Amazonki > Dla Amazonek

PERUKI

<< < (2/3) > >>

Aminda:
Amorku przecież masz piękne włosy, jak peruka mogła to przebić ?
 Swoją drogą moją perukę też lubiłam. Moja ciocia (często spotykana) widząc mnie (w niej), po kolejnym wlewie stwierdziła : "ale ładnie wyglądasz i włosy ci wcale nie wypadły" ;D  Może ciocia mało spostrzegawcza, ale miło było usłyszeć, że nie rzuca się w oczy sztuczny włos.
Wybierając perukę zmierzyłam ich wiele, nawet miałam pomysł, żeby kupić z długimi włosami (choć nosiłam krótkie przed chemią), ale szczęśliwie spotkałam kompetentną kobietkę w sklepie, zasugerowała, że w lecie może mi w niej być gorąco. I miała rację, własne długie (teraz nie przeszkadzam im rosnąć) latem mi przeszkadzają na szyi, a perukę chyba trudno byłoby ułożyć w kok.

Amor:

--- Cytat: Aminda w Lutego 01, 2016, 06:51:46 pm ---Amorku przecież masz piękne włosy, jak peruka mogła to przebić ?
 
--- Koniec cytatu ---
no coś podobnego? toż to pierwszy taki komplement w moim zyciu! xhc
pięknie dziękuję! :-*
cóz , jednak włosy peruki  były lepsze !!:)

Devilishka85:
Ja byłam z mojej bardzo zadowolona. Dla mnie najistotniejszym faktem było to,żeby się dobrze trzymała, nie obracała, nie zsuwała czy rzep nie odlepiał. Żeby mocno siedziała na mej czaszy, a przy tym nie parowała ;):) Tak też było, bo test miała w Sylwestra, nie spadła podczas tańców :):) Pani w sklepie medycznym, do której po dziś dzień zaglądam jak jestem na kontrolach, była i jest bardzo pomocna i sympatyczna. Pomogła mi w wyborze. Zaleciła pielęgnację, pomogła wybrac odpowiednie środki do niej, wszystko ze spokojem przedstawiała :) Miałam fryzurkę boba, kolor włosów zbliżony do moich naturalnych. Wiele osób nie rozpoznawało,że to peruka. Przed chemią ścięłam włosy właśnie na długość fryzury "boba" :)

Mirusia:
Amor, a co Ty się tak dziwisz?

lulu:
A jaka to jest "boba"?

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej