Autor Wątek: Maja  (Przeczytany 277653 razy)

Offline Natalia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7185
Odp: Maja
« Odpowiedź #405 dnia: Listopada 01, 2015, 10:31:01 pm »
Maju dla mnie najgorsze jest to czekanie,to najwięcej stresu kosztuje.Serce mi mówi ,że u Ciebie jest ok ,ale tracisz nerwy zupełnie bezsensu.Przytulam Maju
Natalia

Offline latek

  • Zadomowiona
  • **
  • Wiadomości: 802
    • Arabia Saudyjska oczami Polaka
Odp: Maja
« Odpowiedź #406 dnia: Listopada 01, 2015, 10:33:35 pm »
Zgadza się, czekanie zawsze jest najgorsze :(
Motto
"Najlepszym sposobem korzystania z życia jest żyć w sposób niebezpieczny.
Życie przeżywa się intensywnie dopiero wówczas, kiedy ani na sekundę nie zapomina się, że można je w każdej chwili stracić"
pułkownik Thomas Michael Hoare
("Mad Mike" Hoare)

Offline Maja048

  • Zadomowiona
  • **
  • Wiadomości: 1243
Odp: Maja
« Odpowiedź #407 dnia: Listopada 01, 2015, 10:52:15 pm »
Natalia...latek...ja już wprawiona w czekaniu....?????.....choć prawdę powiedziawszy , w moim jedenastoleciu mało ich miałam...może limit nie wykorzystałam i muszę nadrobić?????? :-*

Offline latek

  • Zadomowiona
  • **
  • Wiadomości: 802
    • Arabia Saudyjska oczami Polaka
Odp: Maja
« Odpowiedź #408 dnia: Listopada 01, 2015, 11:01:20 pm »
Natalia...latek...ja już wprawiona w czekaniu....?????.....choć prawdę powiedziawszy , w moim jedenastoleciu mało ich miałam...może limit nie wykorzystałam i muszę nadrobić?????? :-*

Ja się nigdy nie nauczę czekać :(
Każde czekanie to dla mnie stres, teraz już ponad trzy miesiące czekamy na decyzję w sparwie wyjazdu i nie mam pojęcia ile jeszcze czasu będziemy czekać, a nerwy mam napięte do granic możliwości.
Motto
"Najlepszym sposobem korzystania z życia jest żyć w sposób niebezpieczny.
Życie przeżywa się intensywnie dopiero wówczas, kiedy ani na sekundę nie zapomina się, że można je w każdej chwili stracić"
pułkownik Thomas Michael Hoare
("Mad Mike" Hoare)

Offline Maja048

  • Zadomowiona
  • **
  • Wiadomości: 1243
Odp: Maja
« Odpowiedź #409 dnia: Listopada 04, 2015, 11:55:27 pm »
latek dla Ciebie czekanie na wyniki i decyzję w sprawie wyjazdu to prawie to samo...Ty zdrowiejesz w Arabii... :)
Doktórka zbadała i jest ok...w piątek odbieram wyniki morfologii do Hematologa...wtorek Hematolog i scyntygrafia...zaczynam  ????? w niedzielę jadę na wycieczkę do Elli...a w poniedziałek do Sądu na kolejną rozprawę w spr. zaległego wynagrodzenia... :)

Offline Maja048

  • Zadomowiona
  • **
  • Wiadomości: 1243
Odp: Maja
« Odpowiedź #410 dnia: Listopada 07, 2015, 01:03:41 pm »
morfologia ok...jak zwykle obniżone leukocyty ale od chemii tak mam więc się nie martwię...
Dobrze ,że następne dwa dni mam zajęte...nie będę rozmyślać o wtorku i badaniach...zaraz jadę na cmentarz a po powrocie zabieram się do szykowania dokumentacji medycznej...muszę przejrzeć prawie 20 lat...dla Hematologa... :)

Offline Natalia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7185
Odp: Maja
« Odpowiedź #411 dnia: Listopada 07, 2015, 01:13:52 pm »
Wiem jak to jest,zresztą wszystkie wiemy .....to czekanie.Przytulam Maju
Natalia

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Maja
« Odpowiedź #412 dnia: Listopada 07, 2015, 01:19:24 pm »
Szkoda czasu n czekanie, Maju ciesz się dzionkiem, dziś tak ciepło, jakby wspomnienie końca lata  :-*
A co ma przyjść samo przyjdzie  :-\
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline Maja048

  • Zadomowiona
  • **
  • Wiadomości: 1243
Odp: Maja
« Odpowiedź #413 dnia: Listopada 07, 2015, 11:32:09 pm »
Jutro jadę na wycieczkę do Gorzowa...oj będzie się działo...urodziny kolegi...i nie tylko...Miłej niedzieli...qrde gupek w razie czego nie będzie mną rządził...choć na razie...do wyniku... :)

Offline Maja048

  • Zadomowiona
  • **
  • Wiadomości: 1243
Odp: Maja
« Odpowiedź #414 dnia: Listopada 09, 2015, 11:29:03 pm »
Jutro będę świecić...do "zobaczenia" kiedyś...chyba,że "puszczą parę" przy badaniu.,.. :)

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Maja
« Odpowiedź #415 dnia: Listopada 10, 2015, 12:54:37 am »
Maju jak było w Gorzowie, nic nie piszesz  ??? A miało się dziać  bxu
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: Maja
« Odpowiedź #416 dnia: Listopada 10, 2015, 03:22:02 pm »
pewnie jeszcze nie przyszła do siebie  ;D
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline Maja048

  • Zadomowiona
  • **
  • Wiadomości: 1243
Odp: Maja
« Odpowiedź #417 dnia: Listopada 12, 2015, 06:46:32 pm »
pewnie jeszcze nie przyszła do siebie  ;D


Przyszła do siebie i nawet już nie świeci...
Gorzów... miasto naszej Elli...zwiedzanie Muzeum...Filharmonia - koncert "Na biało-czerwona nutę", zwiedzanie...obiad i tort urodzinowy od kolegi...Katedra i spotkanie z Ellą...spacer po Bulwarze...kawa i deser w urokliwej kawiarence. Ella odwiedziła mnie do autokaru a tu ...gdzie byłaś...brakowało jednej osoby do "butelki"...wypiłam z przydziału...i nie tylko...Miałam limit czasowy bo nazajutrz jechałam autkiem...towarzystwo siedzące na końcu autokaru doborowe..."do wypitki...tańca...różańca..." :0ulan:
We wtorek badania w Poznaniu...Hematolog, scyntygrafia...Po raz pierwszy od lat nie uczestniczyłam w uroczystościach 11 listopada, ale wieczorem byłam na koncercie CISZA JAK TA...cudowny...moje klimaty...a po poszliśmy na pifko... ekipa z wycieczki... Jutro dzwonię po wynik z scyntygrafii, dzisiaj jeszcze nie było...oj boję się... ::((

Offline anka21

  • Swojaki
  • Zadomowiona
  • *
  • Wiadomości: 1366
Odp: Maja
« Odpowiedź #418 dnia: Listopada 12, 2015, 09:48:35 pm »
Maju, trzymam kciuki, bedzie ok :0ulan:
życie jest jak pudełko czekoladek nigdy nie wiesz na co trafisz...
Moja mama po wycięciu raka piersi lewej w 2011.
pT1cMONO, Er 100%, Prg 100%, Her-.
Leczenie: 20 lamp, tamoksyfen 5 lat

Offline Natalia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7185
Odp: Maja
« Odpowiedź #419 dnia: Listopada 12, 2015, 09:59:49 pm »
Nie bój się ,będzie dobrze  :0ulan: :0ulan:
Natalia