Autor Wątek: Maja  (Przeczytany 277292 razy)

Offline Natalia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7185
Odp: Maja
« Odpowiedź #570 dnia: Marca 24, 2016, 08:17:39 pm »
 :oklaski:e :oklaski: :oklaski:
Natalia

Offline amado

  • SPA
  • Zakorzeniona
  • *****
  • Wiadomości: 3444
  • mój tekst
Odp: Maja
« Odpowiedź #571 dnia: Marca 24, 2016, 08:20:58 pm »
i ekstra, pomniejsze niedoskonałości wyprostujesz powolutku  :)


diagnoza: rak piersi przewodowy inwazyjny G3 - 09.2005
operacja: mastektomia - 10.2005
chemioterapia: AC x 4, Taxol x 4
radioterapia
tamoxifen
arimidex

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: Maja
« Odpowiedź #572 dnia: Marca 24, 2016, 08:27:35 pm »
no i wiadomo, ze zdrowa klępa z ciebie! :) :oklaski:
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline hamak

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 9926
Odp: Maja
« Odpowiedź #573 dnia: Marca 24, 2016, 08:33:46 pm »
Majusia :oklaski: :oklaski: :oklaski:
Diagnoza: rak piersi (carcinoma ductale invasium)
Leczenie:
1-sza mastektomia - 2003r. T2, G2, Er (-), Pgr (-), usunięte węzły chłonne, chemioterapia, radioterapia;
2-ga mastektomia - 2011r. T1, G2, Her2 (-), Er (+), Pgr (+), biopsja węzła wartowniczego (-), hormonoterapia (Tamoxifen)

Offline roza3

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4908
Odp: Maja
« Odpowiedź #574 dnia: Marca 24, 2016, 08:37:44 pm »
Maja ...najważniejsze żeś zdrowa............reszta to tylko vat  xhc
2005-mastectomia piersi prawej, carcinoma ductale invasivum, G II, Bloom II, 13 węzłów usuniętych, w 2 przerzut, chemioterapia, trójujemna
2015-mastectomia piersi lewej-profilaktyczna z powodu brca1

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Maja
« Odpowiedź #575 dnia: Marca 24, 2016, 08:54:19 pm »
Maja ...najważniejsze żeś zdrowa............reszta to tylko vat  xhc
:oklaski:
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline ptaszyna

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3540
Odp: Maja
« Odpowiedź #576 dnia: Marca 24, 2016, 10:44:30 pm »
Maju  :oklaski: :oklaski:
rak zrazikowy naciekający częściowo wieloogniskowy, rozproszony  T1N0M0
mastektomia piersi lewej XII 2011, chemioterapia 3 x AC, radioterapia, hormonoterapia

Offline anka21

  • Swojaki
  • Zadomowiona
  • *
  • Wiadomości: 1366
Odp: Maja
« Odpowiedź #577 dnia: Marca 25, 2016, 11:20:29 am »
Maju, najwspanialszy prezent na Świeta. Kochana bardzo, bardzo się cieszę ze zdrowia. ztx ztx Czyli to SkS, ale skąd SkS u takiej młodej wiewiórki :D xhc
życie jest jak pudełko czekoladek nigdy nie wiesz na co trafisz...
Moja mama po wycięciu raka piersi lewej w 2011.
pT1cMONO, Er 100%, Prg 100%, Her-.
Leczenie: 20 lamp, tamoksyfen 5 lat

Offline Maja048

  • Zadomowiona
  • **
  • Wiadomości: 1243
Odp: Maja
« Odpowiedź #578 dnia: Marca 26, 2016, 11:34:24 am »
Dziękuję bardzo za wszystkie  :oklaski: Też się bardzo cieszę...z reszta też sobie poradzę...Bo Kto jak nie MY....Pozdrawiam w słoneczną sobotę...już na luzie... :)

Offline Maja048

  • Zadomowiona
  • **
  • Wiadomości: 1243
Odp: Maja
« Odpowiedź #579 dnia: Marca 29, 2016, 05:20:25 pm »
A teraz "zabieram się" za.... bxu.... :-*

Offline Maja048

  • Zadomowiona
  • **
  • Wiadomości: 1243
Odp: Maja
« Odpowiedź #580 dnia: Kwietnia 04, 2016, 06:22:24 pm »
Od przeszło miesiąca wspieram moją kuzynkę....Jej mąż od wielu lat chorujący na cukrzycę ok. roku temu zachorował na stopę cukrzycową...doszły do tego inne dolegliwości..minn..woda w płucach....22-go marca zamiast u specjalisty w Poznaniu naczyniowca- brak krążenia... znalazł się w Szpitalu...lekki udar...Gdy Ja po świętach pojechałam to byłam przerażona ... druga noga do kolana czarna...nie do uratowania...Miał mieć operację ratującą życie w środę/amputacja /..była obawa czy serce wytrzyma....Dzisiaj jechałyśmy w odwiedziny...Godzinę przed umówionym terminem, ja byłam jakoś niespokojna...stwierdziłam,że jadę po kuzynkę / nie zdążyła jeszcze  wszystkiego przygotować/ i zaraz pojechałyśmy...Nic nie mówiłam...Wcześniej wiedziałyśmy,że dzisiaj zostanie przeniesiony na chirurgię...A tu niespodzianka...pacjent na bloku operacyjnym...Ucieszyłam się bo to znaczyło,że Janusz dzisiaj był "kumaty" a wyniki względnie dobra...Zabrałam kuzynkę na kawę i ciacho...wróciłyśmy do szpitala i za chwilę przywieźli Janusza na salę ogólną...Bledziutki ale ŻYŁ...Gdy przyszła pielęgniarka / super babki.../ stwierdziła,że przecież już był świadomy...otwierał oczy...poklepała po twarzy, powiedziała że Rodzina przyjechała i...Janusz otworzył oczy....Jak spojrzał wiedząc,że jest po narkozie i udarze powiedziałam ,że jestem ja i Kochana żonka Wiesia.... :)qde a On uśmiechnął się od ucha do ucha i powiedział,że wie... Wiesia podeszła z drugiej strony aby się z Nim przywitać a Ja patrzyłam i nie wierzyłam...usta w "dziubek" i stwierdzenie...masz na czerwono pomalowane usta....a kuzynka na to,że to dobra pomadka i nie zostawia śladu a ja dodałam,że wszystkie pielęgniarki będą zazdrościły śladu pomadki...Pielęgniarka się uśmiechnęła zadowolona z reakcji pacjenta...Gdy ponownie zasnął pielęgniarka powiedziała,że możemy jechać do domu bo kuzynka musiała dowieź leki,które się skończyły...Czekam na telefon jak się teraz Janusz czuje... Jutro znowu jadę...A przed chwilą zjadłam czekoladę z orzechami od zajączka...na odreagowanie... :)

Offline Parabola

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 5538
Odp: Maja
« Odpowiedź #581 dnia: Kwietnia 04, 2016, 06:24:45 pm »
Maju na zdrowie  mnx
listopad 2003 rak piersi prawej carcinoma metaplasticum, carcinoma planoepitheliale  akeratodes.
G-2 T1NoMo trójujemny, zabieg oszczędzający.
6 chemii CMF i radioterapia.
IO Kraków Garncarska

Offline Natalia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7185
Odp: Maja
« Odpowiedź #582 dnia: Kwietnia 04, 2016, 06:27:06 pm »
Wspierająca duszyczka w takich chwilach to skarb.Pozdrawiam
Natalia

Offline Maja048

  • Zadomowiona
  • **
  • Wiadomości: 1243
Odp: Maja
« Odpowiedź #583 dnia: Kwietnia 04, 2016, 07:24:11 pm »
Wspierająca duszyczka w takich chwilach to skarb.Pozdrawiam
"duszyczka"  xhc

Offline Maja048

  • Zadomowiona
  • **
  • Wiadomości: 1243
Odp: Maja
« Odpowiedź #584 dnia: Kwietnia 05, 2016, 05:25:17 pm »
Dzisiaj pojechałyśmy wcześniej i....stan Janusza ?????????Poznał Nas ale kompletnie nie reagował na Naszą rozmowę...Nie i nie...Podejrzewam,że dzisiaj dotarło do Niego,że miał operację...Nawet zupę z obiadu nie chciał jeść...dopiero po wielu prośbach moich i kuzynki trochę zjadł...i nawet była dobra.... mnx Pielęgniarka przekazała Nam co powiedział lekarz...Jak jutro wszystko będzie ok to karetka przywiezie Janusza do domu. Pojechałyśmy jeszcze załatwić łóżko ale wszystkie wypożyczone.Kuzynka miała namiar na Poznań i okazało się,że w poniedziałek dostarczą...Te kilka dni wytrzyma...Tylko qrde Oni mieszkają na piętrze...ale z balkonem na szerokości domu.Nawet z łóżkiem będzie można wyjechać....No cóż...dobrze ,że wiosna...lato...Przyzwyczai się do nowej sytuacji...Oby tylko chciał  mnx