Autor Wątek: Maja  (Przeczytany 274060 razy)

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Maja
« Odpowiedź #1710 dnia: Września 03, 2019, 05:54:27 pm »
Maju, ale woda w piwnicy, powoduje zawilgocenie murów, chyba, że super izolacja.
Warto pomyśleć, jak zabezpieczyć piwnicę przed zalewaniem, rynny, odprowadzanie wody do studzienki. Deszczówka przyda się do podlewania, na okres suszy. Przy okazji podpytaj fachowców w gminie, jak chronić dom, przed zalewaniem
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline lulu

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 8007
Odp: Maja
« Odpowiedź #1711 dnia: Września 03, 2019, 07:04:57 pm »
Dana, rynny u Mai nic nie dadzą, bo piwnicę ma mocno poniżej powierzchni jezdni i jak leje, to, to co spływa z ulicy. to leci wprost do niej. Ja to bym ofotografowała i przesłała do władz z przypomnieniem, że miało już nie zalewać.
31.12.2007 amputacja piersi prawej metodą Pateya
Carcinoma mammae, G2, ER+, PGR+, HER2-
Przez 5 lat kolejno Tamoksifen, Egistrozol, Mamostrol
Po ponad 7 latach rak piersi lewej
21.08.2015 amputacja piersi lewej
ER-, PR-, HER2+++
4xAC i rok Herceptyna

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Maja
« Odpowiedź #1712 dnia: Września 03, 2019, 10:37:04 pm »
Czyli po każdej ulewie, niech występuje o odszkodowanie do gminy, za zalaną piwnicę. Może w końcu coś z tym zrobią, by deszczówka była odprowadzana
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline Maja048

  • Zadomowiona
  • **
  • Wiadomości: 1243
Odp: Maja
« Odpowiedź #1713 dnia: Września 06, 2019, 02:54:49 pm »
Dana, rynny u Mai nic nie dadzą, bo piwnicę ma mocno poniżej powierzchni jezdni i jak leje, to, to co spływa z ulicy. to leci wprost do niej. Ja to bym ofotografowała i przesłała do władz z przypomnieniem, że miało już nie zalewać.
lulu właśnie tak zrobię.....Dzięki za wytłumaczenie Danie  :-*


Offline Maja048

  • Zadomowiona
  • **
  • Wiadomości: 1243
Odp: Maja
« Odpowiedź #1714 dnia: Września 06, 2019, 03:18:53 pm »
A teraz  ze ścieżki leczniczej....
Jestem po trzeciej chemii i jak poprzednio dałam sobie ok. 10 dni na dojście do normalności. Plany są aby je zmieniać tylko nie wiedziałam, czy organizm podoła. Ale gdy zapowiedziała się Danusia z Gniezna, że chce mnie odwiedzić stwierdziłam "no to dupe w troki i do pionu". Danusia jechała do Kołobrzegu przez Wronki... Dziękuję ... :-* :-* :-* Dodatkowo mój kolega odszedł na emeryturę. Chciał zrobić imprezę tydzień temu ale to było za krótko po chemii a koniecznie miałam w niej uczestniczyć. No i dzisiaj idę na imprezkę  :oklaski: Czuję się dobrze, pogoda ładna więc ... ztx Jutro będę odpoczywać.... :-* :-* :-*

Offline lulu

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 8007
Odp: Maja
« Odpowiedź #1715 dnia: Września 07, 2019, 01:02:09 am »
Dobrej zabawy. Dobrze że jest dobrze.
31.12.2007 amputacja piersi prawej metodą Pateya
Carcinoma mammae, G2, ER+, PGR+, HER2-
Przez 5 lat kolejno Tamoksifen, Egistrozol, Mamostrol
Po ponad 7 latach rak piersi lewej
21.08.2015 amputacja piersi lewej
ER-, PR-, HER2+++
4xAC i rok Herceptyna

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Maja
« Odpowiedź #1716 dnia: Września 08, 2019, 10:34:12 pm »
Dziś wracając z warsztatów, jechałam przez Wronki. Maju, wypatrywałam Ciebie i słałam dobre myśli  :-*

Świetnie, że dajesz radę. Przy Twoim podejściu, gad nie ma szans  :0ulan:
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline anka21

  • Swojaki
  • Zadomowiona
  • *
  • Wiadomości: 1366
Odp: Maja
« Odpowiedź #1717 dnia: Września 08, 2019, 10:40:48 pm »
Czyli po każdej ulewie, niech występuje o odszkodowanie do gminy, za zalaną piwnicę. Może w końcu coś z tym zrobią, by deszczówka była odprowadzana
Dokładnie , skoro jest zle odprowadzenie wody z drogi to odpowiedzialny jest zarządca drogi. Tu moglabys jedynie zrobic den pomiędzy domem a droga z odprowadzeniem wody do kanalizy ogolnodolawnej albo na swoj nieutwardzony teren..

Zalana piwnica to wcześniej czy pozniej grozi grzybem bo zle wysuszony fundament to ściany beda wciągać. Dobra nie wymądrzam sie 😀 Bo za duzo bym sie rozpisała
« Ostatnia zmiana: Września 08, 2019, 10:43:44 pm wysłana przez anka21 »
życie jest jak pudełko czekoladek nigdy nie wiesz na co trafisz...
Moja mama po wycięciu raka piersi lewej w 2011.
pT1cMONO, Er 100%, Prg 100%, Her-.
Leczenie: 20 lamp, tamoksyfen 5 lat

Offline lulu

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 8007
Odp: Maja
« Odpowiedź #1718 dnia: Września 09, 2019, 07:44:48 am »
A wymądrzaj się. Jesteś fachowcem.
31.12.2007 amputacja piersi prawej metodą Pateya
Carcinoma mammae, G2, ER+, PGR+, HER2-
Przez 5 lat kolejno Tamoksifen, Egistrozol, Mamostrol
Po ponad 7 latach rak piersi lewej
21.08.2015 amputacja piersi lewej
ER-, PR-, HER2+++
4xAC i rok Herceptyna

Offline Maja048

  • Zadomowiona
  • **
  • Wiadomości: 1243
Odp: Maja
« Odpowiedź #1719 dnia: Września 10, 2019, 03:06:31 pm »
Maja, oby to był dobry dzień. NIech chemia działa, ale nie poniewiera!

Dla mnie płyn do płukania ust Listerine 0% okazał się zbawienny (uchronione zęby i brak grzybicy).

No i przed chemią i 2-3 dni po nie jadłam żadnego nabiału (nie robił się ten posmak metalowy w ustach).

Powodzenia!

Od kilku dni mam afty, boli dolna warga, broda, zęby. Boję się jeść. Stosuję Denta septA. Pamiętam jak kiedyś poradziłyście mi wino czerwone wytrawne. Wtedy nauczyłam się pić wino. Chyba teraz też to zastosuję. A może Listerin? :-* :-* :-*

Offline Maja048

  • Zadomowiona
  • **
  • Wiadomości: 1243
Odp: Maja
« Odpowiedź #1720 dnia: Września 10, 2019, 03:25:51 pm »
Dziś wracając z warsztatów, jechałam przez Wronki. Maju, wypatrywałam Ciebie i słałam dobre myśli  :-*

Świetnie, że dajesz radę. Przy Twoim podejściu, gad nie ma szans  :0ulan:

Dana pociągiem????  :-*

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Maja
« Odpowiedź #1721 dnia: Września 10, 2019, 09:48:28 pm »
Tak Maju. Autem nie jedzie się przez Wronki
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline braja

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 2923
Odp: Maja
« Odpowiedź #1722 dnia: Września 10, 2019, 10:13:32 pm »
A to we Wronkach ulic nie ma? ;)

Maju, ja na afty piłam fluconazol. Tylko on mi pomagał. Tylko niestety jest na receptę
rak piersi przewodowy inwazyjny i nieinwazyjny, G3, T3N2a, potrójnie ujemny
zajęte 7 węzłów
chemia przedoperacyjna 4 AT 
mastektomia radykalna luty 2012
chemia pooperacyjna 4 TAC
radioterapia

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Maja
« Odpowiedź #1723 dnia: Września 11, 2019, 08:41:12 am »
Braju, bystrzacha z Ciebie

Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline Maja048

  • Zadomowiona
  • **
  • Wiadomości: 1243
Odp: Maja
« Odpowiedź #1724 dnia: Września 15, 2019, 03:48:04 pm »
Z aftą poradziła sobie dentystka....jutro do kontroli, ale jest już prawie dobrze.

Za trzy dni ostatnia czerwona. Cieszyłam się bo po trzeciej szybko doszłam do siebie i miało tak być do ostatniej. Niestety dopadły mnie skutki uboczne. Kilka dni temu przy opróżnianiu i wycieraniu " tyłka " / przepraszam ale nie wiem jak to opisać  "przez serwetkę" / poczułam guzek i zobaczyłam krew. Nie bolało więc odpuściłam. Coraz mniej krwawiło a sprawdzając w wynikach z kolonoskopii doczytałam, że mam żylaki I stopnia. Jutro idę do Rodzinnego spytam, a wyniki z kolonoskopii zabiorę na chemię. Ale  to nie wszystko. Już dawno zauważyłam na  paznokciu dużego lewego palca granatową plamę. Było lato, chodziłam z odkrytymi palcami , mógłby to być zwykły uraz. Ale dzisiaj zmywając lakier z paznokci zauważyłam, że to nie uraz. Oba palce sine, pod paznokciami granat...Ostrożnie obcięłam paznokcie .... Poczytałam o tym i po raz pierwszy się załamałam...Ryczę i boję się....Nigdy nie myślałam o tym CO DALEJ... Wiedziałam,że chemia i koniec leczenia ale nie wiem czy wyleczenia. Jestem być może w lepszej sytuacji bo już nie mam gada, wycieli mi go a wynik podobno nie jest zły. Brak włosów nie wycisnął łez ale teraz te paznokcie....A jeszcze przede mną 12 białych ..... ::((