK to dostanie opieprz....Rozmawiałam dzisiaj z Jego córką....i.....Okazało się,że jak był u mnie w sobotę to już się źle czuł, nie był długo...wrócił dopiero co z tygodniowych wczasów więc poszedł do domu....wieczorem jeszcze rozmawialiśmy....wcześnie się położył bo jak powiedział, jest zmęczony...W niedzielę pojechał na obiad do córki i całe szczęście,że coś sami zauważyli a i On  się przyznał,że źle się czuje i "we wtorek" pójdzie do lekarza.Jednak zięć zadecydował inaczej i zawiózł do szpitala.I to GO uratowało....Monika powiedziała co doktór stwierdził: całe szczęście,że Tata jest w tak dobrej kondycji i udar nie powinien pozostawić wyraźnych śladów...Chodzi...mówi...i chce MU się żyć.....No to se popisałam...jeszcze popracuję nad 100 leciem i...do łóżeczka.... :) :-*

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: Maja
« Odpowiedź #700 dnia: Lipca 22, 2016, 07:31:56 pm »
Maju spokoju i bezproblemowych chwil! zajmij się sobą dziś , nie czekaj do jutra !  :-*
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline Maja048

  • Zadomowiona
  • **
  • Wiadomości: 1243
Odp: Maja
« Odpowiedź #701 dnia: Lipca 22, 2016, 10:20:56 pm »
Qrde...jak bardzo chciałabym wyjechać w głuszę......może się uda....

Offline Maja048

  • Zadomowiona
  • **
  • Wiadomości: 1243
Odp: Maja
« Odpowiedź #702 dnia: Lipca 23, 2016, 08:51:43 pm »
"JAKA STARA TAKA GŁUPIA".....Jak "wyparuję" napiszę co i jak.... :-*

Offline lulu

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 8012
Odp: Maja
« Odpowiedź #703 dnia: Lipca 23, 2016, 11:05:35 pm »
Z tą "starą", to nie przesadzaj, a głupi to my wszyscy.  >:D
31.12.2007 amputacja piersi prawej metodą Pateya
Carcinoma mammae, G2, ER+, PGR+, HER2-
Przez 5 lat kolejno Tamoksifen, Egistrozol, Mamostrol
Po ponad 7 latach rak piersi lewej
21.08.2015 amputacja piersi lewej
ER-, PR-, HER2+++
4xAC i rok Herceptyna

Offline Maja048

  • Zadomowiona
  • **
  • Wiadomości: 1243
Odp: Maja
« Odpowiedź #704 dnia: Lipca 25, 2016, 10:55:16 pm »
lulu jednak jestem gupia...to dotyczy spraw harcerskich ale....moja przyjaciółka-harcerska z którą załatwiłyśmy wiele spraw napisała e'maila do "młodych - gniewnych"....Przyznali Jej rację....od dzisiaj inaczej z Nami  rozmawiają....A dzisiaj obie będąc u Burmistrza usłyszałyśmy podziękowanie,za wspaniałą promocję miasta i gminy....miód na moje skołatane serce...Po Zlocie napiszę KTO się do tego przyczynił....jedno tylko nadmienię,że Prezes dużego zakładu pracy....Na spotkaniu z Prezesem przegadałyśmy przeszło godzinę wspominając "życie harcerskie" Ja wiedziałam,że Prezes jest instruktorem ...co prawda niższy stopniem  odemnie....ale.... Jego entuzjazm to dla Nas podziękowanie za to co zrobiłyśmy....Dla druha Prezesa mamy przygotowaną WIELKĄ NIESPODZIANKĘ... :)
Dzisiaj już miałam po południu luz....zabrałam się za porządkowanie moich dokumentów....jutro też luz....harcerski...Do końca tygodnia porządkuję inne dokumenty....a w sobotę jadę na Piknik.....Wyjazd choć na sobotę/niedzielę  to "moje marzenie"...."Człowiek myśli Pan Bóg kreśli" planowaliśmy wyjazd choć na dzień nad morze....Idzie ku dobremu...jest coraz silniejszy...I OBY TAK DALEJ...
Gorzej z moją bratową....od piątku jest w WCO w Poznaniu na Radioterapii....Dzisiaj zrobiono Jej / sama o tym powiedziała.../ biopsję z prawej strony jamy ustnej / radio na lewą stronę.../ Czyżby przerzut?/były zajęte węzły szyjne/ I po rozmowie sobie pomyślałam....szkoda było tych lat po śmierci brata na walkę o majątek... pretensje....żale....przykre rozmowy....Ze spokojem można było wszystko załatwić....spotykać się...rozmawiać....Teraz  dzwoni....wie,że ja mogę wspomóc...podpowiedzieć...odwiedzić...Miała pierwszą radio....wiadomo maska na twarz....dusi się...może jutro będzie lepiej....Brat miał taką sama maskę....ale do Niego nie dzwoni....Jedyne dobro jest bardzo zadowolona z Oddziału Radioterapii w WCO w Poznaniu na Garbarach.... :)
Przepraszam,że wszystko w jednym ale....nie wiem co jutro "przyniesie".....
I jeszcze jedno...Wczorajszy dzień odreagowałam wśród brata Rodziny....najwspanialsze wnuki...jak się naumiem wklejać to....Spokojnej nocy...."Jestem mokra mimo mojego wieku zgodnie z rocznikiem.... :-*