Serdecznie dziękuję za ŻYCZENIA
... IMPREZY jaką sobie wymarzyłam NIE BYŁO...bo gdzie?
Przyszedł starszy brat z bratową i przyjaciel.To co znalazłam w lodówce to dostali.Było fajnie.... Następnego dnia pojechałam podpisać Umowę na dostawę gazu...DAŁAM RADĘ ...W piątek założono mi ogrzewanie podłogowe. I teraz szukam wykonawców na cd..
W piątek kolega zaprosił mnie na spotkanie na działce. Ja miałam być w pracy / trzeba zarobić na faktury.../ Zadzwonił kolega Prezes i powiedział, dlaczego w tym dniu. Wiedzieli, że ja nie mam warunków na imprezowanie więc...BYŁO SUPER...
Nazajutrz inny mój kolega zaprosił / bardzo wcześnie bez odmowy / na grilla "starszyznę harcerską"Było ok..
Wróciłam do domu, odpaliłam laptopa i...................ELLA ................Ala przepraszam za telefon...
Jadę na pogrzeb. Ela poznała mnie poprzez Pokój Izabeli. Szukała lekarzy w WCO...Dziewczyny dały namiary na mnie...Gadałyśmy na Skype codziennie wiele godzin. Nasza wspólna pierwsza podróż na Sabat...biała chusteczka w oknie wagonu w Krzyżu...następne Sabaty z BeatąM...podróże samochodem z Agnieszką...spotkanie w Gorzowie...NASZE KABARECIKI ...Ala dziękuję,że mogę teraz to odtworzyć dzięki Twojemu mężowi.Gdy odezwała się danutamaria miałam pomysł...reaktywacja KABARECIKU..
Jutro jadę na usg jb....Swoje przeżyłam..Młode piszą o piciu alkoholu....wieczorem napiszę czy się mylę...