Autor Wątek: angelowy wątek  (Przeczytany 142427 razy)

Offline anka21

  • Swojaki
  • Zadomowiona
  • *
  • Wiadomości: 1366
Odp: angelowy wątek
« Odpowiedź #30 dnia: Listopada 20, 2013, 09:21:00 pm »
No tak Anielski wątek jest ale wpisów coś brak... Kuleżnko, co to za cisza??:)
życie jest jak pudełko czekoladek nigdy nie wiesz na co trafisz...
Moja mama po wycięciu raka piersi lewej w 2011.
pT1cMONO, Er 100%, Prg 100%, Her-.
Leczenie: 20 lamp, tamoksyfen 5 lat

Offline lulu

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 8007
Odp: angelowy wątek
« Odpowiedź #31 dnia: Listopada 20, 2013, 10:14:59 pm »
Anielska cisza ... prawie jak niebiańska .... xhc
31.12.2007 amputacja piersi prawej metodą Pateya
Carcinoma mammae, G2, ER+, PGR+, HER2-
Przez 5 lat kolejno Tamoksifen, Egistrozol, Mamostrol
Po ponad 7 latach rak piersi lewej
21.08.2015 amputacja piersi lewej
ER-, PR-, HER2+++
4xAC i rok Herceptyna

Offline mag

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 12000
  • Bardzo mi z tego powodu wszystko jedno
Odp: angelowy wątek
« Odpowiedź #32 dnia: Listopada 20, 2013, 10:15:46 pm »
nie dajcie się na to nabrać   8)


rak piersi  potrójnie ujemny (TNBC), zajęty 1 węzeł, mastektomia: 2000, chemia 6xCMF, rekonstrukcja: 2006 i XI 2017 przerzuty do kości i tk. miękkich

Offline dani

  • Wtajemniczona
  • ***
  • Wiadomości: 2350
Odp: angelowy wątek
« Odpowiedź #33 dnia: Listopada 24, 2013, 03:10:54 pm »
Cztery dni !!!!
Cztery dni !!!
I ani jednego słówka.
Anioł !!!!

Nigdy się nie cofał. Odwracał się i szedł naprzód -  S.J.L.

Offline roza3

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4908
Odp: angelowy wątek
« Odpowiedź #34 dnia: Listopada 24, 2013, 04:20:24 pm »
jeszczek pewnie z manifestacyji nie wróciła
..albo jom zakluczit w tiurmu 
::((
 xhc
2005-mastectomia piersi prawej, carcinoma ductale invasivum, G II, Bloom II, 13 węzłów usuniętych, w 2 przerzut, chemioterapia, trójujemna
2015-mastectomia piersi lewej-profilaktyczna z powodu brca1

Offline madzia_61

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7342
  • raz na wozie raz pod wozem
Odp: angelowy wątek
« Odpowiedź #35 dnia: Listopada 24, 2013, 04:33:55 pm »
trza będzie paczkę na mikołaja wysłać  xhc
Rak przewodowy inwazyjny  G3 , Er i PGR ujemne, Her 2(-) ,T2NOMO
Operacja oszczędzająca 2005 r
Chemioterapia 6 AC  jednocześnie z radioterapią  17 dawek
Brachyterapia 
Leczenie: operacja CO Instytut ul.Wawelska Warszawa
Chemioterapia Szpital WSS -Józefów Radom
Radioterapia-brachyterapia ŚCO Kielc

Offline b_angel

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 5707
  • przewróciło się, niech leży
    • Amazonka_klub
Odp: angelowy wątek
« Odpowiedź #36 dnia: Listopada 24, 2013, 04:46:04 pm »
oj_tam  >:D nie kce mi sie pisać
ale napiszem wiency ..... patom  >:D
      Ważną rzeczą jest nie to, co się da­je, ale to, z cze­go się ustępuje.   C.R. Zafon

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: angelowy wątek
« Odpowiedź #37 dnia: Listopada 24, 2013, 05:15:23 pm »
No właśnie, jak było na manifie i czy byłaś :-\
Proszę uświadom mnie, o co walczą uczyciele ???
Dziecków w szkole nie mam więc niespecjalnie się wsłuchiwałam, w to, co z ekranu leciało. xhc
A na dodatek nie lubię postawy roszczeniowej >:D
Buziaczki dla uczycielki :-*
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline Mirusia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7138
Odp: angelowy wątek
« Odpowiedź #38 dnia: Listopada 24, 2013, 07:08:59 pm »
Cztery dni !!!!
Cztery dni !!!
I ani jednego słówka.
Anioł !!!!


No łaśnie  ???

 :), nie zauważyłam, że Janioł siem już odezwał  :)
« Ostatnia zmiana: Listopada 24, 2013, 07:11:52 pm wysłana przez Mirusia »

Offline metka

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 5558
  • "Spieprzaj, dziadu!" (L.K.)
Odp: angelowy wątek
« Odpowiedź #39 dnia: Listopada 24, 2013, 08:07:30 pm »
łoooooł wątek janiołowy!!!! to ja się przywituję pięknię: big_dyg (czy jakoś tak  ;D )



oraz konisia Ci wkleję:
 :0ulan:



oraz kontynuując wspominki:

rusz pierszym mym forumem był. nie pamiętam kto mię pierwszy miło powitał (ech, ten sks...), ale pamiętam, że po pierwszych mych słowach (pytaniu) obsobaczyła mnie Ala. jaki początek, taki koniec - chciałoby się rzec...  ;)

(ile mi tu pierwszyzn w tych dwóch zdaniach wylazło...  ::(( ale nie kce mnie się poprawiać)
rak piersi w czasie ciąży. potrójnie ujemny (TNBC).
stopień zaawansowania T4bN2M0. stopień złośliwości G3.
zajęte węzły chłonne pachowe i podobojczykowe, powiększone szyjne.
chemioterapia AT (Adriamycyna+Taxotere). radioterapia przedoperacyjna.
mastektomia 2011. obrzęk ręki :/

Offline anka21

  • Swojaki
  • Zadomowiona
  • *
  • Wiadomości: 1366
Odp: angelowy wątek
« Odpowiedź #40 dnia: Listopada 24, 2013, 09:25:12 pm »
pobudka!! bxu
życie jest jak pudełko czekoladek nigdy nie wiesz na co trafisz...
Moja mama po wycięciu raka piersi lewej w 2011.
pT1cMONO, Er 100%, Prg 100%, Her-.
Leczenie: 20 lamp, tamoksyfen 5 lat

Offline b_angel

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 5707
  • przewróciło się, niech leży
    • Amazonka_klub
Odp: angelowy wątek
« Odpowiedź #41 dnia: Listopada 25, 2013, 07:09:11 pm »
to nadrabiam zaległości ........

u mienia zejszły tydzień toże był pod szpitalnym wezwaniem
moja mamcia zaliczyła pobyt w szpitalu i diagnozowanie - w piątek wypuszczona, że niby zdrowa ale ja jakoś nie mam zaufania do lekarzy ....

perygrynacji wszystkich mi się opisywać nie kce - no ale w zeszły poniedziałek pojszła do szpitala z powodu RTG płuc (wysycony naciek zapalny)
tam ją zaczęli badać różnie ale TK pluc nie zrobili jedynie RTG boczne
potem USG brzucha
potem TK brzucha .....
nic nie mówiąc o wynikach - tu znów temat przedmiotowego traktowania pacjenta w naszych szpitalach .....
dopiero w piątek przy wypisie mama sie dowiedziała, że wg doktorów w płucach nic nie ma (na swoje  pytania) a w wypisie przeczytała, że podczas USG brzucha znaleziono jakąś zmianę zapalną, którą trzeba było zweryfikować badaniem TK
massakra - bym ich tam powyszczelała

a o MANIFIE napiszę następną razą - ale fajnie było ....

a protestowlim Dano, między innymi, żeby w ramach 8- godzinnego dnia pracy nie grabić trawników wokół szkoły  :0ulan: albo nie szorować kibli szkolnych ....
      Ważną rzeczą jest nie to, co się da­je, ale to, z cze­go się ustępuje.   C.R. Zafon

Offline roza3

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4908
Odp: angelowy wątek
« Odpowiedź #42 dnia: Listopada 25, 2013, 08:23:41 pm »
ja tam w ramach iluśtam_godzinnego dnia pracy myje kibel...i grabie trawnik...i tne żywopłot...i zamiatam...iiiiiiiiiiii..etc
...i ni mam nawet prawa manifestować  ::(( ::(( ::((
2005-mastectomia piersi prawej, carcinoma ductale invasivum, G II, Bloom II, 13 węzłów usuniętych, w 2 przerzut, chemioterapia, trójujemna
2015-mastectomia piersi lewej-profilaktyczna z powodu brca1

Offline dani

  • Wtajemniczona
  • ***
  • Wiadomości: 2350
Odp: angelowy wątek
« Odpowiedź #43 dnia: Listopada 25, 2013, 08:37:14 pm »

...i ni mam nawet prawa manifestować  ::(( ::(( ::((

A kto ci broni ?? >:D

Nigdy się nie cofał. Odwracał się i szedł naprzód -  S.J.L.

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: angelowy wątek
« Odpowiedź #44 dnia: Listopada 25, 2013, 11:27:16 pm »
Angel, a szorujecie kible ??? pierwsze słyszę, by nie było w szkole sprzątających  xhc
Znam wielu nauczycieli i większość jest b. zadowolona.  :)
Miałam mamusię nauczycielkę, która też zawsze na służbie i jeśli narzekała to tylko na komunę, a oni na to, że nie współpracuje z POP (podstawową organizacją partyjną). Kochała swoją pracę, wg mnie za bardzo i zawsze zastanawiała się co jeszcze mogłaby zrobić. Wiejskie dzieci widziały, co najważniejsze w Polsce, były na kilku operach. Sprowadzała z wydawnictw książki i je rozprowadzała. Na pogrzebie oddano jej hołd. Mróz 20 stopni, kilka dni do Bożego Narodzenia, a tłumy, które zjechały z całej Polski (nie wiem jak się rozniosła wieść) nie mieściły się na cmentarzu. I tak na prawdę w tym momencie zrozumiałam, kim dla tych ludzi była. Niestety zawsze przy takim zaangażowaniu, traci rodzina. Tak to czułam kiedyś. Dopiero po śmierci mamusi zrozumiałam, że bycie nauczycielem było jej pasją. Jej uczniowie wiedzieli, kto to był Piłsudski, cud nad Wisłą, Katyń.
Gdy szła na nauczanie indywidualne do domu, nie liczyła czasu, ważny był efekt.
Zainaugurowała wyjazd nauczycieli na coroczne rekolekcje na Jasną Górę. Nauczyciele z jej szkoły do dziś to kontynuują.
Przepraszam, że się tak w Twoim wątku rozpisałam i pochwaliłam swoją mamusią.  :)
Angel, czy są jeszcze tacy nauczyciele, dla których mimo wszelkich przeciwności losu, najważniejszy jest uczeń  :)
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++