Autor Wątek: Maja  (Przeczytany 276548 razy)

Offline Maja048

  • Zadomowiona
  • **
  • Wiadomości: 1243
Odp: Maja
« Odpowiedź #390 dnia: Października 26, 2015, 08:04:19 pm »
Amorku...miałam rtg  robione w WCO...jest ok. Osłuchana też byłam...teraz "leci flegma " z nosa i nie tylko...muszę to wyrzucić z siebie...ale też chcę wspomóc się ...Zrobiłam miksturę z imbiru...czosnku...miodu...cytryny...jutro będzie wieczorem do spożycia... :-*

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: Maja
« Odpowiedź #391 dnia: Października 26, 2015, 08:13:17 pm »
POlecam od dawna sinuse rinse- http://www.nosizatoki.pl/  - świetnie oczyszcza  w czasie kataru i doskonale działa profilaktycznie!  Flegamina jest dobra na wyrzucenie z siebie flegmy jeśli to mokry kaszel! Weź podwójny ibuprom na noc , świetnie działa przeciwzapalnie  i  dużo witC. Wygrzej się a od jutra miksturka . MOżesz tez pic cytrynę, jeść miod , ssac imbir i przegryzać czosnkiem!:) zdrówka
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline hamak

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 9926
Odp: Maja
« Odpowiedź #392 dnia: Października 26, 2015, 08:16:58 pm »
Tak, tak, Maju - duuużo i szybko :-*
Diagnoza: rak piersi (carcinoma ductale invasium)
Leczenie:
1-sza mastektomia - 2003r. T2, G2, Er (-), Pgr (-), usunięte węzły chłonne, chemioterapia, radioterapia;
2-ga mastektomia - 2011r. T1, G2, Her2 (-), Er (+), Pgr (+), biopsja węzła wartowniczego (-), hormonoterapia (Tamoxifen)

Offline Natalia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7185
Odp: Maja
« Odpowiedź #393 dnia: Października 27, 2015, 07:00:12 am »
Zdrówka Maju :0ulan:
Natalia

Offline Kela

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4100
Odp: Maja
« Odpowiedź #394 dnia: Października 27, 2015, 08:12:33 pm »
Maju, na przeziębienie najlepsza imbirówka
miód, imbir, cyrtyny, pomarańcze(same skórki bez białej warstwy),wódka
tylko że ona musi trochę postać, około 6 tygodni
rak piersi (carcinoma tubulare infiltrativum multifocale)
mastektomia piersi prawej - 2006
rekonstrukcja piersi - 2007
leczenie: chemioterapia 4 x FAC, hormonoterapia - Tamoxifen

Offline Maja048

  • Zadomowiona
  • **
  • Wiadomości: 1243
Odp: Maja
« Odpowiedź #395 dnia: Października 27, 2015, 10:23:55 pm »
Kela ...dzięki...będzie KU ZDROWOTNOŚCI... :)

Offline Maja048

  • Zadomowiona
  • **
  • Wiadomości: 1243
Odp: Maja
« Odpowiedź #396 dnia: Października 28, 2015, 11:38:04 pm »
Kuruję się "prawie imbirówką" od Keli...bez wódki...z miodem...Chyba lepiej...odpukać...a dzisiaj osobno wypiłam dwa kieliszki wódki...ku zdrowotności...Do jutra... :-*

Offline Parabola

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 5538
Odp: Maja
« Odpowiedź #397 dnia: Października 29, 2015, 12:34:35 am »
 :oklaski:  :oklaski:   :oklaski:
listopad 2003 rak piersi prawej carcinoma metaplasticum, carcinoma planoepitheliale  akeratodes.
G-2 T1NoMo trójujemny, zabieg oszczędzający.
6 chemii CMF i radioterapia.
IO Kraków Garncarska

Offline Maja048

  • Zadomowiona
  • **
  • Wiadomości: 1243
Odp: Maja
« Odpowiedź #398 dnia: Października 29, 2015, 10:24:48 pm »
Dzisiaj wreszcie byłam u gina...OK. ale endometrium po roku urosło o 4 mm...??????????Jak tak dalej będzie rosło to chyba znowu będzie mnie czekało kolejne podejście do usunięcia ... :)

Offline Maja048

  • Zadomowiona
  • **
  • Wiadomości: 1243
Odp: Maja
« Odpowiedź #399 dnia: Listopada 01, 2015, 12:52:20 am »
Bracia po szpitalach...A JA PIĘKNA...ZDROWA... SILNA ... I GOTOWA...Grób Rodziców umyłam.....dzisiaj nie chciałam jechać swoim autkiem.../ dlaczego...przecież wczoraj byłaś.../... podjedziemy ale sama musisz sobie dać radę z zabraniem kwiatów...stroika..zniczy...Moje autko stoi na parkingu u sąsiada, który ma Dom Handlowy...Jak będzie otwarty sama pojadę...

Qrde...nadal boli pod lewą piersią...i nie tylko... :-*

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Maja
« Odpowiedź #400 dnia: Listopada 01, 2015, 09:12:03 am »
Maju, może masz to, co było u mnie z tym bólem pod piersią. U mnie był pewnie stan zapalny, dziewczyny jakoś to nazwały (wątek, czy mam się bać) lekarka też wskazała na to, prześwietlenie żeber potwierdziło...
Maju, mimo że wszystko na Twojej głowie, odpuść czasem, nie wszystko musi być zrobione na piątkę.
Miłego dzionka  :-*
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline Maja048

  • Zadomowiona
  • **
  • Wiadomości: 1243
Odp: Maja
« Odpowiedź #401 dnia: Listopada 01, 2015, 09:35:03 pm »
Dana rtg kl.piersiowej "wykryło" złamanie żebra ale po prawej stronie...Po lewej NIC nie wykryło....A boli nadal...Jeszcze tydzień i jadę na scyntygrafię...jeszcze dwa tygodnie i będę wiedziała co to jest..."warianty myślowe" różniaste... ::((

Offline hamak

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 9926
Odp: Maja
« Odpowiedź #402 dnia: Listopada 01, 2015, 09:38:12 pm »
Maja, trza pozytywnie mysleć  :) Na pewno to jakaś pierdołka, trzymam kciuki :)
Diagnoza: rak piersi (carcinoma ductale invasium)
Leczenie:
1-sza mastektomia - 2003r. T2, G2, Er (-), Pgr (-), usunięte węzły chłonne, chemioterapia, radioterapia;
2-ga mastektomia - 2011r. T1, G2, Her2 (-), Er (+), Pgr (+), biopsja węzła wartowniczego (-), hormonoterapia (Tamoxifen)

Offline latek

  • Zadomowiona
  • **
  • Wiadomości: 802
    • Arabia Saudyjska oczami Polaka
Odp: Maja
« Odpowiedź #403 dnia: Listopada 01, 2015, 09:44:28 pm »
Nie denerwuj się proszę.
U mnie jest tak, że kiedy zaczynam się denerwować, to za kilka dni zaczyna mnie coś boleć. I to w różnych miejscach, a na wizycie u lekarza i po iluś tam badaniach okazuje się, że nic nie mogą znaleźć.
Kiedyś lekarka mi powiedziała, że tak mój organizm reaguje na stres
Motto
"Najlepszym sposobem korzystania z życia jest żyć w sposób niebezpieczny.
Życie przeżywa się intensywnie dopiero wówczas, kiedy ani na sekundę nie zapomina się, że można je w każdej chwili stracić"
pułkownik Thomas Michael Hoare
("Mad Mike" Hoare)

Offline Maja048

  • Zadomowiona
  • **
  • Wiadomości: 1243
Odp: Maja
« Odpowiedź #404 dnia: Listopada 01, 2015, 10:25:05 pm »
Nie denerwuj się proszę.
U mnie jest tak, że kiedy zaczynam się denerwować, to za kilka dni zaczyna mnie coś boleć. I to w różnych miejscach, a na wizycie u lekarza i po iluś tam badaniach okazuje się, że nic nie mogą znaleźć.
Kiedyś lekarka mi powiedziała, że tak mój organizm reaguje na stres
latek u mnie było inaczej...bolało już dawno, ale to olewałam...może przestanie...Zarejestrowałam się do onka,bo po ostatniej wizycie nie zleciła mammo i usg j.brzusznej. No i przed wyjazdem uzmysłowiłam sobie,że nadal boli...więc przy okazji zlecenia na rtg / kaszel.../ powiedziałam o tym i onka na zleceniu zaznaczyła o tym...w trakcie badania p.doktór kazała czekać przy aparacie ...widocznie sprawdzała czy wszystko "wyszło"...no i wyszło złamane żebro hihihihihi ale nie po tej stronie...
Teraz martwi mnie kaszel...jutro idę do Rodzinnej po skierowanie na morfologię i poproszę o zbadanie...dokładne... :)