Autor Wątek: PERUKI  (Przeczytany 5219 razy)

Offline margarettko

  • Grupa początkująca
  • *
  • Wiadomości: 8
PERUKI
« dnia: Października 23, 2013, 01:50:51 pm »
Cześć dziewczyny,


Chciałabym się dowiedzieć jakie są Wasze doświadczenia w noszeniu i doborze peruk? Na co zwracałyście/ zwracacie uwagę podczas zakupu?

Wiele moich klientek skarży się na sklepy w których wybór jest mały i niemożliwym jest znalezienie peruki podobnej do swojej fryzury sprzed choroby. Podbijając wniosek w nfz dostajesz wykaz co najmniej 15 sklepów realizujących wnioski na peruki z czego w rzeczywistości 2,3 z nich posiadają bogatą ofertę peruk na miejscu pozwalającą na dobór odpowiednich „drugich włosów”. Dlatego zanim udamy się do sklepu z listy NFZ warto zadzwonić i zapytać o rzeczywisty wybór i stan peruk dostępnych na sklepie od zaraz. Sklepy specjalizujące się w zaopatrzeniu amazonek posiadają bogatą ofertę peruk z różnych firm dostępnych na polskim rynku. Dobrze zaopatrzony punkt z perukami na stanie posiada ponad 500 peruk z różnymi fryzurami, długościami i kolorami. Kolejny istotny element to obecność przymierzalni-miejsca, w którym będziesz mogła zdjąć chustę i bez stresu na spokojnie poprzymierzać interesujące Cię modele. Z wyborem odpowiedniej peruki nie należy się spieszyć, do zakupu trzeba podejść spokojnie i bez nerwów. Peruka powinna sprawić, że spoglądając codziennie w lustro będziesz czuła się swobodnie i komfortowo. mnx

Offline metka

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 5558
  • "Spieprzaj, dziadu!" (L.K.)
Odp: PERUKI
« Odpowiedź #1 dnia: Października 23, 2013, 04:45:38 pm »
nie dostałam żadnego wykazu sklepów z nfztu, natomiast kilka fajnych punktów poleciły mi inne pacjentki (oraz które sklepy omijać szerokim łukiem). fajnych = z dużym wyborem, miłą obsługą, dobrym miejscem do mierzenia (lustro, najlepiej z każdej strony! i możliwość wyjścia przed sklep do światła dziennego) i niskimi cenami.

kupiłam mopa, który był zupełnie różny od moich naturalnych herów, nawet o wiele ładniejszy - dłuższy, z pasemkami, no i rewelacyjnie się układał, nie to co moje ulizane strączki. pani mi go sprzedała z zaznaczeniem, że w przyszłym tygodniu sprowadzi dla mnie ten sam model, tylko ciut jaśniejszy (czy ciemniejszy, nie pamiętam już) i że jak będę się czuła na siłach, to mam przyjść i jak mi się tamten spodoba bardziej, to bez problemu mi wymieni. pokazała mi też jak się zakłada, jak się reguluje, jak ma prawidłowo leżeć, poopowiadała o pielęgnacji, powiedziała którzy fryzjerzy w okolicy zajmują się mopowym cinaniem, coby sobie móc grzywkę odpowiednio dopasować. aha, w sklepie było też krzesełko i woda - wiadomo, przejście od samochodu i wejście po jednym schodku tuż po dawce chemii było dużym wysiłkiem, więc najpierw mogłam sobie odpocząć. pani też pooglądała receptę i przypilnowała terminu (bo coś tam było nie tak) - czułam, że to ogarnia w całości, a nie zachowuje się jak kasjerka w tesko. byłam zadowolona. z obsługi, bo do zakupu zostałam zmuszona (koronny argument rodzinny "jak to, masz raka, a nie masz peruki? ależ natychmiast masz iść i kupić!"  xhc uległam  xhc ) i - zgodnie z moimi przewidywaniami - nie nosiłam go wcale. o wiele lepiej czułam się w turbanach i chusteczkach, których miałam tyle, że mogłabym bez mała hurtownię otworzyć  ;)
rak piersi w czasie ciąży. potrójnie ujemny (TNBC).
stopień zaawansowania T4bN2M0. stopień złośliwości G3.
zajęte węzły chłonne pachowe i podobojczykowe, powiększone szyjne.
chemioterapia AT (Adriamycyna+Taxotere). radioterapia przedoperacyjna.
mastektomia 2011. obrzęk ręki :/

Offline braja

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 2927
Odp: PERUKI
« Odpowiedź #2 dnia: Października 23, 2013, 06:00:12 pm »
Też mam sliczną peruczkę, której nigdy nie nosiłam  8)
rak piersi przewodowy inwazyjny i nieinwazyjny, G3, T3N2a, potrójnie ujemny
zajęte 7 węzłów
chemia przedoperacyjna 4 AT 
mastektomia radykalna luty 2012
chemia pooperacyjna 4 TAC
radioterapia

Offline Mirusia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7138
Odp: PERUKI
« Odpowiedź #3 dnia: Października 23, 2013, 07:22:11 pm »
Nawet najładniejsza jest dla mnie bleeee..............

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: PERUKI
« Odpowiedź #4 dnia: Października 23, 2013, 07:23:01 pm »
A ja byłam bardzo zadowolona, nigdy nie miałam lepszych włosow!:)
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline Aminda

  • Rozeznana
  • *
  • Wiadomości: 240
Odp: PERUKI
« Odpowiedź #5 dnia: Lutego 01, 2016, 06:51:46 pm »
Amorku przecież masz piękne włosy, jak peruka mogła to przebić ?
 Swoją drogą moją perukę też lubiłam. Moja ciocia (często spotykana) widząc mnie (w niej), po kolejnym wlewie stwierdziła : "ale ładnie wyglądasz i włosy ci wcale nie wypadły" ;D  Może ciocia mało spostrzegawcza, ale miło było usłyszeć, że nie rzuca się w oczy sztuczny włos.
Wybierając perukę zmierzyłam ich wiele, nawet miałam pomysł, żeby kupić z długimi włosami (choć nosiłam krótkie przed chemią), ale szczęśliwie spotkałam kompetentną kobietkę w sklepie, zasugerowała, że w lecie może mi w niej być gorąco. I miała rację, własne długie (teraz nie przeszkadzam im rosnąć) latem mi przeszkadzają na szyi, a perukę chyba trudno byłoby ułożyć w kok.


Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: PERUKI
« Odpowiedź #6 dnia: Lutego 01, 2016, 06:55:10 pm »
Amorku przecież masz piękne włosy, jak peruka mogła to przebić ?
 
no coś podobnego? toż to pierwszy taki komplement w moim zyciu! xhc
pięknie dziękuję! :-*
cóz , jednak włosy peruki  były lepsze !!:)
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline Devilishka85

  • Rozeznana
  • *
  • Wiadomości: 264
Odp: PERUKI
« Odpowiedź #7 dnia: Lutego 02, 2016, 08:26:44 am »
Ja byłam z mojej bardzo zadowolona. Dla mnie najistotniejszym faktem było to,żeby się dobrze trzymała, nie obracała, nie zsuwała czy rzep nie odlepiał. Żeby mocno siedziała na mej czaszy, a przy tym nie parowała ;):) Tak też było, bo test miała w Sylwestra, nie spadła podczas tańców :):) Pani w sklepie medycznym, do której po dziś dzień zaglądam jak jestem na kontrolach, była i jest bardzo pomocna i sympatyczna. Pomogła mi w wyborze. Zaleciła pielęgnację, pomogła wybrac odpowiednie środki do niej, wszystko ze spokojem przedstawiała :) Miałam fryzurkę boba, kolor włosów zbliżony do moich naturalnych. Wiele osób nie rozpoznawało,że to peruka. Przed chemią ścięłam włosy właśnie na długość fryzury "boba" :)
".. Always look on the bright side of life ... "

Offline Mirusia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7138
Odp: PERUKI
« Odpowiedź #8 dnia: Lutego 02, 2016, 10:35:21 am »
Amor, a co Ty się tak dziwisz?

Offline lulu

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 8007
Odp: PERUKI
« Odpowiedź #9 dnia: Lutego 02, 2016, 05:53:26 pm »
A jaka to jest "boba"?
31.12.2007 amputacja piersi prawej metodą Pateya
Carcinoma mammae, G2, ER+, PGR+, HER2-
Przez 5 lat kolejno Tamoksifen, Egistrozol, Mamostrol
Po ponad 7 latach rak piersi lewej
21.08.2015 amputacja piersi lewej
ER-, PR-, HER2+++
4xAC i rok Herceptyna

Offline Mirusia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7138
Odp: PERUKI
« Odpowiedź #10 dnia: Lutego 02, 2016, 08:09:45 pm »
Włoski równo podcięte sięgające karku: https://www.google.pl/?gws_rd=ssl#q=fryzura+bob, to taki bardziej współczesny.
A kiedyś tradycyjny bob był raczej z grzywką, wypisz_wymaluj jak tu: https://www.google.pl/?gws_rd=ssl#q=anna+wintour+m%C5%82oda

Offline Devilishka85

  • Rozeznana
  • *
  • Wiadomości: 264
Odp: PERUKI
« Odpowiedź #11 dnia: Lutego 03, 2016, 08:10:05 am »
Tak, zgadza się. Ja miałam tego boba coś pomiędzy jednym obrazkiem a drugim. Chodzi o to, jak wspomniała Mirusia,że są obcięte z tyłu równo do karku, a przód jest ciut dłuższy do okolic podbródka :) Są z równymi grzywkami i też takimi na bok.
".. Always look on the bright side of life ... "